Szuman to przyjaciel Wokulskiego z czasów powstania. Jest także postacią o dość dynamicznych poglądach, gdyż zmieniają się ona kilka razy w czasie trwania akcji powieści. Z początku ten żydowski doktor szczerze nie cierpiał swoich żydowskich braci, nazywając ich ?parchami? i wyszczególniając ich wady. Sam nie podzielał ich przekonań, lecz bał się zmienić wyznanie, gdyż przestałby być bratem społeczności żydowskiej, a nie zostałby uznany przez chrześcijańskie społeczeństwo za ?pełnoprawnego? chrześcijanina. Stał więc na granicy wyznań, nie mogąc się zdecydować, do którego obozu należy. Jednak w związku z narastającymi niepokojami antysemickimi, spowodowanymi coraz bardziej wzrastającym wpływem żydów na polską ekonomię i gospodarkę, postanowił zbratać się z całym żydowskim ogółem. Marzył mu się szczególny rodzaj utopii ? świat, w którym żydzi się łączą, tworząc silne państwo, z którym będzie się musiało liczyć każde mocarstwo. Przytaczał także przykłady, gdy jego lud był nękany, a mimo to przetrwał. Stwierdzał, że właśnie ta nienawiść do żydów uczyniła z nich najlepszy naród tego świata, który wkrótce powstanie, zjednoczy się i ostatecznie zwycięży.
Niestety , nawet wśród swoich żydzi nie starali się o ?czystość? interesów, i tak Szuman został oszukany przez swoich wspólników. Ten bolesny incydent spowodował, że doktor ponownie odłączył się od swoich rodaków, nie porzucając jednak poprzednich poglądów, stanowczo zaprzeczając tym samym chęci brania udziału w tworzeniu żydowskiego świata.
Zupełnie inną postacią okazał się młody Szlangbaum, który początkowo pracował u Wokulskiego, tam nie sprawiał mu problemów, był cichy, pracowity. Gdy jednak Wokulski sprzedał mu swój sklep, stał się jego właścicielem. Nie miał jednak takiego poważania wśród pracowników jak Wokulski. Zdenerwowany pytał ich, dlaczego oni go tak nie kochają, twierdził, że uwielbiali Wokulskiego za jego pieniądze. Nie rozumiał, że na szacunek trzeba zapracować. Będąc dobrym pracodawcą, ale złym właścicielem sklepu. Cenił wyłącznie pieniądze, którymi dysponował, nie obchodził go charakter kogokolwiek, oszukiwał na cenach i towarach gorszej jakości, by szybko się wzbogacić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia.