Skocz do zawartości

Z dystansem...

  • wpisy
    98
  • komentarzy
    166
  • wyświetleń
    46801

Rajd Dakar 2012 - Etap 3 - San Rafael > San Juan: Hołek liderem, Małysz 50-ty, Przygoński z awarią + pechowy dzień!


Darth7Vader

329 wyświetleń

19.jpg

334052_282619405119473_155513867830028_720152_581028436_o.jpg

^ No Hołek, masz się czym pochwalić nie tylko rodzinie, lecz także i kibicom! :) Gratulacje! Obyś utrzymał prowadzenie jak najdłużej! :) ^

Dzisiejszy trzeci etap z San Rafael do San Juan, który liczył sobie łączenie 561 kilometrów dla motocykli i 499 km dla samochodów, okazał się - niestety - tylko częściowo udanym dniem dla polaków. Tempo Hołowczyca/Fortina najpierw wyrównało się - załoga Orlen Teamu w Swoimi Mini All4 Racing, zajęła czwarte miejsce z czasem 02:50:49 oraz stratą +00:03:31 do zwycięzcy etapu, katarczyka Nassera Al-Attiyaha - widać, że Jego Hammer H3 to twardy orzech do zgryzienia, nie tylko dla Mini Hołowczyca, lecz także Mini francuza, Stephana Peterhansela, który z czasem 02:48:12 stracił 54s do katarczyka. Trzeci był Robby Gordon, który też jedzie Hammerem H3 i Hołowczyc tracił do amerykaniana 1 minutę i 12s. To niewielka strata, ponieważ do końca zostało jeszcze bardzo wiele, tak więc zapowiadane przed rajdem przez Hołka podium, jest osiągalne. - Tak było na pierwszych kilometrach trzeciego etapu. Potem było już coraz to lepiej!

"Załoga ORLEN Teamu pierwszy punkt pomiarowy odcinka liczącego 208 km minęła na czwartej pozycji.

Z każdym kolejnym przesuwała się o jedno oczko wyżej, lecz nie zdołała wyprzedzić Nani Romy jadącego bliźniaczym Mini. Ostatecznie Hołek ukończył etap na drugiej pozycji ze stratą 1:09 minuty do lidera, co w rezultacie pozwoliło mu wysunąć się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej rajdu."

51.jpg

Krzysztof Hołowczyc prowadzi w 34 Rajdzie Dakar!

Hołek lideruje w Dakarze!

34 Rajd Dakar 2012 - Oficjalne wyniki po 3 etapie - Samochody

Rajd Dakar - Live Tracking ze strony Hołka

34 Rajd Dakar - Oficjalny Live Timing 3 Etapu

Dakar 2012 - Live Timing Etapu 3 - Samochody

33.jpg

^ "Peterhansel uzyskał najlepszy czas na pierwszym i drugim punkcie." Osatecznie francuz jeżdżący dla X-Raid Monster Energy Team, uplasował się dopiero na piątym miejscu z czasem 05:53:47s i stratą +00:02:41s do Hołowczyca. Szósty był Nasser Al-Attiyah (czas 05:57:40s i strata +00:06:34s). Czwawrty był hiszpan Joan (Nani) Roma (nr. 305, samochód Mini All4 Racing). Trzeci był Giniel De Villiers (nr. 301, Toyota Pickup Hilux) pochodzący ze Zjednoczonym Emiratów Arabskich, co było zaskoczeniem. A drugi natomiast był Robby Gordon (Klik) ze stratą 54s do Hołka. ;) ^

Duet Małysz/Marton po wczorajszym 55-tym miejscu po dwóch etapach, dziś zameldował się na mecie etapu na 50-tym miejscu z łącznym czasem 08:44:25s i łączną stratą +02:53:19s. Dalej nie wiadomo, co dzieję się z drugą ekipą RMF Caroline Team (nr. 399), Albert Grzeszczuk, Michał Krawczyk którzy zaliczyli awarię już na pierwszym etapie i byli wtedy jeszcze sklasyfikowani na 153 miejscu. Obecnie "słuch po Nich zaginął" ("zaginęli w akcji") i myślę, że prawdopodobnie odpadną na którymś z odcinków albo z powodów technicznych albo Sami zdecydują, że nie warto dalej jechać.

Update:

Małysz (+2:53.19) zajmuje 51-szą lokatę, a duet Lisiecki/Gryszczuk 115-tą (+9:08.54).

Update:

CYTAT

"W Dakarze nadal jedzie druga samochodowa ekipa RMF Caroline Team ? Albert Gryszczuk z Michałem Kowalczykiem. Na dobry wynik, co prawda nie ma co liczyć, ale meta rajdu zdecydowanie im się należy! Od samego początku w ich Mitsubishi Pajero dochodzi do różnych usterek. Pierwszego dnia ?padło? sprzęgło, następnego pękł wahacz, a chwilę później spod maski buchnął ogień. Mimo tyle przygód załoga zajmuje 115. miejsce w generalce."

049_dk12_andrechaco_010506_alta.jpg

^ Kuba tak rewelacyjnie Sobie radził przez pierwsze dwa etapy rajdu, że i dzisiaj musiał wyczerpać cały Swój limit pechu. Jego KTM zaliczył awarię i chyba może się On pożegnać z walką o najlepsze lokaty w rajdzie... Echh... ^

No szkoda wielka, ponieważ Kuba Przygoński, na początku, według live timingu utrzymywał piątą pozycję (czas 03:11:38 ze stratą +00:04:17 do liderującego hiszpana, Marca Comy), potem nawet wskoczył na 4 miejsce w generalce, lecz:

"Długo nie było wiadomo, co dzieje się z reprezentantem ORLEN Teamu Kubą Przygońskim. W końcu dowiedzieliśmy się, że dwunasty na WP1 Kuba, zatrzymał się po 68 km z powodu awarii silnika. Prawdopodobnie oznacza to koniec rajdu, a z pewnością utratę szans na dobry wynik."

407279_10150656844204045_249628734044_12108118_500467458_n.jpg

^ Lider po drugim etapie, Marc Coma, dziś się pogubił i zjechał na trasę dla samochodów, przez co sprawił "prezent" franczuowi Cyrilowi Despres (widoczny na powyższym zdjęciu), który jechał dziś jak szalony. "Motocyklista Team Red Bull KTM zdecydowanym tempem przejechał drugą część odcinka i z przewagą ponad ośmiu minut dotarł pierwszy do mety." ^ - Coma stracił na tym błędzie do Despresa 15 minut. ^

Jacek Czachor niby był 17-ty (z czasem 03:21:54 i stratą +00:14:33) a Marek Dąbrowski 32-gi ( z czasem 03:33:03 a także stratą +00:25:42), lecz i Oni zwolnili tempa, dojeżdżając: Czachor na 26-tej ze stratą +30.45s a Dąbrowski spadł daleko w głąb, bo aż na 58-me miejsce ze stratą +1:02.16s. Co się stało? Motywacja i morale wyparowały jak woda na pustyni? Najwyraźniej tak, ponieważ i ja i pewnie Wszyscy kibice bardzo mocno trzymali kciuki za Kubę i żeby to On był tym "czarnym koniem" pośród całej stawki motocyklistów. Cóż... ogromna szkoda i wielki pech, lecz awarie się zdarzają - cóż poradzić. Może jeszcze Przygoński się wyratuje, bo patrząc na Czachora i Dąbrowskiego, to chyba szanse Naszych motocyklistów szybko się rozmyły. Trzeba poczekać (Różnica czasowa pomiędzy Argentyną a Polską wynosi GTM+4 (okres zimowy) a GMT+5 (okres letni), choć Argentyna ma standardowo różnicę czasową GMT+3) co powie cały Orlen Team, a także RMF Caroline Team.

Update:

Po III etapie Czachor jest 23-ci (+48.32), Dąbrowski 38-my (+1:28.04).

34 Rajd Dakar - Klasyfikacja generalna po 3 etapach - Motocykle

Image1sd.jpg

Na koniec o Naszych quadowcach. Zacząć muszę od pechowego newsa, a mianowicie Maciej Albinowski, musiał wycofać się z rajdu, ponieważ nie udało Mu się stawić na starcie dzisiejszego etapu w regulaminowym czasie. Prawdopodobną przyczyną była awaria silnika w następstwie zagotowania się paliwa na trasie wczorajszego odcinka specjalnego. Dodatkowo układ elektryczy padł, co pewnie też przyczyniło się do pierwszej przyczyny. Cóż... przynajmniej sędziowie nie będą się więcej polaka czepiać o ten niefabryczny silnik, w Jego quadzie, lecz szkoda, że polak odpadł tak szybko. Z pozytywów mam takie, że Rafał Sonik dojechał do mety jako ósmy ze stratą +00:30:26s, lecz spory pech miał Łukasz "Łoker" Łaskawiec. Urwał koło i musiał je wymienić, przez co dalej jest na trasie i nie wiadomo czy zdąży dojechać na czas do mety. Tak więc u quadowców też prawdopodobnie wyczerpał się limit pechów na tegoroczny Dakar.

"Nieoficjalny lider w klasyfikacji quadów Łukasz Łaskawiec, zaginął na trasie oesu do San Juan. Jak dowiedzieliśmy za pośrednictwem zespołu RMF Caroline Team, urwał koło w swoim quadzie, ale uporał się z usterką i jedzie dalej.

?Łoker? prowadził od samego początku oesu, aż do momentu awarii. Na WP3 miał 5:13 minuty przewagi nad Maffeim. Sytuację wykorzystał Pablo Copetii, który odniósł dziś pierwsze etapowe zwycięstwo. Argentyńczyk był szybszy o 5:36 minuty od Marcosa Patronellego."

"Łoker" z problemai na trasie... ale ostatecznie dojechał On do mety, jako 24-ty ze stratą +03:58:55s, tak więc to urwane koło sporo kosztowało polaka, lecz jednak dalej On lideruje w klasyfikacji generalnej. Oby "Łokerowi" nie przydarzało się więcej takich "złośliwości rzeczy martwych".

http://blog.lukaszlaskawiec.com/

Update:

Ciężarówki:

"27. Józef Cabała/Josef Kalina/Jakub First (PL/CZ/CZ) LIAZ 111.154 +53.48

37. Robert Szustkowski/Robert Szustkowski Jr/Jarosław Kazberuk (PL) Unimog U400 +1:12.16

38. Grzegorz Baran/Wojciech Białowąs/Ernest Górecki (PL) MAN TGA 480 +1:14.08"

---------------------------------------------------------------

z8955043W.jpg795860-13575608-317-238.jpg

Kolejna zła wiadomość i kolejny wypadek. Fracuski motocyklista, Sebastian Coue, który został znaleziony nieprzytomny wśród wydm w zachodniej Argentynie. Nie wiadomo jak długo leżał na pustyni. Stan francuza jest oceniany na krytyczny.

"Coue samolotem został przetransportowany do najbliższego szpitala w San Rafael i tam wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej." - Widać, że pech nie opuszcza uczestników tegorocznej edycji Dakaru. :/

Image1s.jpg

^ "Quinn Cody jadący na motocyklu Hondy odpadł dziś z 34. edycji Rajdy Dakar. Na trzecim odcinku specjalnym po przekroczeniu WP3, motocyklista przewrócił się w skutek czego złamał obojczyk i doznał obrażeń ręki. Został transportowany helikopterem do szpitala. Kalifornijczyk po pierwszym etapie zajmował wysoką, czwartą pozycję. Wczoraj w jego motocyklu doszło do usterki układu paliwowego przez co spadł na 24. miejsce. Dziś po minięciu trzeciego punku kontrolnego był siódmy." ^

----------------------------------------------------------------

PODSUMOWANIE II ETAPU:

Dakar-II_ORLEN-Team063.jpg

Krótko i na temat...

Youtube Video -> Oryginalne wideo

CYTAT

"KRZYSZTOF HOŁOWCZYC: Początek był bardzo szybki. Na technicznej partii prowadziliśmy o ponad minutę. Nie byłem w stanie utrzymać tego tempa na olbrzymich dziurach występujących w dalszej części OS-u. Nie czuję jeszcze idealnie trakcji samochodu na wybijającej trasie. W tych warunkach rewelacyjnie spisały się Hummery. Widać, że są to silni konkurenci, ale czy wytrzymają tempo całej, długiej rywalizacji? zobaczymy. Dzisiejszy OS był bardzo wymagający, wszyscy cisnęli bardzo mocno i myślę, że kolejne etapy pokażą, kto się tak naprawdę liczy w stawce.

ADAM MAŁYSZ: Fajne były płaskie szutry na początku odcinka specjalnego. Szliśmy, ile fabryka dała, ze 160 km/godz. Później zaczęły się wąwozy i przejazdy rzeczne więc musieliśmy zwolnić. Wydmy przejechaliśmy bez problemów, ale końcówka oesu poszła nam już gorzej. Jechaliśmy wolniej, bo mieliśmy mało powietrza w oponach. Spuściliśmy je na piach, a potem szkoda nam było czasu zatrzymywać się i dopompowywać. Może i dobrze, bo niektórzy wyraźnie na tych pagórkach przesadzali. Patrzyłem z zazdrością jak inni ostro szli po kamieniach. Tylko co ja przyspieszałem, Rafał mnie hamował. ?Jeszcze cały Dakar przed nami? ? mówił. Kawałek dalej wszyscy stali z awariami.

ŁUKASZ ŁASKAWIEC: Pomagałem dzisiaj dwóm motocyklistom. Jednego zbierałem po wypadku. Drugiemu na wydmach pomagałem podnieść motocykl, bo nie mógł sobie z tym poradzić. Gdzieś po drodze uderzyłem jeszcze w kamień, mam dziurę w misce olejowej, a udało mi się jeszcze wykręcić najlepszy czas. Wiem, że sprzęt będzie gotowy. Mechanik musi zdążyć. Ja idę odpocząć i spać, by nabrać sił przed trzecim etapem. Fot. blog.lukaszlaskawiec.com

KUBA PRZYGOŃSKI: Początek OS-u to w zasadzie asfaltowy szuter. Było tak twardo, że można było jechać tyle, ile wyciągał motocykl, czyli około 140-150 km/godz., więcej się nie dało. Jednocześnie trzeba było bardzo uważać, żeby nie spalić tylnej opony, co jest dość częste w warunkach tak wysokich temperatur, jakie dzisiaj panują w Argentynie. Zwolniłem więc i uważałem, gdyż wolałem dojechać do mety, niż zostać na odcinku specjalnym wymieniając mus w kole. Trochę jestem niezadowolony z tej strategii. Czołówka jechała pełnym gazem i straciłem do nich około jednej, może półtorej minuty na tej szybkiej partii. Na szczęście po tankowaniu zaczął się bardziej kręty i wymagający technicznie odcinek po piachu. Tam starałem się jechać najszybciej jak potrafię i wypracowałem dobre tempo. Jestem zadowolony z tego etapu. Jadę w bardzo szybkiej grupie i jeśli utrzymam prędkość, wówczas na pewno będzie dobry wynik."

s03c.jpg

34 Rajd Dakar - Etap 3 - San Rafael > San Juan

Youtube Video -> Oryginalne wideo

s03c.png

Odcinek dojazdowy: - 291 km;

Odcinek specjalny:

  • - 208 km dla samochodów i ciężarówek
  • - 270 km dla motocykli i quadów,

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...