Dziś żegnamy się z tym, w jednej części okropnym, ale czasem też pełnym szczęśliwym momentów rokiem, dwa tysiące jedenastym.

Straciliśmy podczas niego bardzo dużo znaczących osób, z Bin Ladenem na czele, co prawda ta kwestia jest dyskusyjna, jedni mówią- Dobrze że nie żyje, osłabiło to Al-Kaide. A drudzy mówią że to rozzłości Al-Kaide i niedługo czeka nas coś większego od WTC... Są oczywiście też dzieci neo i dzieci kwejka które mają po nim żałobę ,,bo to fajne"...

Następnie, na pewno dla nas graczy najważniejszy- Steve Jobs, znany głównie z firmy Apple, a od niedawna też kojarzony z LSD... Czemu to stało się aż tak popularne po śmierci? Może zwiększyłoby bardziej sprzedajność produktów Apple... Oczywiście śmierć też to na pewno zrobiła ale jednak LSD mogłoby pomóc przed śmiercią...

Zostawmy to, był to też rok wielkich rewolucji, Egipt, Tunezja, Libia... Jednak sprawa Libii przez rządy wojskowe przechodzi do 2012 i nie jest jeszcze tylko wspomnieniem.

Na pewno, było też dużo wielkich zmian w waszym życiu osobistym, moim trochę się nadziało ale ten blog chyba nigdy nie był dziennikiem, więc pozostawię to wam i sobie.

Świat gier został zanudzony kolejną częścią Assassin's Creed bez większych zmian, choć najważniejszą dla nas premierą zdecydowanie był Wiedźmin 2 to niektórzy bardziej się zajarali Battlefieldem 3 czy Modern Warfare 3, ja i również Minecraft w końcu miał oficjalną premierę co może doprowadzi do sprzedawania wyjątkowo kwadratowego pudełka w sklepach?

W świecie muzyki głównie komercja na pełnej ku*wie oraz wielki powrót

Dodatkowo na scenie Hip-Hopu wielki powrót Chady, ze znakomitym WGW ale temu myślę poświęcę osobny wpis, podobnie Dowód Rzeczowy nr. 2 Piha... Ogólnie o Hip-Hopie sobie popiszemy w 2012...

Ostatecznie, życzę wam jeszcze raz miłego Sylwestra z Jedynką, Dwójką, Polsatem [...] znajomymi, wódką, Battlefieldem 3.

Na koniec, filmik od google który u mnie osobiście wywołał przyjemne ciarki: