Wstyd być Polakiem!
Na wstępie chciałbym pozdrowić wszystkich pseudopatriotów, którzy po przeczytaniu tytułu wpisu zjadą mnie w pierwszych komentarzach ;*
Gdyby tak wyglądała nasza reprezentacja, to zainteresowałbym się polską piłką, rofl
Naprawdę, ale to naprawdę od dłuższego czasu wstydzę się być Polakiem. Nie chodzi tu wcale o sterotypy, że Polak to pijak i złodziej, a o zachowanie Polaków na arenie międzynarodowej. I nie mówię tu wcale o reprezentujących nas politykach i innych takich, a o zachowaniu zwykłego szarego obywatela. Przeciętny Polak w internecie to kretyn i idiota, a do tego często (opisany w poprzednim wpisie) troll. W miejscach gdzie wszyscy potrafią pisać językiem zunifikowanym (dla ułomnych - po angielsku) nasz dumny ze swej ojcowizny Polaczek musi wtrącić swoje trzy grosze w języku swych pradziadów, bo trzeba być patriotą!
Tylko najpierw trzeba go rozumieć, trolololol
Oczywiście patriotyzm ten przejawia się swoim przekonaniem o wyższości nad innymi narodami (mesjanizm i inne takie duperele), a także obrażaniem i poniżaniem ich przedstawicieli. Trzeba zastrzelić jakiegoś Niemca? Dajcie mi karabin! Rzecz jasna nikt nawet po ćmoku przypadkiem nie wpadnie na to, że patriotyzm może przejawiać się pracą organiczną i pracą u podstaw. O nie, nawet inny Polak to wróg! Szczególnie jeśli ma więcej i lepiej niż ja.
Jeszcze lepszą kategorią ludzi są Ci, którzy uważają, że kibole to prawdziwi patrioci, którzy jako pierwsi ruszyliby do obrony naszych granic i honoru...
Polscy kibole to nowi Kolumbowie, lol
Doszło do tego, że w internecie, w "miejscach" gdzie spotykają się ludzie różnych kultur i narodowości wstyd się przyznać do swego pochodzenia, bo zazwyczaj zaczyna się być wtedy traktowanym jako człowiek drugiej kategorii - dzięki zdaniu wyrobionym na innych naszych rodakach.
- It's nice to talk with u.
- Thx, with u2. Where r u from?
- Serbia, u?
- Poland.
- Awwww...
I nie ma co się dziwić takim ludziom, bo to normalne, że gdy trafimy na dziesiąki idiotów, których określa się zdaniem
stupid as f**k
, a czat zafloodowany jest wyrazami na
"k"
i
"p"
to zaczynamy wszystkich postrzegać tak samo, bo szkoda nam czasu na zrażenie się po raz kolejny.
Dlatego przestałem przyznawać się do mojej narodowości, tym bardziej, że sam jej nie wybierałem, więc dumnym nie mam być z czego. Fajnie jest być Czechem, szczególnie kiedy zna się czeski język ; ) Ciekawe tylko ile lat trzeba się starać o czeskie obywatelstwo...
Chciałbym jeszcze wrócić do pewnej kwestii poruszonej w komentarzach pod pierwszym wpisem, a mianowicie...
Chyba zbyt się, autorze, wzorujesz na Kormakowym stylu pisania - przypomnę tylko, że idąc po czyichś śladach nie zajdziesz zbyt daleko
Drogi,
niezadowolony
- naśladownictwo to najszczersza forma pochlebstwa, to tak słowem wstępu. Nie słyszałem także, by jakikolwiek styl pisania był zarezerwowany tylko i wyłącznie dla jednej osoby, w tym przypadku
CormaCa
*. I nie myśl, że tak łatwo jest naśladować cokolwiek**, a tym bardziej styl pisania... Bardzo łatwo jest się wypalić (tym bardziej jeśli nie mamy bogatych źródeł) - już łatwiej jest stworzyć swój własny. Zresztą moje wpisy często różniły się od siebie stylistyką, o czym mogło się przekonać wielu czytelników. Ten styl po prostu leży mi najbardziej.
I na koniec dzisiejszego wpisu cytacik.
SKRZYP3X, lat 15 (pod
wpisem kolegi Snake61)
Kurcze to o prawku. Myślałem że będzie o legalizacji konopii.
* No i wydaje mi się, że ze stylem
CormaCa
łączą mnie jedynie obrazki i podpisy pod nimi. Jego styl bardziej przypomina ten
Kominkowy
, ale zaściankowi ludzie, którzy płacą co miesiąc X złotych za dostęp do
CAŁEGO
internetu, a korzystają każdego dnia z 2-5 stron pewnie nawet nie wiedzą kto to
Kominek
...
** Chyba, że mówimy o kiepskim naśladownictwie.
56 komentarzy
Rekomendowane komentarze