Skocz do zawartości
  • wpisy
    10
  • komentarzy
    56
  • wyświetleń
    4151

miłość jest niczym żołnierz


niezadowolony

240 wyświetleń

pomimo ran, nadal walczy.

a ja mam ochotę, by wreszcie skończyła mi się amunicja. by się uwolnić od tej maskarady, która nie daje spać po nocach, spędzając sen z powiek. a gdy już zaśniesz, śnisz tylko o jednym - właśnie o tym.

nieraz mam wrażenie że po prostu oszaleję od tego wszystkiego. a dzisiejsza noc tylko to potwierdziła.

w tym śnie przebywałem z Nią sam na sam. pamiętam wszystko bardzo dobrze i wyraźnie, miałem wtedy wrażenie że spoglądam na wydarzenia dziejące się nie w moim życiu, jakby przez okno. z daleka, jakby nie dotyczyły mnie samego.

pamiętam przekonywania. wyznania. rozmowy - długie i niekończące się. płacz, zgrzytanie zębów, rezygnację przerywaną rozpaczą i ciągłymi próbami. a co najciekawsze - pod sam koniec - radość. zadowolenie? nie mam pojęcia, totalnie nie wiem jak to mam interpretować. wiem tylko, że jeśli te sny będą się powtarzać, w końcu oszaleję. są zbyt intensywne...

czuje się okropnie :/

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...