ANNO 2070 - KONKURS
Wpis opublikowany przez Montinek
634 wyświetleń
Towarzysze! Zaniepokojony ostatnimi manifestacjami ekologicznych aktywistów spod znaku Eco, rząd frakcji Tycoon czuje się w potrzebie wystosować do Was apel nadzwyczajny. Nie ma żadnego powodu, dla którego warto by przejść do opozycji. Jeśli ktoś nie miał okazji zapoznać się z hasłami głoszonymi przez zielonych, niech się nie fatyguje ? w skróconej i odpowiednio zredagowanej dla obywateli formie zostaną one przytoczone w tym tekście.
Mit pierwszy: Globalne ocieplenie to śmierć Ziemi.
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, w jakim świecie przyszło nam żyć. Woda sięga praktycznie progów naszych domostw. Holendrzy i mieszkańcy Mikronezji troszkę przedwcześnie przekonali się, jak wygląda życie pod wodą, a o lodowcach i zimie nasze dzieci będą mogły co najwyżej poczytać sobie w podręcznikach od historii. Przyczyną wszystkiego efekt cieplarniany. Fakt, nie miałoby to miejsca, gdyby nie prężny rozwój naszego nowoczesnego przemysłu. Na dobrą sprawę jednak czemu niby ma to nam być brane za złe?
Kto tęskni za przerzucaniem śniegu, lodowiskiem na chodniku i spacerowaniu przy pieszczotliwym -30 niech podniesie rękę. I nie patrzcie na ascetów z Eco ? inaczej by śpiewali, gdyby zamiast tych swoich ekologicznych marchewek przez parę miesięcy wcinali mrożonki.
To samo z lodowcami. Nie były nikomu do niczego potrzebne! Natomiast teraz na odsłoniętej przez nie ziemi mogą osiedlać się ludzie ? chociażby mieszkańcy dawnej Holandii (w każdym bądź razie ci, którzy się nie potopili). Poza tym rząd pragnie zwrócić uwagę, iż taka pozbawiona śniegu Grenlandia tylko czeka, by podzielić się z nami złożami surowców. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki można stwierdzić, że nic nie uczyniło dla ludzkości tak wiele, jak spowodowane przez nas ? możemy powiedzieć to z dumą ? globalne ocieplenie. Trzeba iść za ciosem. Sektor gospodarki już ma w planach podwojenie emisji dwutlenku węgla, a producenci lodówek szykują na nowy sezon luksusowe modele z freonem.
Mit drugi: Spalanie węgla szkodzi środowisku, psuje powietrze.
Inny z zarzutów opozycji dotyczy zanieczyszczenia atmosfery, rzekomo spowodowanego działalnością naszych fabryk. Pośród setek pustych haseł możemy usłyszeć zajączki pokroju ?węgiel w użyciu zagraża życiu?, czy też ?sadza pod wieczór, dym nad ranem, smog waszym panem?. Dlaczego przemysł ma niby stać w sprzeczności z naturą? Wszak wykorzystujemy tą samą energię słoneczną, co oni, tyle że zawartą w skamieniałych szczątkach roślin sprzed wielu wieków. A fakt, że powstanie przy tym trochę pyłu i dymów nie ma nic do rzeczy. Czy ktoś ma pretensje do Wezuwiusza o setki tysięcy ton zanieczyszczeń, które wyrzucił na przestrzeni lat w powietrze? Nie.
Poza tym, towarzysze, myślicie, że Zagłębie Środkowoeuropejskie byłoby tak piękne bez pomarańczowej aury smogu fotochemicznego? Pomyślcie, jak by się czuli rdzenni mieszkańcy tychże okolic, zmuszeni do zdjęcia tradycyjnych, ludowych masek przeciwgazowych. Emisja gazów jest nieszkodliwa i, co więcej, stanowi nieodłączny element naszej kultury. Eco w istocie starają się pozbawić nas dziedzictwa!
Mit trzeci: Platformy wiertnicze oznaczają śmierć oceanów.
Co więcej, zieloni obnoszą się wszem i wobec ze swą polityką wykorzystywania wyłącznie ekologicznych surowców i odnawialnych źródeł energii. Krytykują między innymi nasz transport za wykorzystywanie ropy naftowej, w kolejnych manifestach atakują platformy wiertnicze dzielnie prosperujące pośrodku wielkich wód. Złowróżbnie potrząsają kronikami, i archiwalnymi numerami gazet, wskazując na kolejne ?tragedie?: rozbicie się kontenerowca w Queensland - 2009, wyciek ropy w Zatoce Meksykańskiej - 2010, pęknięcie rurociągu transatlantyckiego ? 2034? A czy ktokolwiek z nich zastanawiał się, co by było gdybyśmy NIE wydobywali ropy naftowej spod oceanu? Te gigantyczne złoża to istna bomba z opóźnionym zapłonem, prędzej czy później mielibyśmy do czynienia z serią katastrofalnych w skutkach naturalnych wycieków ? taką prognozę opublikowali na łamach Tycoon Science Monthly amerykańscy naukowcy. A amerykańscy naukowcy nigdy się nie mylą! Kolejna luka w i tak dziurawej argumentacji ekologów!
Mit czwarty: Przynależność do Tycoon szkodzi zdrowiu.
Tutaj aktywiści z Eco doprawdy sobie pofolgowali. Mając świadomość, że ich oszczerstwa pod adresem tradycyjnego przemysłu nie przetrwają odpowiedzi naszego rządu, postanowili omamić Was, towarzysze, bezpośrednio odwołując się do Waszego zdrowia! Pozwólcie, że z użyciem danych z naszego Instytutu Zdrowia przedstawimy sytuację we właściwym świetle.
Jak się okazuje, egzystencja w przeciętnym mieście przemysłowym poprawia wydolność układu oddechowego o ponad 50%. Zmniejszona zawartość tlenu stwarza warunki porównywalne do tych panujących w górach, gdzie ćwiczą sportowcy, organizm produkuje więcej czerwonych krwinek. Dodatkowo charakterystyczna lepkość miejskich oparów doskonale nawilża gardło i udrażnia zatoki. Rak płuc, o którym tak często wspominają zieloni, jest spowodowany tylko i wyłącznie paleniem papierosów! Minister zdrowia zaleca palaczom wdychanie dymu z fabryk jako zdrowego substytutu wyrobów tytoniowych, z racji zerowej zawartości nikotyny.
Pozostaje jeszcze sprawa szeroko proklamowanej przez Eco idei ?zdrowej żywności?. Oferują warzywa, soję, mięso pochodzące od zwierząt z ekologicznych hodowli. Wiernych amerykańskim tradycjom kuszą pełnoziarnistymi burgerami z przyprawami o klasycznym, sztucznym smaku, jednak z naturalnych składników. ?Wszystko dla Ciebie? ? powiadają. Skrzętnie ukrywają fakt, jak wiele niebezpieczeństw niesie ze sobą ta dieta. Bowiem czy ktokolwiek nadzoruje, co taka świnia zeżre, zanim ją wezmą do rzeźni? Albo co takiego z ziemi pobierze kukurydza, nim trafi do sałatki?
Lista potencjalnie śmiertelnych związków jest dłuższa niż ten tekst? Tymczasem mając do czynienia z produktami firmowanymi przez Tycoon doskonale wiecie, co jecie. Wystarczy spojrzeć na etykietkę: barwnik E102, emulgator kwasowy 117, E374, KD 023, U 235 ? i wszystko jasne!
Wiedzcie również, że nasi dietetycy wciąż pracują nad nowymi metodami dbania o organizmy Wasze i Waszych rodzin, towarzysze. W niedalekiej przyszłości planuje się wprowadzenie rewolucyjnego systemu dystrybucji żywności na kartki, by zapobiec jedzeniu w nadmiarze oraz otyłości, a oprócz tego rozważany jest powrót do glutaminianu sodu ? ten niesłusznie potępiony związek okazuje się być doskonałym remedium na? W zasadzie na nic, ale za to jak smakuje!
Wiedzcie, towarzysze, że Tycoon ma na celu tylko i wyłącznie dobro obywateli. Nie dajcie się podejść propagandzie Eco, pod pustymi hasłami skrywają oni wyłącznie żądze do dominacji nad światem. Nie obchodzi ich Wasza wygoda, Wasze przekonania, ani Wasze rodziny. Najchętniej oddali by wszystko w ręce natury, która przecież nie potrafi zadbać nawet sama o siebie. To oni sprowadzą na nas zagładę!
Tycoon to przyszłość. Tycoon to prosperita. Tycoon to my. A razem z nami i Wy.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze