Książkowego recenzenta początki
Dziś wpis samochwalny. Czasem trzeba podreperować sobie ego i się pochwalić. Czasem nie wystarczy pochwalić się bliskim - trzeba coś ogłosić w Internecie. Niech się świat dowie. A o czym ma się dowiedzieć? A o tym, że (w końcu) na poważnie rozpocząłem książkowe recenzowanie.
Zachęcony przez znanego pewnie niektórym typa, Tzara, postanowiłem zgłosić się do serwisu Polter . Nie były to żadne dane poufne ani tajne - sił swych spróbować może każdy. Wszelkie potrzebne informacje można znaleźć na TEJ STRONIE. Ja z nich skorzystałem, zadziałem, nieco chybiłem, zadziałałem jeszcze raz, nieco poprawiłem i... się udało. Zachęcam i Was.
"Co? Jak? Gdzie?" - możecie spytać. Po kolei. Na początku poszedłem nieco na łatwiznę i skorzystałem z recenzji GAMEDECA, którą publikowałem na blogu. Jak można się domyśleć - recenzje już gdzieś publikowane nie do końca Polter interesują. Na drugi ogień poszedł więc świeżo rozczytany Królewski Smok Kate Elliot. Dwie rundy poprawek, końcowa zmiana i... tekst jest w kolejce do publikacji. Początek może niezbyt efektowny, ale mi odpowiada. Mam też ustalony drugi obiekt do recenzowania, a będzie to Odd Thomas Deana Koontza.
I'm making a note here: HUGE SUCCESS.
It's hard to overstate my satisfaction.
Zastanawiać się możecie, dlaczego nie publikowałem więcej recenzji na blogu. Odpowiedź jest prosta - z braku motywacji. I nie - nie chodzi tu tylko o marną ilość komentarzy przy wpisach 'recenzenckich'. Chodzi też o to, że napisanie recenzji przekraczającej 3000 znaków wymaga nieco czasu i pomyślunku. Pisanie krótkich notek na Goodreads i dyskusje na forum to jedno, ale recenzja stawia już pewnie, konkretne, wymagania. Nie musicie się też martwić, że blog stanie się centrum reklamowym mych poczynań na Polterze. Jedyne, co planuję zrobić, to dodać gdzieś po bokach pole z informacją o ostatniej recenzji. Tylko (lub 'aż') tyle.
Ego napompowane, mogę kończyć. Live long and prosper... and babeczka.
Dzięki, Tzar
Anthony de Mello
Śpiew ptaka
11 komentarzy
Rekomendowane komentarze