Jump to content
  • entries
    7
  • comments
    22
  • views
    12,187

Mass Effect 3 - tak! grałem


crowmaster

974 views

W dyskusji na temat serii gry BioWare wspominałem o Falkonie - spotkaniu miłośników fantasy. Do Lublina mam tylko 45km więc nie omieszkałem się tam wybrać. Nie oszukujmy się - dla mnie główną atrakcją miała być możliwość zagrania w Mass Effect III. Jak się grało? Już opowiadam.

Wszystko zaczyna się od filmu powyżej i wyboru klasy postaci a tych było trzy - Żołnierz, Strażnik oraz Inżynier. Po dokonaniu jedynego i słusznego wyboru (zawsze gram Żołnierzem :happy: ) można było rozdzielić 36 punktów umiejętności (Komandor Shepard był na 18 poziomie) oraz po 17 dla Liary i Garrusa (nie było opcji wyboru - grało się tylko z nimi). Karabin też był tylko jeden (strzelał pojedynczymi pociskami, ale za to bardzo skutecznie - w ME2 z niego nie korzystałem dlatego nie pamiętam nazwy) do tego pistolet zwykły i maszynowy.

Nie za bardzo czytam doniesienia na temat fabuły, aby nie znaleźć czegoś co popsułoby mi zabawę dlatego misję opiszę bardziej ogólnie.

Zadanie polegało na zabezpieczeniu wartościowego ładunku na który czyhali nasi wrogowie. Przebijając się przed kolejne grupy żołnierzy należało uruchamiać windę, aby ta paczka jechała co raz wyżej. Ostatecznym krokiem było pokonanie mecha.

No i może tyle o samej fabule aby nic więcej nie zdradzić. Jak prezentowała się sama rozgrywka? Najprościej mówiąc - Mass Effect w najczystszej postaci. Nie bardzo odpowiadał mi zaoferowany karabin, ale darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby więc ogień (z rury też) i hajda na wroga. Najlepszym sposobem było oczywiście krycie się za osłonami. Tutaj pierwsza nowość w porównaniu z poprzednimi grami serii - wystarczy przesunąć się na brzeg bariery (pojawia się niebieska strzałka), wcisnąć spacje + kierunek i już jesteśmy za inną przeszkodą. Z tej opcji korzystałem mało bo i przeciwników nie było za wielu. A oni też potrafią wykonać taki skok więc trudniej ich trafić.

Z poruszaniem jest jeszcze taki bajer, że Shepard jest w stanie robić przewroty.

Druga wyczekiwana przeze mnie większa nowość w walkach to walka wręcz a konkretnie... ekhm... walenie z omniklucza. Obie wersje są - gdy naciśnie się F Shepard atakuje z łokcia (możliwe są serie), natomiast gdy przycisk jest przytrzymany wtedy włącza się "pomarańczowa rewolucja" :happy: Wróg pada po jednym taki ciosie i nie wyraża chęci na dalsze balety.

Drobną nowością u rywali jest to, że skubańce kryją się za tarczami i trudno ich trafić (ewentualnie Strzał Wstrząsowy i dopiero karabin).

W dwóch miejscach dostępny był stół do modyfikacji broni jednak żadnych opcji tam nie przewidziano. Zmienił się za to system rozdzielania punktów umiejętności. W ME2 było tak, że po zdobyciu czwartego poziomu np w Krioamunicji pojawiała się opcja wzmocnienia jej jeszcze bardziej lub zrobienia z niej broni drużynowej. Teraz jest mniej więcej tak:

Krioamunicja -> poziom 1 -> poziom 2 -> poziom 3 (chyba było trzy) -> Amunicja Zespołowa (lub indywidualna) -> Przedłuż działanie zamrożenia (lub wzmocnij jego działanie w sensie żeby wróg szybciej zamarzł) -> i jeszcze jedno, ale z tego podniecenia nie pamiętam :wink:

Czyli najpierw trzeba nabić poziom a potem wybrać specjalizację nr 1 (lub nr 2)

To może słowo o grafice? :wink: Ta prezentuje się prawie tak samo jak na trailerach. Może dziwnie to brzmi bo twórcy upominają programistów aby na filmy krajobrazy były podrasowane, ale to prawda. Dobra, przyznam się, że grałem na małym monitorze (na oko 17", ale lepiej na nim niż na 42" siedząc tuż przed nim), ale tak naprawdę było. Konfiguracji komputera nie sprawdzałem, ale wszystko ładnie śmigało z tylko jednym, chwilowym zaciachem.

Wracając jeszcze do fabuły i związanej z nią wyborami moralnymi. Tej opcji niestety nie dane było mi przetestować bo cały etap przechodziło się w ~20 - 25 min a mistrzowie pewnie zrobiliby to jeszcze szybciej. Tym bardziej, że Shepard był nie do zabicia. Tak, tylko pancerz się niszczył, czerwonego paska twórcy w pokazówce nie przewidzieli.

Zostały jeszcze wrażenia "uszne" czyli dźwięki. Te były praktycznie takie same jak w ME2. Przeładowanie, podnoszenie pochłaniaczy ciepła, wszelkie pisknięcia, kliknięcia, no wszystko to ME2.

No i to w zasadzie tyle. Trochę zaniepokoiła mnie data premiery umieszczona na stojących reklamach - 09.03.12 - oby nie był to zapis amerykański bo do września trudno będzie wytrzymać. Tak więc kończąc ten wywód pozdrawiam wszystkich, którzy dotąd doczytali :laugh: oraz powiem, że warto czekać.

Jakbyście mieli jakieś pytania to zostawiajcie komentarze.

C13

Aaa... No i na koniec jeszcze pochwalę się sygnaturą, którą sam kiedyś zmajstrowałem :) Endżoj!

liara.jpg

7 Comments


Recommended Comments

Trochę zaniepokoiła mnie data premiery umieszczona na stojących reklamach - 09.03.12 - oby nie był to zapis amerykański bo do września trudno będzie wytrzymać.

To NIE JEST zapis USA. Było mówione wielekroć, że gra wyjdzie w marcu 2012.

Link to comment

Z muzyki to zapewne wciąż używają tych placeholderów z DLC "Arrival", co?

Poza tym zazdroszczę Ci strasznie.

Ratowanie kroganki

widzieliśmy już tyle razy, że sam chciałbym spróbować ;)

Link to comment

@voda22, Fakt, to pewnie była Motyka. A napisałem, że omniklucza bo samo ostrze pojawia się właśnie z całym kluczem. Każdy i tak wie o co się rozchodzi :)

@Vantage, obyś miał rację i marcowa data jest tą ostateczną. Wiadomo jak to z grami bywa.

@Kelin, może i dla innych nic nowego, ale dla mnie tak. Nie śledzę doniesień co też się pozmienia w ME3 bo chcę to sam odkryć w czasie rozgrywki. A mój wpis na blogu może posłużyć takim osobom jak ja :)

@DracoNared, zasłoniłem kapkę bo może jednak są osoby, które nie chciały tego przeczytać z marszu.

Link to comment
@DracoNared, zasłoniłem kapkę bo może jednak są osoby, które nie chciały tego przeczytać z marszu.

Ci, co śledzą informacje o ME3, wiedzą o co chodzi, a i sami twórcy nie kryją się z tym o co chodzi pokazując po kilka razy te same gameplaye. Wg mnie większym spoilerem jest to CO ten "ładunek" zawiera (a, jak wiedzą fani, jest to bardzo ważne). Inni gracze prędzej czy później dowiedzą się o co chodzi. ;)

Link to comment

Na początku wypadałoby się przedstawić, ponieważ to pierwszy pisany przeze mnie post na tej stronie, a więc mam na imię Michalina i zdaje mi się, że jestem jedną z młodszych czytelniczek i forumowiczek. To tyle o mnie... Bardzo fajnie opisane i czekam z niecierpliwością. Mass Effect zadczęłam się interesować po dodaniu przez Was pełnej wersji tej kultowej gry. DZIĘKI!!

Link to comment
Na początku wypadałoby się przedstawić, ponieważ to pierwszy pisany przeze mnie post na tej stronie, a więc mam na imię Michalina i zdaje mi się, że jestem jedną z młodszych czytelniczek i forumowiczek. To tyle o mnie... Bardzo fajnie opisane i czekam z niecierpliwością. Mass Effect zadczęłam się interesować po dodaniu przez Was pełnej wersji tej kultowej gry. DZIĘKI!!

No witamy, ale to nie my, bloggerzy, dodaliśmy pełną wersję "Mass Effect", tylko redakcja CD-Action ;)

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...