blog podbielowy (czyli mój)

Lembas!

Me gusta na pierwszym miejscu? Fstyt!

To był zaiste suchar, który stał się sucharem już w sobotę rano

Paczcie jaki! Jakbyś nie wiedział w pociągu z Osiołem i Yoss'em byłem też ja, judy, Bronek, Cragir i opti ale Ty oczywiście o nas nic nie napisałeś! Obrażam się i wychodzę. Poza tym już Cię nie lubię.

P.S. Z torbą stefana to ja po pociągu biegałem bo Osioł nie chciał jej nosić.

chcieliby my zobaczyć to jeszcze raz.

Zobaczyć może i tak, ale brać w tym udział - już nie . Wiesz, ile mnie ta cała sytuacja nerwów kosztowała?

Dobrze pamiętam, mało brakowało a zwykle spokojny Arnie zacząłby rzucać... nieważne - podbiel

A autorem tekstu o metroseksualiście był Osioł nie ja. Ja tam twierdziłem tylko, że Aiden jest rudy, więc fałszywy. Ponadto rasistowski, żydomasoński, zakłamany i metroseksualny.

A "me gusta" to szanowni Panowie podłapali od Osi Zua, która używała tego w iście nienaganny i perfekcyjnie trafiony sposób, jedynie wam udało się unieść tekst do rangi suchara.

Przepraszam, ale dlaczego Aiden miałby być rasistowski? - podbiel

@P_: Ale to Tyś go powtarzał

@Bronex: ale wyście jechali z biletem

O przepraszam! Ja swojego też nie miałem! Org go trzymał w portfelu.

Boś się bał, że zgubisz

To ja powiem tak... bo chyba wypowiedzieć się powinienem...

Podbielu, czy ja wspominałem Ci, kogo i na jakie miejsce bym nominował...? Hmm... albo ktoś tutaj mocno zakombinował, albo czas mi najwyższy zacząć zażywać Bilobil... ;] [raczej to pierwsze]

Nie, Ty tylko przypomniałeś że coś trzeba wręczyć, a jednoosobowa komisja w składzie ja, zadecydowała

Druga rzecz - "szyszkojad" był Twój. Tylko i wyłącznie. Tak samo jak wszystkie inne hasła z szyszkami. Były tak suche, że się nawet do nich nie przyznam. ... zresztą - one naprawdę SĄ Twoje.

Tutaj się nie zgodzę, gdyż ja jestem pewien, że Ty jako pierwszy wyzwałeś Aidena od szyszkojada podczas sesji.

No i P_aul oczywiście ma rację. Gdyby nie ja i podbiel[e?] to tego wyrażenia tutaj by nigdy nie było. Przyznam się, że mnie nieco poniosło, ale nie zaprzeczy przecie chyba nikt, że był taki moment, kiedy wszyscy powtarzali to znamienne w skutki hasło co zdanie. Jako odpowiedź na cokolwiek. Ja z podbielem "troszkę" sprawę przeciągnęliśmy... ale na pewno tego nie zaczęliśmy.* ;]

Taa

PS: A ZŁOTY LEMBAS TO MÓJ POMYSŁ!!! [jeden z nielicznych]

Twoje było też dzieło o przemijaniu, którego odczytu nie doczekaliśmy

EDIT: Tia... no niech będzie, że masz rację. ;] W każdym razie - dzieło o przemijaniu się rozwija i jeszcze trochę potrwa, zanim wąskie grono zjazdowiczów je zobaczy. Postanowiłem jednak nadać mu nieco pełniejszą formę, nim do tego dojdzie. Zaczynam drugi rozdział [pierwszy był dłuuuuugi]. Jak skończę trzeci - wtedy pogadamy.

* - to takie małe tłumaczenie na wypadek, gdyby Oś Zła szukała pomsty za... hmm... za wysuszenie zawołania uniwersalnego? Coś w ten deseń w każdym razie...