Największy rywal Battlefielda 3 może w końcu pokazać że jest słabszy.
A ja odświeżam blog. A teraz idę spać.
EeEeEeEdIt:
Panie w komentarzu, ja też muszę spać a chciałem mieć po prostu zaklepaną datę tuż po premierze
Dzięki Livowej transmisji z premiery Kol o djuti mogłem obserwować wszystkich fanów serii czekających cierpliwie na godzinę pierwszą kiedyto został sprzedany pierwszy egzemplarz gry.
Były występy muzyczne, wywiady z szychami i graczami... No i oczywiście pokazane stanowiska do grania.
Jednak co do samej gry to NIE WIERZĘ żeby okazała się lepsza od najnowszego Battlefielda... Mam nadzieję że era CoDa i pontono-helikopterów się skończyła i w końcu wkraczamy na w miarę dokładniej odwzorowane pole bitwy.
Co tu mam się rozpisywać, ogólny komentarz, a teraz żegnam, idę oglądać polsatowy serial.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze