Hirołsowo i muzycznie
Seria Heroes of Might&Magic zawsze mogła się poszczycić świetną muzyką. Nie inaczej jest z szóstą odsłoną cyklu, w której towarzyszą nam głównie utwory znane z poprzednich odsłon cyklu w odświeżonych aranżacjach, ale można też spotkać całkiem świeże kawałki. Oto trzy najciekawsze, według mnie, z nich.
STRONGHOLD THEME
Utwór z Twierdzy jest jednym z moich ulubionych. Pierwsze nuty utworu nie zwiastują mających pojawić się za chwilę fletów, których dźwięk wprost chwyta za serce.
Mój prywatny numer jeden z całej produkcji. Nieco buddyjski klimat jest niepowtarzalny, delikatne bębny, wyraziste flety i chóry - coś niesamowitego.
Utwór z Nekropolis kompletnie mnie zaskoczył ze względu na swoją początkową delikatność, co początkowo nie pasowało mi do charakteru miasta. Później jednak możemy usłyszeć bardziej agresywne fragmenty. Gdybym jednak usłyszał ten kawałek bez znajomości miast, obstawiłbym w ciemno Akademię.
3 komentarze
Rekomendowane komentarze