refleksja na temat rekordów
Przeglądając cdaction.pl zobaczyłem 2 ciekawe newsy. Oba mówiły o rekordach, choć tak naprawdę tylko jedna rzecz bije rekordy "słusznie". Dlaczego?
Zacznijmy od rekordu zasłużonego - Angry Birds. Te liczby wprawiają z zdumienie, i nie ma co dyskutować - wielki sukces prostej, ale bardzo pomysłowej i przyjemnej gry. Sukces w pełni zasłużony, bo gra została stworzona przez garstkę ludzi, i gracze grają, bo chcą, bo kochają tą grę. Nie są zmuszani, po prostu w wolnej chwili odpalają grę.
Teraz coś czym wg mnie nie powinno się chwalić - Orgin. EA chwali się, że codziennie zmusza aż 5 milionów ludzi do używania swojej aplikacji. Myslę, że tutaj nie ma żadnego sukcesu - gracze podbijają statystyki, bo są do tego zmuszeni. Chcesz grać w najnowsze produkcje EA? Instaluj i używaj Orgin. Chcesz kupić grę EA przez internet? Kupuj z Orgin! No ludzie... nie dajecie graczom żadnego wyboru, czy chcą używać waszego Orgina, czy nie. Po prostu albo nie grasz, albo piracisz, albo używasz Orgin.
Co o tym myślicie? Komentujcie!
CTRL85
3 komentarze
Rekomendowane komentarze