Tekst na cześć EA i ich Origina
I jak tu wspierać twórców gier kupując oryginały, kiedy większość produkcji sprawia więcej problemów posiadaczom legalnej wersji niż piratom?
Wydaje swoje ciężko zarobione 130 złotych na nową FIFĘ i nie dość, że muszę czekać do oficjalnej premiery żeby zagrać (piraci grają już bez problemu) to dodatkowo muszę instalować jakieś idiotyczne programy, które NIE DZIAŁAJĄ POPRAWNIE, muszę się męczyć i kombinować, dlaczego program pobiera mi całą grę z Internetu MIMO, ŻE MAM ORYGINALNĄ PŁYTĘ, a na koniec muszę pobierać 3,2 GB aktualizacji, a i tak nie mam pewności CZY GRA ZADZIAŁA! No ja pierdole?
Aktualizacje pobierałem TRZY RAZY bo wywalało jakiś błąd, a w końcu okazało się, że mogę grać bez niej... Origin włącza się albo i nie- zależy jaki ma humor... Ale gra JAKOŚ działa... Piraci instalowali grę w 15 minut, ja posiadacz legalnej wersji straciłem na to 10 godzin i kupę nerwów. Tak się szanuje ludzi, którzy dają zarobić twórcom.
Dziękuję EA? Kij wam w łeb... Za rok wracam do PESa?
14 Comments
Recommended Comments