Skocz do zawartości

B92site

  • wpisy
    90
  • komentarzy
    473
  • wyświetleń
    57402

No to na studia!


B92

378 wyświetleń

Pierwszego lipca pisałem o swoich wynikach z matury i na jakie uczelnie składałem papiery... Trochę czasu minęło, już z dwa miesiące temu wszystko było jasne, a ja jakoś nie miałem kiedy zabrać się za napisanie o tym. Mam go za to teraz, bo już wszystko spakowałem, jakoś po obiedzie będę jechał, więc pół dnia jeszcze na swoim (piszę to ok godziny 24).

Więc tak, dostałem się na Informatykę na Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Liczę na to, że załapię się na stypendium za wyniki z matury (później są za wyniki w nauce), bo na liście jestem w tej górnej połowie, a na stronie UAM napisane jest, że stypendia dostaje do 50%... Pozostaje mieć nadzieję, że władze wykorzystają limit do końca i dadzą te 50%, bo na 40% się niestety nie łapię.

Jakieś dwa miesiące temu udało się znaleźć miejsce w pokoju (2 os.) w mieszkaniu (5 os.). Zbyt tanio co prawda nie jest, bo 490zł, no ale nie muszę się martwić o dodatkowe koszta jak gaz, prąd czy net+kablówka, bo wszystko jest wliczone. Szkoda tylko, że właściciel nie obniżył nam za bardzo ceny za przetrzymanie pokoju... w sumie obniżył tylko na sierpień o 50zł, a wrzesień mimo, że idziemy tylko na tydzień jest już płacony w całości... No ale najważniejsze, że jest gdzie spać i do uczelni mam jakieś 10-15 minut autobusem. :)

Trzy dni temu udało mi się zapisać na WF, co słyszałem jest trudniejsze niż załapać się na studia. Podobno co roku serwery padały z przeciążenia, tym razem udało się chyba bez takich incydentów i mimo słabego neta udało mi się załapać do 24 osobowej grupy na piłkę nożną. :)

Spakowany już jestem. Mam... chyba, wszystko co potrzebne. Zajęcia luz, bo w tygodniu mam 12 zajęć z czego dwa odbywać się będą na zasadzie "co dwa tygodnie" (do tego dojdzie chyba godzina angielskiego jak nas przydzielą do grup). Ogólnie plan spoko, szkoda tylko, że w poniedziałek całość kończy mi się o 18:45... no i jest to programowanie, więc odpuszczenie sobie tych zajęć nie wchodzi w grę.

Najgorszy będzie pierwszy tydzień, żeby ogarnąć się z tym wszystkim. Torby wypchane, nie wiem ile z tych rzeczy, które biorę w ogóle będę używał... zapasów rodzice spakowali mi chyba na cały semestr, jakby nie wiedzieli, że za tydzień wracam na weekend... No ale nie będę sam musiał do sklepu latać. :)

Ogólnie to by było na tyle. Jutro rozpoczęcie, a we wtorek... jedna godzina matmy i koniec. :)

Jeżeli ten wpis jest zbyt chaotyczny to sorki. Wytłumaczę się późną godziną, bo jak już wspomniałem na zegarku widzę godzinę "00", a teraz (czas obecny) publikuję ten szkic z fona. :)

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...