Jump to content

Blog zxa

  • entries
    12
  • comments
    49
  • views
    6,716

O siódmej rano w sobotę


zx81

506 views

 Share

Opiszę coś, co działo się bodajże 2 tygodnie temu.

Obudziłem się o 6:20. Było zimno, a mgła okrywała miasto. Niezbyt przyjemnie. Jednak ubrałem się, wskoczyłem na rower i jadę. Ruch na ulicy naprawdę mały, mimo że normalnie to ruchliwe miejsce, przechodniów nie ma wcale. Ani jednego.

Doskonałe warunki na zbrodnię. Zbrodnie skierowaną przeciw mnie.

Muszę jechać dalej. Im dalej od centrum, tym więcej samochodów. Zaskakujące. A przechodniów nadal nie ma. Nadal mógłbym być zabity bez świadków i pewnie bym musiał leżeć na chodniku, dopóki ktoś mieszkający niedaleko nie zacząłby uskarżać się na smród. Źle to brzmi, przynajmniej z mojego punktu widzenia. Choć myślę, że punktu widzenia ludzi mieszkających w okolicy również. A jeśli ktoś oblałby mnie błotem, to zostałbym publikowanymi w gazetach i książkach doskonale zachowanym człowiekiem z epoki faraona Tutenmutenchama. Niewesoła perspektywa. Chyba że dla was, ludzi, którzy grzeją ruchem swoje dłonie przy komputerach (bez skojarzeń).

Aż w końcu napotkałem kilku ludzi. Tuż koło granicy administracyjnej miasta. Wreszcie bezpieczny! No chyba że chcą mnie napaść.

 Share

14 Comments


Recommended Comments

Opiszę coś, co działo się bodajże 2 tygodnie temu.

Obudziłem się o 6:20.

To ja przebijam twoją historię, bo dwa tygodnie wstałem o 5:20.

Myślę o tym i dalej nie rozumiem. Rozumiem "dwa tygodnie wstawałem o 5.20", "dwa tygodnie temu wstałem o 5:20", ale żeby tak? Może wytłumaczysz, co to znaczy, bo pomimo mojej zdumiewającej inteligencji nie rozumiem.

Link to comment
pomimo mojej zdumiewającej inteligencji nie rozumiem

Bardzo skromny jesteś... :rolleyes:

Owszem. Jestem skromny, ekologiczny i nie dyskryminuję nikogo. Właśnie. Głupia dyskryminacja. Kto jest rasistą, zostanie pobity przez mojego Murzyna.

Link to comment
Opiszę coś, co działo się bodajże 2 tygodnie temu.

Obudziłem się o 6:20.

To ja przebijam twoją historię, bo dwa tygodnie wstałem o 5:20.

Myślę o tym i dalej nie rozumiem. Rozumiem "dwa tygodnie wstawałem o 5.20", "dwa tygodnie temu wstałem o 5:20", ale żeby tak? Może wytłumaczysz, co to znaczy, bo pomimo mojej zdumiewającej inteligencji nie rozumiem.

Że dzień po dniu wstawał. Jak mozna nie rozumieć retoryki Owieca? Aaa i byłbym zapomniał - Chłodny magazyn biustonoszu.

Nie udało ci się, bo może być coś takiego jak chłodny magazyn biustonoszu, bo to magazyn z niską temperaturą, w którym jest 1 biustonosz :P.

Link to comment
pomimo mojej zdumiewającej inteligencji nie rozumiem

Bardzo skromny jesteś... :rolleyes:

Owszem. Jestem skromny, ekologiczny i nie dyskryminuję nikogo. Właśnie. Głupia dyskryminacja. Kto jest rasistą, zostanie pobity przez mojego Murzyna.

Zdumiewająco zdumiewa mnie Twoja ynteligencja :D

A mnie zdumiewająco zdumiewa zdumienie zdumionego ciebie. Niedługo przekroczymy liczbę tych zdumiewań, po których nie będzie dało się tego zrozumieć.

A i zapomniałbym: urzekła minie Twoja historia!

A mnie urzekła twoja wiedza o ortografii. Nieco mniej i byłby poziom embrionu.

Link to comment

Co myślałeś? Ja codziennie(prócz weekendów) wstaję o 6 rano i tak już od 6 lat. Nie lubię telenoweli, ani seriali, więc historie z życia, które są zwyczajnie nudne mnie nie interesują. :cheesy: U mad? :trollface:

A mnie nie interesujesz ty. Nieważne, co się z tobą dzieje.

PS. Przytoczę ci bardziej szokującą historię z mojego życia. W te wakacje byłem z rodziną w Chorwacji i zostawiliśmy samochód na parkingu, by po dwóch godzinach wrócić i już go tam nie zastać. Szokujące? :wacko:

A ja kiedyś wsadziłem telefon do kieszeni, by po 50 minutach go tam nie zastać.

PS2. Musżę wspomnieć, że samochód się odnalazł na parkingu policyjnym, ale to już psuje nagromadzony dramatyzm. :pokerface:

A mój telefon nie. Mam więcej dramatyzmu :trollface:.

Link to comment

Szejker Ty burżuju. W Chorwacji, samochodem i rodziną. A dzieci w Afryce głodują...

Lord Hrabula, ty burżuju! Przy komputerze za co najmniej 2000 zł siedzisz, a za to można by nakarmić tyle afrykańskich dzieci!

PS Jeśli postanowisz je nakarmić, to przekaż mi pieniądze. Przekażę je dzieciom w Afryce, choć (jakby co) niczego nie obiecuję :cheesy:.

Link to comment

Śmiem twierdzić, że coś lekko nie pykło.

Zgadza się. Coś nie wypaliło. Zaraz... to chyba ta reakcja chemiczna nie wypaliła.

Która?

Ammm... Nieważne.

Pyknij, moja droga, ten przełącznik. Wtedy TO pyknie. BTW, wróciłaś? To może napiszesz coś w temacie o DMC :)?

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...