Filmy III - To tylko sex
Trochę postanowiłem zmienić recenzje, bo niedługo nie będę mógł się bronić przed wszechobecnym, komentującym tłumem
Z góry mówię, że obejrzałem niewiele ponad pół godziny - stanowczo wystarczy. Serio (zaraz mnie ktoś zlinczuje w komentarzach, ja to wiem ).
To tylko sex :
Obsada (role główne)
- Justin Timberlake
- Mila Kunis
Reżyseria :
- Will Gluck
Zdjęcia :
- Michael Grady
FABUŁA
Zapowiada się bardzo ciekawie. Para, po wielu poprzednich miłosnych niepowodzeniach z innymi, decydują się na coś ciekawego. Seks bez uczuć. Chcą się traktować jak przyjaciół, nic ponadto. Mimo wszystko okazuje się po pierwszych piętnastu minutach, że opowieść się ciągnie jak flaki z olejem. A taki dobry pomysł .
Bohaterowie
Wszyscy na filmie wydają się bez osobowości, bez emocji. Jamie (Mila Kunis) wymawiała słowo "[beeep]iście", czy "cholera" bez tego czegoś. Przez te pół godziny, miałem wrażenie, że aktorom za mało płacą. Albo codziennie wstawali lewą nogą.
OCENA
Najgorsze jest to, że pomysł dobry, a realizacja - okazała się katastrofą. Te pół godziny, które obejrzałem, to tak naprawdę 20 minut filmu i 10 minut słabego, ocenzurowanego pornola. A jak już doszło do stosunku, to się chciało, byleby się szybciej skończył. Jeżeli chcieliście na to iść do kina - zdecydowanie wam to odradzam.
Film obejrzałem w internecie - tak naprawdę pierwsze pół godziny. Jakiś bohater ludu najwyraźniej dodał napisy. Cieszę się, że nie kupiłem na to biletów. Wbrew ocenom w internecie - naprawdę nie warto na to iść. Chyba, że mamy problemy ze snem.
Ode mnie
Starałem się zrobić rzetelną recenzję wg wskazówek w komentarzach do poprzedniej "recenzji" z tego cyklu. Możliwe, że się ten film wam spodoba - ale ja sądzę, że żal na to pieniędzy i czasu. Nie wiem, kiedy powstanie kolejna recenzja z tego cyklu.
Pozdrawiam
mistrzu6
P.S. Jak ktoś sądzi, że powinienem obejrzeć cały film i dopiero recenzować, no to mogę powiedzieć tylko tyle, że nie jestem masochistą.
8 Comments
Recommended Comments