Opowieści z Rapture

Pacta corventa

Conventa.

przez co można uznać, że były to jedynie początki Polskiego Parlamentu

Przepraszam Cię, ale to jakiś bełkot. Ciekawostka - nazwy "Parlamentu" tak naprawdę nie używa nawet dzisiejsza konstytucja. Ogółem wyrwałeś kilka zupełnie niezwiązanych ze sobą wydarzeń historycznych, starając się... Właściwie nie wiem co. Chwali Ci się jedynie to, że próbujesz.

Down: Dziś zobaczyłem człowieka, który inflację pomylił z Infiltracją.

INTERPUNKCJA

Nie mylić z INCEPCJA.

Pacta corventa

Conventa. Jednak przez powracającą czasem "dysleksję" nie uleczę się od literówek...

przez co można uznać, że były to jedynie początki Polskiego Parlamentu

Przepraszam Cię, ale to jakiś bełkot. Ogółem wyrwałeś kilka zupełnie niezwiązanych ze sobą wydarzeń historycznych, starając się... Właściwie nie wiem co.

Hmmm... Może na przykład uświadamianie młodzieży na temat potęgi polskiej w XVIw. ?

Czy nawet protest przeciwko "polityce polityki polityków"(głosujcie na nas, a nie bo na nas, wcale nie bo to MY mamy rację i tak w koło Macieja...)

@up Ciekawe jak ty zastosujesz szybką interpunkcję w tekście gdzie połowa to linki , a poza ty jestem zmęczonyyyy, a jutro na 7.40(i jak tu chcieć chodzić do szkoły )

Hmmm... Może na przykład uświadamianie młodzieży na temat potęgi polskiej w XVIw. ?

To tak jakbym ja zaczął uświadamiać młodzież, że całki są ważne... Problem w tym, że moje umiejętności kończą się na nieskomplikowanym dzieleniu. Brakuje w Twoim tekście tematu przewodniego. Początkowo wydaje się, że chcesz coś napisać o czasach Stanisława Augusta, po czym przechodzisz do potęgi polskiej w XVIw. Zaznaczasz zalety Sejmu, po czym znikąd wyskakujesz z zajęciem Kremla przez Polaków.

@up Ciekawe jak ty zastosujesz szybką interpunkcję w tekście gdzie połowa to linki pokerglass.png , a poza ty jestem zmęczonyyyy, a jutro na 7.40(i jak tu chcieć chodzić do szkoły pokerglass.png )

Można by odnieść wrażenie, że ktoś Cię zmusza do pisania. Inni nie leżą do góry brzuchem i większość również wstaje rano. Jeżeli jesteś zmęczony to wypocznij, zbierz myśli i dopiero zacznij pisać, miast ciągle rozwodzić się nad swą ciężką dolą.

Bo to ma być coś w rodzaju "zachęty do dalszego czytania". A temat rozwinę jutro(o Auguście), gdy wymęczę nauczycielkę od histy(z programu nauczania liceum) o nim i będzie to możliwe do przełknięcia.

A teraz zainteresują się Ci z IQ powyżej 100 , a ja marzę o tym żeby chcieli zgłębić temat.

Polska chyliła się ku upadkowi jeszcze przed czasami Poniatowskiego. Reszta twojego wpisu to, jak zauważył ...AAA... bełkot.

Gdzie ty ich uświadamiasz? Rzucasz jakimiś hasełkami zasłyszanymi na historii jednym uchem, podczas grania w statki z kolegą. Już twoje początkowe wpisy były lepsze, bo mimo kiepskiej formy miały w miarę niezłą treść. W tym cierpi i to i to.

Poczytaj trochę na temat Polski w okresie od XVI do XVIII wieku. O tym jak królowie tracili stopniowo władzę, jak to spora część posłów dbała tylko o własną sakiewkę. Dowiesz się ile głosów było kupionych, albo przez magnatów utrzymujących małe armie i wielu biedniejszych szlachciców, albo przez obce mocarstwa. O tym jak to czasami ci którzy bronili granic, byli zdani na siebie bo król nie miał pieniędzy na wysłanie armii a szlachta z reszty kraju nie kwapiła się ani do pomocy militarnej ani do przyznania pozwolenia na podatki na armię.

P.S. Miałem dziś kolosa i 2 egzaminy. Czy zmęczenie ( na pewno większe niż po paru h w szkole) uprawnia mnie do pisania bzdur?

Bo to ma być coś w rodzaju "zachęty do dalszego czytania". A temat rozwinę jutro(o Auguście), gdy wymęczę nauczycielkę od histy(z programu nauczania liceum) o nim i będzie to możliwe do przełknięcia.

Trzymam za słowo.

A teraz zainteresują się Ci z IQ powyżej 100 wink_prosty.gif , a ja mażę o tym żeby chcieli zgłębić temat.

To zawsze jest marzeniem autora. Niestety, nikt taki w ogóle nie zechce raczej tego przeczytać, więc lepiej się skupić na ciut inteligentniejszych, a po prostu nieobeznanych z historią.

A teraz pastwienia dość, gdyż mam dziś zbyt dobry humor, aby psuć go innym. Życzę powodzenia.

@Amdarel Hej! Hej! HEJ! Nie rozpędzaj się, zanadto, bo to wie każdy, kto choć ociupinkę historii łyknął. A mi chodzi bardziej o to z czego sobie NIE ZDAJEMY SPRAWY. Tyle

I sorki za tą literówkę we wczorajszym(poniżej poziomu-według was...) wpisie-poprawione.

PS Nie jestem studentem histori na Uniwersytecie Gdańskim, a nienormalnym nastolatkiem

za nad to

Łuhuuu! To najbardziej brawurowa alternatywna pisownia tego słowa jaką widziałem!

I sorki za tą literówkę

TĘ. I nie przepraszaj, skoro robisz kolejne...

Czekam z niecierpliwością na jutro!

Stosowłem się do tego

A poza, tym nie skończyłem filologii J. polskiego... ,--

A ciekawi mnie, kto z was stosuję się do takiej hardcore'owej (mały apel->tak się to PISZE szurnięci CS'owcy! ) interpunkcyi, pisząc z prędkością 200APM(ActionPerSecond)

Big Daddy - czytanie ze zrozumieniem. Zacytuję podany przez ciebie link :

"Oba sposoby zapisu są poprawne, ale każdy z nich jest nośnikiem innego znaczenia.". Ty użyłeś jednej pisowni w znaczeniu tej drugiej, a więc popełniłeś błąd.

Czyli każdy twoim zdaniem kto nie jest polonistą ma pisać z błędami, a każdy kto nie jest matematykiem nie znać podstawowej kolejności działań? Piszesz na blogu, publikując swój tekst, więc staraj się pisać poprawnie. I jeśli wybierasz jakiś temat to pomyśl nad nim trochę, oraz zrób jakiś research .

Dodatkowo - nie ma czegoś takiego jak "filologia języka polskiego". I żeby szanować swój język nie trzeba wcale polonistyki kończyć.

Zresztą - zanadto i nadto nie bardzo są ze sobą tożsame.

Dobra koniec "a jak ja bym napisał", gdyż jest nowy wpis )