Biedni kibice walczą z rządem part 2
Wygląda na to, że działania Tuska dość mocno zirytowały polskich kiboli. Skoro przychodzą na mecz reprezentacji z manifestem antyrządowym, organizują wiece (na które nie przychodzi nawet pies z kulawą nogą), ostatnio nawet ujawnili swoje przekonania polityczne.
Świetnie wszystkim znany bojownik o wolność Staruch będzie prawdopodobnie kandydował do Senatu. Już jest wziętym redaktorem znakomitej "Gazety Polskiej". Tylko czekać aż Litar wystartuje z Poznania, być może uda się obsadzić tymi wielce kompetentnymi ludźmi np. Komisję Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. W końcu nie można im odmówić doświadczenia w tej dziedzinie. Na pewno Staruch przyczyni się do rozwoju polskiej turystyki wybudowując nowe hotele. To nic, że jest przeciwnikiem organizacji w Polsce Euro przez które do naszego kraju zwalą się tabuny czarnych, homoseksualistów, Żydów czy innej hołoty. Niech hotelarze wynajmują pokoję np. prawdziwym kibicom rekomendowanym przez Starucha.
Niektórzy nie mają za grosz godności i każdą okazję wykorzystają, żeby sobie popłakać jak to im źle i jak się ich krzywdzi. Być może na polskich stadionach, podczas meczów ligowych coraz częściej będziemy słyszeli słowa dumnej pieśni 'Donald, matole!", nad której tekstem musiały zapewne przez wiele godzin ślęczeć tęgie głowy.
Słysząc co chwila protesty prawdziwych kibiców coraz częściej ogarnia mnie jedna myśl - chyba zagłosuję na Tuska.
20 komentarzy
Rekomendowane komentarze