Skocz do zawartości

Blog...

  • wpisy
    24
  • komentarzy
    163
  • wyświetleń
    19529

Wojna z narkotykami


Repartee

344 wyświetleń

Ostatnio powrócił temat walki z narkotykami, która na dobre zaczęła się 40 lat temu za sprawą ówczesnego prezydenta USA Richarda Nixona. Niestety według organizacji zajmujących się tą sprawą wojna została przegrana, a nielegalny rynek narkotykowy ma się świetnie. Dlatego powraca temat legalizacji tych środków.

W Polsce tematem zajął się między innymi ?Newsweek?, gdzie opublikowano artykuł, którego autor Radosław Omachel rozpatruje pozytywy dopuszczenia sprzedaży narkotyków przez prawo. Przyczyna jest prosta ? działania wymierzone przeciwko temu nielegalnemu procederowi są nieskuteczne, mimo wpompowywania w nie mnóstwa pieniędzy. Natomiast mafie narkotykowe zbijają ogromne sumy na rozpowszechnianiu środków odurzających. Odejście od prohibicji miałoby przynieść danemu państwu niemałe dochody, kontrolę nad spożywaniem prochów (co miałoby wpłynąć na procent zakażeń wirusem HIV oraz liczbę uzależnionych) i ograniczyć wpływy narkotykowych bossów.

Osobiście jestem przeciwko legalizacji nawet narkotyków miękkich (autor wspomnianego wyżej tekstu dopuszcza możliwość dopuszczenia do sprzedaży również heroiny i kokainy). Wniosek, że ?War on Drugs? jest zwyczajnie nieopłacalna za bardzo do mnie nie przemawia. Założę się, że legalizacja handlu ludźmi również przysłużyłaby się budżetom państw, jednak nikt z takimi postulatami się nie wyrywa.

Kontrola nad konsumentami tych artykułów również wydaje mi się pozorna, a tym bardziej twierdzenie, iż mafia narkotykowa poniesie dotkliwe straty. Jeśli środki odurzające, szczególnie te silnie uzależniające miałaby być sprzedawane tylko za zaleceniem lekarza, podziemie byłoby dobrym sposobem do obejścia tego problemu. Zresztą walka z mafią za pomocą takich metod nie ma sensu, przestępców powinno się łapać, chyba że ograniczenie dochodów ma się przysporzyć do ich śmierci głodowej?

Ciekawy jest pomysł wykorzystania pieniędzy zaoszczędzonych na legalizacji marihuany przez państwo: ?(?) pieniądze można by przeznaczyć na skuteczniejsze niż do tej pory terapie dla uzależnionych oraz pomoc dla ich rodzin?. W końcu zazwyczaj uzależnienie zaczyna się od narkotyków miękkich, więc w ten sposób sami moglibyśmy się przyczynić do "wyprodukowania" sobie pacjentów. Wydaje mi się to być błędnym kołem?

Problem jest też z karaniem ludzi, którzy mieli przy sobie niedozwolone środki, ale na użytek własny. Krytyka mówi o iluzyjności tych działań, gdyż zagrożeniem są wytwórcy i handlarze. Pozwolę sobie nie do końca się z tym zgodzić. Popyt rodzi podaż. W którymś skandynawskim kraju sposób na walkę z prostytucją była taki, że zaczęto karć nie tylko prostytutki, sutenerów itp., ale również i klientów. Efektem był znaczny spadek poziomu prostytucji.

Na koniec dodam, że zalegalizowanie narkotyków wg mnie w żaden sposób nie rozwiąże problemu narkomani, a to chyba powinna być główna przesłanka w jakikolwiek zmianach dotychczasowych rozwiązań.

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Jaki związek ma narkomania do ich legalizacji, serio?

To że narkomania jest problem społecznym, z którym należy walczyć. Udostępnienie środków, które mogą się przysłużyć do wzrostu liczby uzależnień jest imo niezrozumiałe. Legalny dostęp do narkotyków to krok w kierunku uznania, że dragi wcale nie są złe, bo skro prawo je dopuszcza...

Link do komentarza
Legalny dostęp do narkotyków to krok w kierunku uznania, że dragi wcale nie są złe, bo skro prawo je dopuszcza...

No bo nie są. Dlaczego miałyby być?

Co do narkomanii - cóż, alkoholizm jest, i nawet przy całkowitej legalizacji, będzie kłopotem miliardy razy większym niż problemy z narkotykami. I tak - alkohol sprawia problemy. Ale równie dobrze urozmaica życie i zabawę, odpowiednio użyty. Tak samo jest z narkotykami.

Osoby które nie potrafią z mózgiem używać obu wymienionych rzeczy nie powinny ich brać, ale nie mam większego powołania by im tego zakazywać. Ich życie. Nie wiem natomiast dlaczego ludzie którzy z narkotyków / alkoholu mogą wyciągnąć tylko pozytywy (a da się tak, uwierz) mają przez to... cierpieć.

Link do komentarza
No bo nie są. Dlaczego miałyby być?

Bo stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka? Prowadzą do uzależnienia, a to z kolei uniemożliwia danej jednostce normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, co, dalej idąc, jest ze szkodą dla państwa.

alkoholizm jest, i nawet przy całkowitej legalizacji, będzie kłopotem miliardy razy większym niż problemy z narkotykami

Pewnie masz rację, ale nawet jeśli to po co dokładać sobie kolejny kłopot (mniejszy, ale jednak) z narkomanią?

Ale równie dobrze urozmaica życie i zabawę, odpowiednio użyty. Tak samo jest z narkotykami.

Skoro jest już od tego alkohol, to po co jeszcze narkotyki?

Ich życie

Jazda pod wpływem lub po spożyciu zagraża też innym. No i jak pisałam, osoby uzależnione (bo rozumiem, że też te masz na myśli) nie mogą normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

Nie wiem natomiast dlaczego ludzie którzy z narkotyków / alkoholu mogą wyciągnąć tylko pozytywy (a da się tak, uwierz) mają przez to... cierpieć.

Jeśli zakaz handlowania narkotykami tak strasznie obniża jakość życia tych osób, to może znaczyć, że mają problem : p

Link do komentarza
Bo stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka?

Tak jak i nóż kuchenny lub jakakolwiek inna rzecz którą masz w pokoju. Nieodpowiednio użyta, oczywiście. Narkotyki nie są, nie były i nikt nigdy ich nie przedstawiał jako środki samobójcze.

Skoro jest już od tego alkohol, to po co jeszcze narkotyki?

Z tego samego powodu, dla którego potrzebuje raz w tygodniu kupić inną herbatę. Urozmaicenie.

Jazda pod wpływem lub po spożyciu zagraża też innym.

Za takie zachowanie kara powinna być bezsprzeczna. Nie wiem natomiast co złego jest w tym, że osoba sobie zażyje tego, czy owego w swoim pokoju nie narażając nikogo. Tak nawet siebie, chociaż to akurat najmniejszy problem.

No i jak pisałam, osoby uzależnione (bo rozumiem, że też te masz na myśli) nie mogą normalnie funkcjonować w społeczeństwie.

Co definiujesz poprzez "normalne funkcjonowanie w społeczeństwie"? Pobudka, myśli samobójcze w nudnej pracy, zaliczenie prostytutki i wrócenie do domu? Co to w ogóle znaczy "normalnie"? Co w tym złego, że ktoś taki nie jest i tak nie robi? Jezu.

Link do komentarza
Tak jak i nóż kuchenny lub jakakolwiek inna rzecz którą masz w pokoju.

Heh, jak pisałam wczoraj komentarz, to wiedziałam, że odwołasz się do przykładu noża. Różnica jest taka, że bez noża raczej trudno się obejść w codziennym życiu, a bez narkotyków radzi sobie większa część społeczeństwa.

Narkotyki nie są, nie były i nikt nigdy ich nie przedstawiał jako środki samobójcze.

Jak często słyszysz o przypadkowym wbiciu sobie tego noża w brzuch? A o przypadkowym przedawkowaniu narkotyków?

Co definiujesz poprzez "normalne funkcjonowanie w społeczeństwie"?

Zdolność do pracy i płacenia podatków. Osoby uzależnione raczej mają z tym problem... Do tego będąc na głodzie stwarzają zagrożenie dla otoczenia.

Link do komentarza

Wiesz co? Śmiać mi się zachciało jak to przeczytałem. Czemu? Bo głosisz pseudoideologiczne pierdoły niedopuszczając do siebie racjonalnych argumentów.

"Założę się, że legalizacja handlu ludźmi również przysłużyłaby się budżetom państw, jednak nikt z takimi postulatami się nie wyrywa. "

Nie, nie o to chodzi. Zamieszczasz wpis na forum nie rozumiejąc problemu. Sprzedarz narkotyków nie ingeruje w życie osób innych niż sam nabywca. Z niewolnictwem itp. jest zupełnie inaczej.

"Jeśli środki odurzające, szczególnie te silnie uzależniające miałaby być sprzedawane tylko za zaleceniem lekarza, podziemie byłoby dobrym sposobem do obejścia tego problemu."

Ta. Tylko, że teraz również można obejść bariery prawa, a wtedy chociaż część towaru przynosiłaby zysk państwu.

"Zresztą walka z mafią za pomocą takich metod nie ma sensu, przestępców powinno się łapać, "

Z tym, że mafia bez pieniędzy to żadna mafia. Nie sądzisz, że takich bankrutów złapać jest o wiele łatwiej?

"sami moglibyśmy się przyczynić do "wyprodukowania" sobie pacjentów. Wydaje mi się to być błędnym kołem?"

Bynajmniej. Państwo nie powinno refundować leczenia osobom zatrutym narkotykiem. Chcą się truć? Proszę bardzo - ale niech liczą się z konsekwencjami i leczą z własnej kieszeni lub ubezpieczenia.

"Na koniec dodam, że zalegalizowanie narkotyków wg mnie w żaden sposób nie rozwiąże problemu narkomani, a to chyba powinna być główna przesłanka w jakikolwiek zmianach dotychczasowych rozwiązań. "

A ja to ujmę tak: Gdyby władze naszego państwa były bardziej kompetentne dałyby sobie radę z utrzymaniem porządku używając takiego systemu. Problem z legalizacją narkotyków nie leży w ułomności systemu tylko w ułomności społeczeństwa i urzędników. Sory :/

Link do komentarza
Śmiać mi się zachciało jak to przeczytałem.

Dobrze, śmiech to zdrowie!

Bo głosisz pseudoideologiczne pierdoły

Czemu 'pseudo'?

Sprzedarz narkotyków nie ingeruje w życie osób innych niż sam nabywca.

Bezpośrednio, fakt, nie ingeruje.

Z tym, że mafia bez pieniędzy to żadna mafia. Nie sądzisz, że takich bankrutów złapać jest o wiele łatwiej?

Właściwie to nie sądzę. No i nie można wykluczyć możliwości, że przerzuciliby się z narkotyków na coś innego. Mamy legalny alkohol i papierosy, ale jednak jakiś nielegalny rynek tych produktów też istnieje.

Państwo nie powinno refundować leczenia osobom zatrutym narkotykiem.

Mhm. To autor artykuły wymyślił sobie taki sposób wydawania pieniędzy zarobionych na handlu narkotykami.

Chcą się truć? Proszę bardzo - ale niech liczą się z konsekwencjami i leczą z własnej kieszeni lub ubezpieczenia.

Tak, tyle że to by nie przeszło. Kiedy ktoś jest przywożony do szpitala w stanie ciężkim, to raczej lekarze najpierw go ratują, a potem jest problem z pieniędzmi (kłopot jak tych pieniędzy nie ma...).

Problem z legalizacją narkotyków nie leży w ułomności systemu tylko w ułomności społeczeństwa i urzędników.

Co do społeczeństwa, to się zgadzam.

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...