Trybuna Ludowa Jokkera

Abstrahując od tematu wpisu (który to temat sam w sobie jest interesujący - należy piętnować propagandowe działania mediów), jego poziom jest wręcz żenujący.

Cała notka to jakiś totalny bełkot w zasadzie nie wiadomo o czym. Najpierw mamy krytykę propagandy Radia Maryja, potem jakieś głupie, dziecinne wręcz najazdy na biskupa i Kościół nie mające związku ze sprawą. Sam nie lubię KK, ale naprawdę, można go skrytykować merytorycznie i z klasą, a nie tak jak to zrobił autor.

A tutaj się robi festiwal nienawiści bez ładu i składu.

Poczytaj sobie kolego autorze blog Głos Rydzyka, to będziesz wiedział jak powinno się profesjonalnie punktować Radio Maryja i jego wyznawców.

To, co tu widzimy, to przykład skrajnej głupoty i grafomaństwa i naprawdę nie wiem, jak to coś dostało się na główną.

No cóż...z RM problem polega na tym, że ludzie którzy go słuchają zaczęli to radio uważać jako głos Boga, przyjmują wszystko bezkrytycznie, w skrajnych przypadkach jako jakieś prawdy objawione.

ALE: nie zawsze tak było. To, że to radio stało się radiem politycznym, jest spowodowane wyśmiewaniem i poniżaniem ich środowiska od samego początku. Dlatego środowisko to stało się takie hermetyczne, czasem niezdolne do racjonalnego myślenia.

I to jest problem: NIE MA ludzi którzy KRYTYKUJĄ Radio Maryja. Są tylko kibole którzy to radio wyśmiewają, obrażają i prowokują całe to środowisko tak samo, jak legioniści obrażają wiślaków (i odwrotnie...niestety).

Co do bloga:

(...)W akcję, która aż prosi się, by nazwać ją opłacaną przez PiS

Tu mam 100% pewności, że nic nie jest przez PiS opłacane. Oni (słuchacze) p prostu widzą w PiSie jedyną partię która ich akceptuje i chyba nikogo to nie zdziwi. (Pomijając już fakt, że to radio nigdy nie powinno się stać 'radiem wyborczym')

A księża pederaści dalej robią swoje i sprowadzają do zakrystii 7-letnich Jasiów, Stasiów etc.

To co tutaj napisałeś jest po prostu żałosne. Naczytał się w internecie głupot i wszystko traktuje jako prawdy objawione (podobieństwo jakieś mi tu wtargnęło....).

Najlepiej dopisz jeszcze że Żydzi rządzą światem, a w Afryce wszyscy jedzą misjonarzy.

Podsumowując: RM jako radio MODLITEWNE było świetną inicjatywą i wręcz fenomenem na ogromną skalę. Teraz jest tylko żałosnym radyjkiem które modli się za wybranych polityków, zapominając o tym czy powinno być.

Drogi "Gościu", może najpierw byś się tak zalogował? Boisz się, że upomni ciebie moderator za używanie wulgaryzmów?

Swoim fanatycznym wpisem (wybacz, ale tylko tak nazwę to co tam napisałeś) pokazałeś brak szacunku dla innych osób oraz ich światopoglądów, z którymi się nie zgadzasz. Zachowałeś się jak stereotypowy moherowy beret, który za słowo krytyki kościoła katolickiego jest w stanie w swojej furii podciąć komuś żyły i wybić oko.

Twój wpis o karach mnie rozbawił. Oglądałeś "Sens życia wg. Monty Pythona" ? Była scena w restauracji jak sprzątaczka powiedziała że wszystkiemu winni są żydzi. Właściciel natychmiast wylał jej wiadro pomyjów na głowę i zaczął przepraszać że nie wiedział że pracuje u nich rasistka (wyrwane z kontekstu, sorki ale lepiej tego nie opiszę). W tej sytuacji jest podobnie. Wiedz, że każdy ma prawo skomentować co mu się w kościele nie podoba, a takich osób jest coraz więcej, bo to już nie średniowiecze i ludzie nie boją się że spalą ich za to na stosie.

Dla ciebie każdy kto skrytykuje KK to narkoman, alkoholik, złodziej, degenerat i menda społeczna. "...kolejny wielki przyjaciel jokera i jego typów...Wielki przyjaciel Misha... " Nikogo kto pisał w tym artykule NIE ZNAM i widzę pierwszy raz w życiu. "Znów bezczelne, chamskie poniżanie wierzących" Bezczelny i chamski jesteś najwyżej ty porównując nas do ćpunów.

Pozdrawiam i pogadamy jak się zalogujesz

PS. Ja nawet papierosów nie pale :<

Niedawno stwierdziłam, że choć jestem ochrzczona, przyjęłam Komunię Świętą, a w przyszłym roku będę bierzmowana - nie jestem katoliczką.

Nie chcę należeć do Kościoła, w którym tak wielu sług (jakoby) Bożych żyje i naucza wbrew Boskim przykazaniom. Kościoła, w którym tak wielu łamie przykazanie miłości: Będziesz miłował Pana, Boga swego całym swoim sercem i duszą, a bliźniego swego jak siebie samego. Kościoła, którego członkowie pozbawieni są choć krzty tolerancji wobec innych.

Jestem chrześcijanką. Nie ważne dla mnie, jak wyglądasz, jakie są twoje poglądy, jaka jest twoja orientacja - mój Bóg kazał mi miłować moich bliźnich. Nawet, jeśli są mi wrogami. Owszem, nie zawsze żyję zgodnie z Jego nakazem - ale przecież nikt nie jest doskonały.

Co nie zmienia faktu, że jeśli ktoś mnie obrazi lub zacznie wykłócać, zareaguję - ale nie krzykiem i gniewem. Postaram się uprzejmie wykazać tej osobie, że jest w błędzie, lub wyjaśnić swoje stanowisko. W Internecie również obowiązuje kultura osobista.

Tyle moje słowa. Możecie mieć swoją własną opinię.

Wpis autora uważam za niebywale chamski i wulgarny. Człowiek który uważa się za wykształconego powinien umieć krytykować w taki sposób, aby to zwracało uwagę na istotę problemu, jednocześnie specjalnie nikogo nie obrażać co autor czyni.

Akurat autor nieźle wskazuje problemy i hipokryzję Kościoła (nie chrześcijaństwa, tylko Kościoła) i sposób audycji Radia Maryja, który - nie oszukujmy się - odbiega od ideałów chrześcijańskich. Także problem pedofilii stawia hierarchów w złym świetle, bo mówią oni o moralności, o aborcji, o walce dla życia nienarodzonego, kiedy sami w swoich szeregach kryją (inaczej ciężko to określić) osoby czyniące dzieciom największą krzywdę, bo na psychice. Jak kapłan, który zmusił dziecko do stosunku może dalej być kapłanem? Nie jest on ani czysty (z założenia celibat oznacza niemożność wejścia w związek małżeński, a seks można uprawiać tylko z żoną), ani nie powinien zajmować się pracą z dziećmi.

W komunizmie nie ma nic dobrego za założenia.

Nie do końca - w założeniach ma wprowadzić powszechną równość, co nie jest wcale taką złą ideą, która w końcu narodziła się podczas obserwowania jak biedne rodziny - w tym małe dzieci - muszą dokonywać pracy ponad siły za marne (czyli żadne) pieniądze u bogatych przedsiębiorców, którzy po prostu wyzyskują pracowników. Wątpliwości można ewentualnie mieć co do sposobu przejęcia władzy. Co innego potępiać komunizm jako ustrój (np. ZSRR), a co innego rozmowa na temat samej ideii. Twierdzenie, że "w komuniźmie nie ma nic dobrego z założenia" to ideologiczne zamknięcie się na temat, co samo w sobie jest raczej zjawiskiem negatywnym. Mniej ideologii, więcej konkretów.