Skocz do zawartości

Run, Fat Boy, Run!

  • wpisy
    2
  • komentarzy
    12
  • wyświetleń
    3451

Run, Fat Boy, Run! cz.2


Celdur

1073 wyświetleń

Witam serdecznie w kolejnej odsłonie blogu poświęconego, a jakże by inaczej ? bieganiu. Po zeszłotygodniowej ?pseudo-metafizycznej? paplaninie, nareszcie przyszedł czas na konkrety (z domieszką paplaniny, a co).

Sprzęt, czyli o butach słów kilka

Odzież: ten podpunkt można sobie właściwie darować*. Jakiekolwiek spodenki dresowe, koszulka i HEYAH. Nie dajcie się zwieść konsultantom, którzy przedstawiają produkt w samych superlatywach. Oczywiście, jeśli nie macie co robić z pieniędzmi, to? prześlijcie je mi.

Ważne! Zawsze dobieraj strój tak, jakby na zewnątrz temperatura była o 10 stopni wyższa, niż ta którą wskazuje termometr.

Buty: temat rzeka, plasujący się gdzieś pomiędzy technikami oddychania a kontuzjami. Buty, to najważniejszy (jedyny?) komponent niezbędny do rozpoczęcia treningu biegowego. Buty biegowe można podzielić na dwie kategorie:

Trenigowe (treningówki) ? buty przeznaczone do biegania po twardym podłożu, posiadają płaski bieżnik i względnie grubą podeszwę zapewniającą dobrą amortyzację podczas ubijania betonu przez co są cięższe niż bracia przeznaczeni do biegania po dukcie leśnym, czy plaży.

f72870cd1c0cd6cdc78f79cd7c17552e.jpg

Startowe (startówki) ? całkowite przeciwieństwo treningówek, cienka podeszwa i mizerna amortyzacja sprawia, że buty te najlepiej sprawują się podczas biegu na plaży, czy w lesie, gdzie podłoże zapewnia naszym stopom naturalną amortyzację.

typea4_men.jpg

Jak dobrać odpowiednie buty?

Po pierwsze ? zakupu najlepiej dokonać po południu lub wieczorem, właśnie wtedy stopy są największe (obrzęknięte po całym dniu dreptania, w te i we w tę oraz dociskane dodatkowo grawitacją).

Po drugie ? buty biegowe MUSZĄ być, co najmniej o pół numeru większe od trzewików noszonych przez nas na co dzień.

Sklepienie stóp a dobór butów

footprints-3ddea2e074a5366d940375ca02639

Supinator ( A ) ? posiadasz wysokie sklepienie (bardzo cienka, tudzież brak linii łączącej stopę z palcami)? Twoja stopa podczas chodzenia/biegania jest skierowana do zewnątrz? W takim razie jesteś supinatorem, trzymasz kolana szeroko.

Normalny ( B i C ) ? stopy zdrowe, prowadzisz je ?prosto?. Niektórzy punkt ( C ) klasyfikują już jako sklepienie pronujące.

Pronator ( C i D ) ? gratuluję masz kaczą stopę**. Chodzisz/biegasz na wewnętrznej krawędzi stopy, twoje nogi przybierają kształt litery X.

Pamiętajcie wszystkie sklepy zorientowane stricte na biegaczy wyposażone są w maty, tudzież w inne wihajstry ustalające sklepienia waszych stóp. Oczywiście, oczywiście sami również możecie sprawdzić, do której z powyższych kategorii zalicza się wasza stopa.

Test wodny ? biała kartka A4 + (woda + stopa) = wynik powyżej

Stare trzewiki ? wygramol z piwnicy/pawlacza/śmietnika Twoje stary buty i przyjrzyj się dokładnie ich podeszwom. Mocno starte na zewnętrznej krawędzi ? supinacja, wewnętrzna krawędź starta bardziej niż środek i zewnątrz ? pronująca, w przypadku środka przedniej części buta ? neutralna.

Rozpoczynamy trening!

Nie będę wam tu rozrysowywał harmonogramów, tabeli, czy innych grafików, bo tych jest pełno i rzadko się przydają (mi się w ogóle nie przydały). Są trzy podstawowe czynniki zwiększające prawdopodobieństwo sukcesu biegaczy:

Motywacja (wyznacz sobie konkretny cel; początkowo, to właśnie on będzie trzymał Cię przy uprawianiu tej cudownej dziedziny sportu. MyLoginIsFaint przyznała, że biega by schudnąć, mnie początkowo również przy bieganiu utrzymywała jedna myśl: ?muszę się pozbyć się tego ch? mięśnia piwnego?)

Dyscyplina (nie zaniedbuj treningu, to on jest kluczem do sukcesu)

Siła Woli (nie poddawaj się, gdy podczas biegu nachodzą Cię wątpliwości, pamiętaj, że siła biegacza tkwi przede wszystkim w psychice)

Chcesz schudnąć?

Biegaj wolno (6-10 km/h) ? większość komórek jest wyposażonych w krokomierz tudzież nawigację, więc ustalenie prędkości nie powinno stanowić większych problemów.

60-70% HRmax (tętna maksymalnego) ? jeżeli posiadamy pulsometr sprawa jest banalnie prosta, sprawy nieco się komplikują, kiedy nie jesteśmy weń wyposażeni, ale i na to jest rada. Póki nie odczuwasz zadyszki jest w porządku, ponadto znajdź partnera, który tak jak ty pragnie pozbyć się zbędnych kilogramów ? jeżeli rozmowa nie wywołuje u Was zadyszki? jak wyżej.

Biegaj co najmniej 30 minut ? nie musisz cały czas biec, płynnie przechodź z truchtu do szybkiego marszu i tak na zmianę.

Techniki oddychania

Oddech powinien być dostosowany do tempa biegu, rytmu kroków(najpopularniejszy 2/2 wdech na dwa kroki, wydech na dwa, 3/2, etc.) , a nade wszystko musi być równy (nie chcemy przecież dostać zadyszki, bo z treningu wyjdzie kupa). Na niemal każdym forum poświęconym tematyce biegania można napotkać wątek, gdzie rozgorzała dyskusja na temat tego, jak oddychać:

Nosem ? nagrzane i nawilżone powietrze, kosztem ilości ?paliwa? dostarczonego do płuc

Ustami ? więcej tlenu, wysuszenie i zmrożenie krtani (da się przyzwyczaić)

Usta i Nos ? najtrudniejsze i najefektywniejsze

Oddychaj, jak ci wygodniej!

Do zobaczenia w przyszłym tygodniu!

* - chyba że zamierzasz biegać zimą

** - nie miałem zamiaru nikogo obrazić; moja lewa stopa ma zarys neutralny, zaś prawa lekko "kaczy", to dopiero jest dziwne.

5 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Wpis ciekawy i dużo lepszy niż poprzedni. Fajnie się czyta nawet tą paplaninę, gdyż widać, że nie piszesz z wiki czy innego źródła informacji. Może za kilka miesięcy przyjdzie nam kolejny, dobry blogger...

Link do komentarza
nie miałem zamiaru nikogo obrazić; moja lewa stopa ma zarys neutralny, zaś prawa lekko "kaczy", to dopiero jest dziwne.

Heh... dobrze wiedzieć, że inne osoby też tak mają xD

Link do komentarza

Mam motywację, mam siłę woli, nie mam dyscypliny. Potrzebuję kogoś, kto mi powie "wynocha mi stąd, biegać!", kiedy sobie myślę, że przecież "jeden dzień różnicy nie zrobi..." xD

But musi być pół numera większy? Ja biegam w za ciasnych. >.<

Link do komentarza

Taak... Dyscyplina to największy problem. Najgorsze, co można zrobić, to wyjść na zewnątrz, spojrzeć na termometr (radośnie wskazujący +27 w cieniu) i przeciągle jęknąć: "nie chce mi się".

A z innej beczki: czy Wy (pytanko do reszty lubiących czasem się przebiec) też spotykacie się często z przykładami złośliwości losu? Choćby w przypadku wiatru - jeśli biegnąc w jedną stronę wieje mi z całą siłą w twarz, to mogę być pewien, że gdy dobiegnę do punktu, przy którym zawracam... Wiatr również zmieni kierunek :tongue:.

Link do komentarza
But musi być pół numera większy? Ja biegam w za ciasnych. >.<

"Idealnie" dopasowane buty po przebiegnięciu kilku kilometrów okazują się... za ciasne doprawadzając do otarć palców (to zaś prowadzi do pęcherzy), odkształcenia (odpadania/ukruszenia) paznokci o ciężysz kontuzjach nie wspominając (pamiętaj, że źle dobrane obuwie może również odbić się na kondycji łydek, stawów skokowych, etc.).

termometr (radośnie wskazujący +27 w cieniu)

W takie dni wydajność mojego organizmu spada średnio o 15-30%, ale co poradzić. Oczywiście nie należy rozpoczynać treningu w południe, a przed samym rozpoczęciem biegu warto wyposażyć się w wodę.

Choćby w przypadku wiatru - jeśli biegnąc w jedną stronę wieje mi z całą siłą w twarz, to mogę być pewien, że gdy dobiegnę do punktu, przy którym zawracam... Wiatr również zmieni kierunek tongue.gif.

True, true :/

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...