Nowy, genialny sposób na życie :icon_evil:
Mam doskonałą wiadomość dla wszystkich, którzy zarabiają mało, nie mają perspektyw a ich pensje są tak niskie, że ledwo wystarczają na podstawowe potrzeby. Wasz problem się skończył, lejdis end dżentelmens. Nowy sposób na życie ? iść do Norweskiego więzienia. Tak, tak, niektórzy z was pewnie już wiedzą, o czym będzie ten wpis. Ci, którzy nie wiedzą, prawdopodobnie nie uwierzą w to co piszę. A może uwierzą, kto ich tam wie?
No, ale dość moich dygresji nt. łatwowierności MCC (skrót od Moi Czcigodni Czytelnicy ? sami przyznacie, że brzmi dużo lepiej niż Forumowicze). Przejdźmy do rzeczy. A ową rzeczą jest słynny skądinąd zakład karny w Halden (Norwegia). Napisałem zakład karny? Wybaczcie, moja pomyłka. Nazwać ten luksusowy hotel zakładem karnym, to jakby określić kota Filemona słowem Godżilla. Jakby zamiast ?Tymbark? powiedzieć ?Wiśnia Mocna?. Jakby zamiast Green Day powiedzieć Jonas Brothers. Jakby? dobra, chyba wyraziłem się wystarczająco jasno.
Czemu się tak bulwersuję?
Bo, powiem wam szczerze, k u r w i c a mnie bierze, kiedy czytam o takich hotelach, gdzie ?za karę? mają przebywać groźni przestępcy.
Skazańcy są poddawani tam niesamowicie skomplikowanym, okrutnym torturom, które władze więzienia sprytnie zamaskowały. Nie z nami te numery, Norwedzy! My dobrze wiemy, że ten ogrzewany basen dostępny dla więźniów na pewno służy do podtapiania. Mikrofony w studiu nagraniowym są owinięte drutem pod wysokim napięciem, a na tych 32-calowych telewizorach LCD umieszczonych każdej celi odbiera tylko kanał z telezakupami.
Prawda? Bo przecież nikt nie byłby tak głupi, aby za wiele milionów dolarów/euro budować mordercom i gwałcicielom prawdziwy pałac ? zapytał z nadzieją w oczach Mish.
Niestety, nie wszystkim ludziom dany jest rzadki talent, jakim jest logiczne myślenie. Ci, którzy wpadli na pomysł budowy obiektu w Halden, owego daru z pewnością nie otrzymali. A może to ja jestem jakiś nienormalny? Może ludziom, którzy najpierw gwałcą, a potem kroją małe dzieci należą się ?godne warunki?, notabene zdecydowanie lepsze, niż te, w których muszą żyć uczciwi, ale biedni ludzie? A może to tylko kolejny dowód na to, że ten świat stacza się w ciemną otchłań głupoty, niczym guma-kulka zrzucona z plastikowej zjeżdżalni?
Stawiałbym na to ostatnie.
I jeszcze jedno ? w takich chwilach naprawdę jestem zwolennikiem metod Ojców Inkwizytorów, którzy może nie stosowali tak wyrafinowanych metod jak Norwedzy w Halden, ale swoje sposoby mieli.
Jedyna nadzieja w tym, że ?nie będzie niczego?. Albo w tym, że w 2012 koniec świata jednak nadejdzie. Nie musi być zaraz jakiś specjalnie efektowny. Wystarczy niewielki grad meteorytów nad głowami idiotów, którzy wydają miliardy dolarów podatników tylko po to, żeby pedofil i morderca mógł grać na najnowszej konsoli podczas odsiadywania ?kary?. Bo inaczej biedaczyna może jeszcze zacząć się nudzić, a nie chcemy przecież poddawać kogoś tak nieziemskim torturom, prawda?
No, wylałem żółć, od razu mi lepiej.
Do następnego wpisu, MCC.
Trochę foteczek z tego piekła na ziemi (Tylko od 18 lat! Nie niszczcie psychiki swoich dzieci pokazując im takie okrucieństwo, rodzice!)
22 komentarzy
Rekomendowane komentarze