Płyta główna czy nawiedzony komputer?
Macie tu moją wypowiedź przetworzoną specjalnie na potrzeby bloga... (Usuwanie przekleństw, zwrotów osobistych)
LoL bo jak włączyłem go to sie zacinał i Blue Screen of the Dead się wyświetlał potem spróbowałem w trybie awaryjnym ale ni nic? Okej no to pomyślałem że to HDD popsuty ale wymieniłem HDD (dysponuje 3 twardzielami) ale kurde też się nie włączał. Wszedłem do Biosu i sprawdziłem wszystko, kiedy chciałem rozpocząć formatowanie to się ZACIĄŁ W BIOSIE a to przecież niemożliwe prawie ._.
Ewentualnie wirus zaatakował BIOS ale wyczyściłem rejestr (wyjmując CMOS) ale dalej było to samo.
Moja diagnoza: płyta główna szwankuje.
A jeśli to nie ona to nawiedzenie lub nowy gatunek wirusów mieszkający w zasilaczu ;]
3 komentarze
Rekomendowane komentarze