Jump to content
  • entry
    1
  • comments
    0
  • views
    2,241

Tranfery


SportCiekawyJest

259 views

Dzień dobry! W tym blogu zajmę się sprawami związanymi z piłką nożna.

Bez owijania w bawełnę przejdę do głównego tematu tegoż wpisu. A konkretnie do transferów.

Wygląda na to, iż obędzie się w tym roku bez spektakularnych zakupów. Mam tu na myśli oczywiście pamiętny transfer pana Ronaldo do Realu za 80 milionów funtów.

Już sprzedani

W tym oknie transferowym przoduje na razie (pod względem ceny oczywiście) Manuel Neuer. Bramkarz Bayernu Monachium przeszedł z Schalke 04 za ponad 21 milionów funtów.

Szeregi ManU wzmocnił z kolei David De Gea. Były piłkarz Athletico Madryt przeszedł za 18 milionów funtów.

Najdroższym piłkarzem z pola póki co jest Ashley Young, który został wyceniony przez Aston Villa na 16 milionów funtów i został zakupiony przez Manchester United.

Należy tu wspomnieć także o tym, iż szczegółów takich transferów jak przejście Gervinho z Lille do Arsenalu, Altintopa z Bayernu Monachium do Realu, Charlie Adama z Blackpoolu do Liverpoolu, Miroslava Klose z Bayernu Monachium do Lazio, Shay Givena z ManCity do Aston Villi i Clichiego z Arsenalu do Manchesteru City nie znamy.

Plotki

Neymar

Obecnie najciekawszym i chyba najbardziej ryzykownym transferem może okazać się przejście Neymara do któregoś z europejskich klubów. Zawodnik Santosu łączony był już z Chelsea, jednakże ostatecznie transfer nie doszedł do skutku. Santos wycenił już piłkarza na 45 milionów euro a Real Madryt planuje sfinalizować transfer młodego Brazylijczyka już wkrótce.

300px-Neymar.jpg

Alexis Sanchez i Fabregas

Barcelona interesuje się pozyskaniem obu piłkarzy. Zawodnik Udinese Calcio wyceniony został przez hiszpański klub na 37 milionów euro, jednakże klub z Udine żąda aż 50 milionów. W minionym sezonie zawodnik ten strzelił 12 goli i zdobył 11 asyst. Został również wybrany najlepszym zawodnikiem Serie A.

Fabregas również łączony jest z katalońskim klubem. Arsenal chce dostać 40 milionów euro za wychowanka Barcelony, jednakże cena ta jest dla blaugrany zbyt wysoka.

Luka Modrić

Chorwacki zawodnik Tottenhamu jasno dał do zrozumienia, iż chce pożegnać się z Kogutami i zawitać na Stamford Bridge. Chelsea zaproponowała 22 miliony za rozgrywającego, jednakże oferta została odrzucona. Modrić obecnie otwarcie prosi o zezwolenie na zmiany barw klubowych, jednakże dotychczas menedżer jego klubu pozostaje nieugięty.

200px-Luka_Modrić_2010.jpg

Wesley Sneijder

Piłkarz ten łączony był z Manchesterem United, jednakże sam Ferguson jasno stwierdził, iż pozyskanie go byłoby "bardzo trudne", co praktycznie oznacza, iż holenderski zawodnik pozostanie w Interze.

Samir Nasri

Zawodnik Arsenalu do niedawna wydawał się pewny opuszczenia Emirates Stadium. Jednakże kontrakt wygasa mu dopiero w przyszłym roku, więc Wenger postanowił zachować piłkarza na ten sezon w klubie. Oznacza to, że zawodnik będzie mógł odejść z klubu za darmo w następnym letnim okienku transferowym. Najbardziej zainteresowany piłkarzem był Manchester City.

200px-SamirNasriEmirates.jpg

Carlos Tevez

Ostatni z piłkarzy, których tu omówię miał przejść do zespołu Corinthians za 40 milionów funtów! A City chciało więcej, gdyż odmówiło transferu argentyńskiego piłkarza i pozostanie on (prawdopodobnie) kolejny zeson w drużynie z Manchesteru.

Barwy klubowe

Chciałbym omówić z wami sam fakt sprzedawania piłkarzy. A konkretniej na przykładzie Arsenalu, który w tym okienku transferowym dokładnie obrazuje to, o co mi chodzi.

Zacznijmy od początku. Arsenal nie wygrał żadnego trofeum od sześciu lat (FA Cup 2005) i sytuacja ta sprawia, iż wielu piłkarzu podstawowego składu myśli o zmianie klubowych barw. A konkretnie trzech piłkarzy, których tu omówię.

240px-Emirates_Stadium_Logo_Arsenal.JPG

1. Fabregas

Wychowanek Barcelony, dopiero jako nastolatek przeszedł do Kanonierów. Wenger obiecywał mu występy w podstawowym składzie (gdyż Hiszpan nie mógł się załapać nawet na ławkę rezerwową w swoim byłym zespole) i tejże obietnicy dotrzymał. Gdy Fabregas wyrósł, po transferze Henriego, na lidera zespołu i jednego z najlepszych rozgrywających ligi, Barcelona zgłosiła się po "swojego" zawodnika. Ten otwarcie stwierdził, iż chciałby zawitać na Camp Nou. Przejście Fabregasa jest już niemalże pewne, jednakże nie to mnie irytuje. Kapitan, powtarzam KAPITAN Arsenalu jasno daje do zrozumienia, iż wielbi trenera innej drużyny (http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-hiszpanska/fabregas-guardiola-byl-moim-najwiekszym-idolem,1,4641177,wiadomosc.html), iż stęsknił się za Hiszpanią, a co najbardziej oburzające stwierdza iż "w Hiszpanii trener, który by nie zdobył żadnego trofeum przez sześć lat by wyleciał". Nie denerwuje mnie sam fakt jego ewentualnego transferu, nawet jego gadki o tym jak kocha drużynę przeciwną. Ale już podkopywanie fundamentów na których stoi Wenger jest moim zdaniem nie do przyjęcia. Tym bardziej dla kapitana.

2. Nasri

Francuski piłkarz również chce zmienić zespół. Otwarcie to też stwierdza. I z równym spokojem mówi, iż woli przejść za rok do innego klubu za darmo, by dostawać więcej pieniędzy sam dla siebie. Mowa równie bezczelna co kompromitująca dla drużyny. Jak zawodnik ten w przyszłym sezonie grać będzie mógł na 100% wiedząc, iż pożegna się z klubem, jak będzie mógł rozmawiać z kolegami z drużyny, których jednocześnie olewa, a co najważniejsze jak będzie mógł grać w koszulce z numerem osiem skoro nie będzie czuł żadnego przywiązania do biało-czerwonych barw?

3. Clichy

Idealny, wprost perfekcyjny przykład piłkarza idącego "na kasę". Sam fakt przejścia do City przez wielu uznawany jest za jawne okazanie chęci zarobienia sporych pieniędzy. Jednakże w tym transferze nie jest najważniejsza cena za samego piłkarza, lecz jego opinia na temat Arsenalu- "Nie chcę krytykować mojego byłego klubu, ale wydaje mi się, że Manchester City to klub, który w przeciwieństwie do Arsenalu jest gotowy sięgać po trofea". Ciekawy jestem na jakiej podstawie zawodnik ten stwierdza, że City jest bardziej gotowe sięgać po trofea. W ciągu ostatnich 35 lat (!) klub wygrał jedynie FA Cup, a zasługą tego nie jest sam klub i jego tradycja, lecz szejkowie i grube miliardy wlane na konto The Citizens.

Jak zaradzić takiemu zachowaniu? Czy może jest one normalne dla współczesnej piłki? Czy wprowadzenie ograniczeń dotyczących ilości zagranicznych piłkarzy w danym klubie byłoby wskazane? Czekam na wasze opinie. Mam nadzieję, iż komentarze odnośnie tegoż wpisu przerodzą się w dyskusję, którą krótko podsumuję w przyszłym wpisie. I jeszcze pytanie. Czy jeżeli komuś udało się przeczytać cały ten tekst to jakie ma przemyślenia odnośnie prowadzonego przeze mnie bloga, a także o czym chciałby przeczytać w przyszłości? Dzięki

0 Comments


Recommended Comments

There are no comments to display.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...