Jump to content
  • entries
    52
  • comments
    204
  • views
    50,203

Ogrody Księżyca [recenzja]


Montinek

890 views

 Share

okladka-200.jpg


Książka niepozornym wyglądem nie zdradzała swej ukrytej mocy. Niezbyt udana okładka (doprawdy, po dziś dzień nie wiem, co natchnęło grafików wydawnictwa Mag) nawet budziła we mnie pewne obawy? Po przerzuceniu pierwszych paru stron natknąłem się na dwie szczegółowe mapy świata i kilkustronicowy spis postaci dramatu. W tym momencie pewnie zacząłbym węszyć w powietrzu jakąś większą sprawę? Zacząłbym, gdyby Steven Erikson momentalnie nie rzucił mnie prosto w szalony wir wydarzeń, bez szans na wydostanie się na zewnątrz.

?Ogrody Księżyca? są pierwszym tomem cyklu Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych (liczącego sobie, bagatela, dziewięć części, a już niedługo ukaże się dziesiąta!) i jako taki mają za zadanie wprowadzić czytelnika w skomplikowane realia świata Eriksona. Motorem napędowym fabuły jest Imperium Malazańskie, które wzorem antycznego Rzymu prowadzi zakrojoną na szeroką skalę ekspansję. Kolejne krainy podbijane są bez większych trudności, a ostatnie dwa z tzw. wolnych miast ? Pale i Darudżystan ? trzęsą się w posadach na myśl o nieuniknionej konfrontacji. Właśnie w nich rozgrywa się akcja książki.

Na tle brutalnej kampanii wojennej śledzimy losy ludzi z obu stron barykady: zarówno grupki niedobitków niegdyś elitarnej jednostki Imperium, Podpalaczy Mostów, jak i barwnej menażerii Darudżystanu (o którym poczytamy mimo wszystko najwięcej). Gdzieś obok mamy jeszcze niezwykle potężnego maga imieniem Anomander Rake oraz całą plejadę bogów, starających się tak pokierować biegiem wypadków, by ugrać jak najwięcej dla siebie. Z resztą nie tylko oni kierują się wyłącznie korzyściami ? intrygom, spiskom i zdradom wręcz nie ma końca, mało kto ma czyste sumienie.

Praktycznie od samego początku autor atakuje mnogością wątków i postaci, co i rusz zmuszając do powtórnego przeglądania spisu bohaterów na początku książki. Fakt faktem, że to znamienne dla wszystkich wielotomowych cykli fantasy, ale mimo wszystko czuję się w obowiązku ostrzec mniej wytrwałe osoby.

Tym bardziej, iż ?Ogrody Księżyca? mają inną cechę czyniącą z nich lekturę dosyć wymagającą. Otóż Steven Erikson zrezygnował z jakichkolwiek opisów, które przybliżałyby nam realia świata przedstawionego. Zasady funkcjonowania magii, podziały polityczne czy chociażby historia ras zamieszkujących kontynent ? obraz tego wszystkiego musimy poskładać sobie sami, głównie na podstawie informacji wyłuskanych z dialogów między bohaterami. Osobiście bardzo cenię sobie takie podejście do czytelnika, wymagające od niego trochę zaangażowania, niemniej wiem, że wielu rzuconych na głęboką wodę zwyczajnie się utopi.

Gdy jednak w końcu człowiek uporządkuje sobie wszystkie fakty (a przynajmniej ich większość), w zasadzie nie jest możliwe, by nie był pod podziwem płodności umysłu pisarza. Autor z wykształcenia jest archeologiem, a prywatnie wielkim fanem sesji RPG. I to widać. W wyniku połączenia tych dwóch pasji tworzenie niezwykłego świata przychodzi mu z łatwością. Co więcej, przez cały czas próbuje całość urozmaicić, wywrócić do góry nogami? I, o zgrozo, udaje mu się! Wizja rzeczywistości, gdzie bogiem zostać może każdy śmiertelnik, gdzie oświetlane gazem miasta kontrastują z dzikimi stepami, gdzie nieśmiertelność okazuje się być czymś osiągalnym, naprawdę potrafi oczarować. Oczywiście jeśli tylko poświęcimy lekturze trochę czasu?

Oprócz tego trzeba też wykazać się dość dużą tolerancją. ?Ogrody Księżyca? to ? pozwólcie, że użyję takiego sformułowania ? jedno z najbardziej hardkorowych fantasy, jakie dane mi było czytać. I nie mam tu na myśli litrów krwi, mięsa tak rzucanego z ust, jak i rozpruwanego mieczem, czy scen łóżkowych (choć wszystko to znajdziemy w stosownych ilościach), w żadnym bądź razie. Po prostu od samego początku rozgrywka toczy się na poziomie sił rządzących całym światem, niewyobrażalnych potęg? Niekiedy między postaciami, które jednym słowem równają z ziemią całe góry. Oraz noszą imiona, które zmuszają język do naprawdę niezłej gimnastyki.

Czego bym jednak nie wyrzucał Stevenowi Eriksonowi, rzec muszę, że przeczytawszy pierwszych kilkudziesięciu stronach bawiłem się przednio. Z pewnością wpływ na to ma fakt, iż po wprowadzeniu czytelnika w realia świata fabuła przyspiesza i praktycznie cały czas dzieje się coś ciekawego. Oprócz tego jeszcze jeden element wymaga szerszego omówienia. Bohaterowie. W obliczu tak nierealnych wydarzeń, oni wydają się być zaskakująco rzeczywiści, ludzcy. Co prawda jak dla mnie zbyt często pojawia się wśród nich motyw zmęczenia służbą i załamania światopoglądu, ale nie zmienia to faktu, że kreacje bohaterów się udały. A niektórzy z nich, jak genialnie według mnie rozpisany Kruppe, oryginalnością zaskakują prawie równie mocno, jak chowanymi przed światem sekretami.

O ?Ogrodach Księżyca? pisać mógłbym jeszcze długo, ale gdy przychodzi mi je jednoznacznie ocenić, napotykam spory problem. Wszystko bowiem w bardzo dużej mierze zależy od preferencji i podejścia każdego czytelnika. Jeśli nie dostajesz wrzodów żołądka na myśl o epopejach liczących setki stron, kampania Imperium Malazańskiego wciągnie Cię na długie godziny. Wszystkim innym polecam dobrze się zastanowić. W ostateczności mogą książkę skądś wypożyczyć na okres próbny? Choć jak dla mnie poprzestanie na jednym kęsie takiego dania to spory błąd. Ja już ostrzę zęby na kolejne tomy.

Ocena: 8 / 10

Tytuł: Ogrody Księżyca [Opowieści z Malazańskiej Księgi Poległych]
Autor: Steven Erikson
Wydawnictwo: MAG
Cena: ok. 32 zł (obecnie diabelnie trudno dostępny, ale podobno mają dodrukować egzemplarzy w 2012)
 Share

3 Comments


Recommended Comments

Egzemplarz książki dorwałem w jednym z łódzkich Empików (właściwie to sprowadzałem), ale niestety zawiodę Cię - jeszcze w zeszłym roku. Obecnie nie wiem, czy byłaby taka szansa :sad:.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...