Jak T-Mobile mnie okradło - wyjaśnienie
Witam. Niedawno pisałem o tym, jak T-Mobile pobierało mi kasę za internet, choć miałem wykupiony pakiet. Dziś sprawa się wyjaśniła. Aha, musicie wiedzieć, że nie podejmowałem żadnych kroków w tej sprawie. Stwierdziłem, że to nie jest taka wielka kwota, a do tego rodzice doładowali mi konto... Natomiast przed chwilą dostałem SMS, w którym T-Mobile przeprasza za problem i zwraca pobraną kasę. Wszystko się wyjaśniło i niby jest OK. Ale... Jest coś takiego jak straty moralne. Nie, nie próbuję powiedzieć wam, że po stracie tych parudziesięciu złotych wpadłem w głęboką traumę. Aczkolwiek moja matka zrobiła mi awanturę, że wydaję pieniądze na pierdoły. Moje wyjaśnienia oczywiście nie pomagały, że internet przydawał mi się w szkole (bez niego w życiu nie miałbym świadectwa z paskiem) itp. itd. Nie sądzicie, że przydała by się jakaś, khm premia za 2 tygodnie oszustwa? Może trochę darmowych SMSów? Najważniejsze, że sprawa się wyjaśniła, a T-Mobile zwróciło mi kasę.
5 Comments
Recommended Comments