Jump to content
  • entries
    4
  • comments
    15
  • views
    3,016

Takie tam... o szkole


Demix23

469 views

 Share

Witam, naszła mnie myśl żeby napisać trochę o polskiej edukacji. Czy to co wiemy i umiemy w życiu uczymy się w szkołach, czy w swoim środowisku? Wiele dorosłych osób powie pewnie że w szkołach oczywiście, jednak są oni w wielkim błędzie.

Gdy powie się rodzicom że "wiem to z internetu/telewizji/gazety" on często nas wyśmieje. Rodzice myślą i chcą żebyśmy wszystko wiedzieli ze szkoły, w końcu po to nas do niej wysyłają. Ale pomyślcie, czego niezbędnego nauczyliście się w szkole.

Algebra, rodzaje zdań, gospodarka rynkowa i inne rzeczy. One są w ogóle niepotrzebne nam do nauki! Więc po co się ich uczymy? Co one nam dadzą w życiu? W szkole podstawowej, są one niezbędne, żebyśmy nauczyli się liczyć, pisać itp. ale to są podstawowe rzeczy, po co więc na siłę póżniej wciskać nam bezsensowności? Te przykłady podaje z gimnazjum, gdzie właśnie ukończyłem naukę, mam choć trochę nadzieji że w liceum będzie więcej sensowniejszych rzeczy...

 Share

13 Comments


Recommended Comments

Dzięki gimnazjum dowiedziałem się, że gromadzenie moczu w pęcherzu jest bardzo szkodliwe i może doprowadzić do kamienicy nerkowej, więc nie gadaj :trollface:

no i wreszcie dowiedziałem się, że monarchia to ustrój polityczny, a nie że królowa to tylko w Anglii :eyes:

Link to comment

Bo będąc w gimnazjum nie jesteś na tyle dojrzały, żeby wybrać zawód i to co będziesz w życiu robił, takie moje zdanie :trollface: . To tak jakbyś poszedł do technikum w wieku 7 lat, kurde, zero ambicji, zero wszechstronności, jakby ludzie istnieli tylko po to, żeby pracować tylko w jednym zawodzie, w jeden sposób, robić całe życie to samo no kurde.

Link to comment

Nom, wiem że tak o rzyciu mondże muwie, ale skończyłem pierwszą gimnazjum z paskiem właśnie :cheesy: ! Zamykanie się na jeden przedmiot to jak uczenie się tylko angielskiego, zapominając o wszystkich innych językach, które mimo że trochę mniej, to nadal są przydatne 8) .

Link to comment

@ ARONEK128J

No to mogliby zrobić tak że idziemy do podstawówki, nauczymy sie podstawowych rzeczy... następnie 10 lat wakacji i idziemy do szkoły średniej :D

Link to comment

Rzeczywiście mogliby coś zrobić z systemem edukacji w Polsce, bo np. u mnie w gimnazjum tak mam, że z Biologii jesteśmy od lutego na poziomie klasy drugiej (mamy podręczniki i ćwiczonka do drugiej), tak samo z angielskim, bo podręczniki do tejże klasy są na tyle obszerne, że trudno je przerobić w jeden rok szkolny. Za to z matematyki mamy taką babę :<, co jedno zagadnienie przerabia 4 lekcje, a to dlatego, że nie potrafi przygotować się do lekcji, a że na zastępstwie jest od stycznia, to zamiast przerabiać naszą książkę każe nam przepisywać pierdylion przykładów z jej książki, na dodatek nie umie opanować klasy, przez co siadając z tyłu nic się nie skapuje 8) . No kuźwa coś tu jest nie tak :down: .

Link to comment

Ja z maty mam taką nauczycielke, która myśli że wszyscy wiedzą to co ona i nie umie wyjaśnić klasie o co kaman. Więc gdy przychodzi czas na sprawdzian lecą same jedynki... A ona póżniej zdziwiona :dry:

Link to comment

Narzekanie na system polskiej edukacji kiedy jest się w gimnazjum - bezcenne... Fajnie się na was patrzy, ale z takim podejściem możecie zginąć w szkole średniej, a co dopiero na studiach : D

Link to comment
Narzekanie na system polskiej edukacji kiedy jest się w gimnazjum - bezcenne...

Jakbyś nie dostał wymarzonej piątki z plastyki, to też byś narzekał.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...