Skocz do zawartości

to i owo - mistewowo

  • wpisy
    359
  • komentarzy
    2977
  • wyświetleń
    109968

Trenerzy Polonii - czyli pięciu było nas


mistew

224 wyświetleń

Józef Wojciechowski uwielbia robić zamieszanie w swoim klubie. Jest to droga i z pewnością ostro uzależniająca zabawa. Niestety, czasem pochodzą z tego efekty uboczne. Na przykład bardzo często dostaje się trenerom. Ten wpis jest (po półtora roku!) przedłuzeniem tego wpisu: KLIK!.

O Michale Libichu napisałem już zdawkowo wtedy i się nie pomyliłem. Jeden mecz, fatalnie przegrany z Cracovią i koniec tego trenera. Nawiasem mówiąc, to jest wspaniały trener młodzieżowy, większość grających juniorów miło go wspomina. Ostatnio trenował Znicz Pruszków, jednak nie był to udany pomysł. W sumie szkoda... No ale zaczynamy sezon 2010/11!

Jose Mari Bakero

Jose_Maria_Bakero_Polonia_3752581.jpg

Mój ulubiony trener 2010 roku. W sumie sympatię doń czuję do dziś, choć jego wyniki nie powalają. O samym "Bakusiu" pisałem dość często na przykład tu (nie wierzę, że minął już prawie rok od tego wpisu) czy tu. Jak bardzo byłem wkurzony, niech świadczy fakt, że zazwyczaj nie czynię tak długich elaboratów jak w tym drugim wpisie... Po odejściu Bakero ułożyłem niezwykle przaśną pioseneczkę, śpiewaną na melodie tego:

http://www.youtube.com/watch?v=b8p9yacSANY

A szła ona tak:

Gdzie jesteś, Jose Mari, gdzie?

Odszedłeś z mego klubu kart.

Czy po Arkadii błądzisz znów,

Rozmawiasz z Luisem pośród głów?

Czy tam, gdzie świeci złoty Lech

Oglądasz Wawę w_swoich snach,

Gdzie pozostała z_tamtych dni

Niby wspomnienie bajka ta.

W_maleńkiej Polonii kochał się

Jose w jednej z wielu lig.

Nie widział przedtem innych klubów,

Kiedy w_daleki poszedł świat.

Na wiosnę zwątpił w_Polonię swą,

Tę najpiękniejszą z_wszystkich snów,

Bo jak miał w_tej jednej kochać się,

Gdy ujrzał Pawła z tysiącem pomysłów

[Nie wierz Józkowi, szepnął Jon,

Jeśli potrafisz, swoje graj.]

Zrozumiał wtedy Jose to,

Że tylko jedna w_świecie jest,

Ta, którą kochał w_wszystkie dni

I wrócił znów do Polonii swej.

Gdzie jesteś, Jose Mari, gdzie?

Odszedłeś z_mej Polonii kart.

W_świecie, gdzie nikt nie kocha KSP

Na zawsze ktoś pozostał sam.

W_świecie, gdzie nikt nie kocha KSP

Na zawsze ktoś pozostał sam.

Parę wersów jest lekko naciąganych, ale co tam ;) Dziś JMB trenuje z umiarkowanym powodzeniem Lecha Poznań.

Paweł Janas

janas_pawel.jpg

Janasa wszyscy znienawidzili od samego początku. Wiadomo - kopanie dołków pod poprzednim trenerem było zajęciem cokolwiek niesmacznym. Janas w zasadzie tylko tam był. Bo drużynę trenował asystent - Piotr Stokowiec. Zwany był mistrzem remisów, wiecie lepiej jeden punkcik niż żaden, aczkolwiek wtedy już w zasadzie straciliśmy nadzieję na mistrza. Po rundzie jesiennej butnie oświadczył, że na wiosnę żadnego meczu nie przegra. Słowa dotrzymał - przed rundą wiosenną został wyrzucony. W ostatnich dniach znalazł pracę w GKS Bełchatów.

Theo Bos

theo_bos_470.jpeg

Pozytywne nadzieje, miły wynik w Poznaniu w pucharze i... klops. Jeden z najgorszych trenerów Polonii za czasów JW. Do dziś wraz z kumplem śmiejemy się z tego Holendra i jego kamiennej twarzy niezależnie od sytuacji. Nie wiem jaki był problem... Może bariera językowa czy cóś? Tak czy inaczej szybko pogoniono Holenderskich cudotwórców.

Piotr Stokowiec

stokowiec_piotr.jpg

Znów wygrała opcja rezerwowa. "Stoki", który przyszedł do Polonii w paczce z Janasem był asystentem trzech kolejnych trenerów aż sie w końcu doczekał. Mecz z Widzewem jednak gładko przegrał i pomimo iż chciał się podlizać kilkoma decyzjami prezesowi (zrobienie kozła ofiarnego ze Smolarka) to jednak szybko odszedł. To znaczy chyba nadal siedzi w Polonii bez żadnej konkretnej funkcji. To za jego czasów rozpasanie piłkarzy Polonii było największe.

Jacek Zieliński I

I historia zatoczyła koło... Witamy z powrotem Jacka Zielińskiego! Jedno wiem - dzięki niemu Polonia całkiem nie zmarnowała tego sezonu. Końcowe mecze sezonu były piękne. Ile dałbym żeby cały następny sezon tak wyglądał! No, ale zobaczymy jak to wyjdzie, początek już w sierpniu!

Historia zatoczyła koło... Rok temu dzień przed zakończeniem roku też było o trenerach Polonii... zrobiłem to absolutnie niespecjalnie do tego. I na koniec coś co znalazłem w mym wpisie o Bakero, a co jest najpiękniejszym skwitowaniem, choć niezwykle wręcz smutnym:

Wolałem już jak Polonia grała w trzeciej lidze, wtedy przynajmniej nikt się z nas nie śmiał....

Nic dodać nic ująć.

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2011

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...