the Mona słów kilka

Szkoda ze nie wpadles na to ze w nocnym mozna bilet kupic u kierowcy (w nocnym kierowca musi ci sprzedac bilet)

@JanFortepian - Tam oj Tam oj, czepiasz się !

Szkoda, że nie wpadałeś na to, że w nocy może zjeść Cię headcrab-zombie !

Pułapka na studentów to jest .

Szkoda ze nie wpadles na to ze w nocnym mozna bilet kupic u kierowcy (w nocnym kierowca musi ci sprzedac bilet)

Niestety nie wszyscy kierowcy mają bilety

W Krakowie też mamy takiego ficzera, nawet nosiłem się z zamiarem kupienia biletu w ten sposób, jako że mam zawsze za dużo kasy na koncie Teraz sprawdzę na pewno.

Szkoda ze nie wpadles na to ze w nocnym mozna bilet kupic u kierowcy (w nocnym kierowca musi ci sprzedac bilet)

Niestety nie wszyscy kierowcy mają bilety

To chyba zyjesz w alternetywnej wersji bydgoszczy, w bydgoskich nocnych bilety sa zawsze

Czy nadal nie jest tak, że w nocnych jest osobna osoba, która sprzedaje bilety? A poza tym w nocy taksówki też są droższe.

Czy nadal nie jest tak, że w nocnych jest osobna osoba, która sprzedaje bilety? A poza tym w nocy taksówki też są droższe.

Jak jadę w niedzielę do pracy to przeważnie jestem sam z kierowcą.

Niedawno zauważyłem właśnie plakat to reklamujący na jednym z przystanków. Ciekawy pomysł ale chyba trochę przekombinowany, o zdzieraniu kasy nie wspominając. A kierowcy rzeczywiście powinni mieć bilety ale nie zawsze tak jest.

P.s. A wiecie że na linii 67 (a może i na innych) jeździ dobrze nam znany Bronek Komorowski ? (jako kierowca) Widział ktoś ?