Jump to content
  • entries
    345
  • comments
    4,878
  • views
    461,467

Przyszłość ludzkości


Qbuś

673 views

 Share

Spokojnie, spokojnie. Nie musicie się obawiać pseudo-futuro-filozoficznego traktatu o tym, co nas czeka. Nie dla mnie takie elaboraty - ośmieszyłbym się tylko. Zamierzałem się jednak porwać na innego giganta, na opus magnum Sida Meiera, czyli na cykl Civilisation. Słowo 'zamierzałem' wyraźnie wskazuje, że tym razem, znów, o samych Civilistation nie napiszę. Spróbuję jednak sił z innym olbrzymem, którego można uznać za kontynuację wspomnianego cyklu. Tak, tak - chodzi o...

250px-Alpha_Centauri_cover.jpg

Firaxis Games

Sid Meier

Premiera: 12 lutego 1999

Wymagania:

  • Procesor P5 133 MHz
  • 16 MB RAM
  • 600 MB miejsca na dysku twardym
Na początek wyznam, że uważam Sid Meier's Alpha Centauri (SMAC) za lepsze od swoich poprzedniczek (a może i części CIV, które wyszły później). Dla Civek mam większy sentyment, gdyż od nich zaczynałem przygodę z grami. Planowałem nawet zakup części drugiej, gdy nie miałem jeszcze komputera - 50/50 z kolegą, który PieCa miał. Patrząc jednak chłodnym okiem, Alpha Centauri prezentowało wyższy poziom w większości elementów growego rzemiosła. I też wciągało jak diabli. Po kolei jednak...

Therefore the Lord God sent him forth from the garden of Eden. He drove out the man; and he placed at the east of the garden of Eden Cherubim, and a flaming sword which turned every way, to keep the way of the tree of life.

W SMAC zaczynamy tam, gdzie w Civilistaion mogliśmy skończyć - po wysłaniu statku kolonizacyjnego w stronę gwiazdy... Alpha Cenauri. Nasza arka, zaludniona przez członków ośmiu frakcji, ląduje na planecie Chiron i zabawa się zaczyna. Podstawa rozgrywki jest tam sama: budujemy miasta, rozwijamy je, rozwijamy się ekonomicznie lub militarnie i staramy się pokonać przeciwników - dyplomatycznie, naukowo lub brutalnie. Mamy więc dyplomację, swoistych osadników, konieczność 'żywienia' miast. Diabeł tkwi zaś w szczegółach.

8931335850_Sid_Meiers_Alpha_Centauri_Ali

Beware, you who seek first and final principles, for you are trampling the garden of an angry God and he awaits you just beyond the last theorem.

Na sam początek - wybór frakcji ma duuuużo większy wpływ na rozgrywkę niż w Cywilizacjach. Mamy technokratów, militarystów, ekologów, kapitalistów... Nikt nie zabroni nam pasierbicami Gai (słabsze morale wojsk) podbić wszystkich dookoła, ale będzie to trudniejsze niż w przypadku Federacji Spartan. Dodatkowo mamy pewne 'sztywne' ograniczenia w zakresie tzw. inżynierii społecznej (odpowiednik religii z Civ) - niektóre wybory będą preferowane, a pewne zablokowane dla danych frakcji. Dla przykładu Wyznawcy Pana to fundamentaliści ze strachem podchodzący do rozwoju naukowego. Ustrój sprawia, że koszty utrzymania wojska są niższe, ale badania są dużo wolniejsze. Uważają, że planeta jest darem od Pana, więc prowadzą agresywną gospodarkę surowcową.

4capture08072007161728.jpg

Some would ask, how could a perfect God create a universe filled with so much that is evil. They have missed a greater conundrum: why would a perfect God create a universe at all?

Jednym z ważniejszych wyróżników SMAC jest możliwość projektowania własnych jednostek - sześć elementów do wyboru ('nadwozie', broń, osłony, napęd, 2 funkcje specjalny) oraz całe mnóstwo technologicznych nowinek sprawiają, że liczba możliwości jest przeogromna. Na dodatek nie można projektować na ślepo - trzeba równoważyć moc z możliwościami finansowymi. Potężne jednostki dużo kosztują, więc czasem bardziej opłaca się stworzyć więcej 'mięsa armatniego' niż czekać kilkadziesiąt rund na jakiegoś behemota.

Na koniec chciałbym wspomnieć o 'smaczkach', które sprawiają, że gra ma 'to coś'. Koniecznie trzeba wspomnieć, że gracz będzie walczył nie tylko z frakcjami, ale i z... planetą. Tak, tak - planeta Chiron to w zasadzie jeden wielki, żyjący, myślący organizm, który broni się przed nami. Świetną sprawą jest też drzewko rozwoju oraz cytaty towarzyszące odkryciom oraz 'tajnym projektom' (odpowiednik cudów świata) - każda frakcja ma wyraźnie zarysowaną ideologię, każdy lider to oryginał (z nieźle dobranymi aktorami), a i cytaty są nieźle napisane (pełna lista TU). Do tego rozwój technologiczny to w zasadzie element fabuły - z czasem dowiadujemy się coraz więcej o planecie, aż w końcu możemy się z 'nią' porozumieć, a ostatecznym wynalazkiem jest transcendencja - przejście człowieka na wyższy etap rozwoju.

Dla mnie, ciężko o lepsze zakończenie. Gra mnie wciągnęła, zauroczyła i ukradła wiele godzin. A Wam co uczyniła? Nie graliście. To macie szczęście. Jednym z bodźców dla napisania tego wpisu było pojawienie się Alpha Centauri na Good Old Games: http://www.gog.com/en/gamecard/sid_meiers_alpha_centauri Gra na pewno warta jest 6 dolarów - trochę szkoda, że nie ma jeszcze dodatku, bo dodatku nie miałem. Na koniec promyk nadziei - nie tak dawno Sid Meier powiedział, że SMAC zasługuje na kontynuację... Byle nie na Facebooku.

You are orphans, earthdeirdre, your homeworld already buried so young among the aeons. Yet now you fill the skies where we watched a million sunsets with flame and contrails, paying no heed to the hard lessons the universe has tried to teach you. Are you a breath of life to invigorate a complacent world, you earthhumans, or an insidious cancer which must be excised?

Lady Deirdre Skye

Conversations With Planet

 Share

8 Comments


Recommended Comments

600mb w '99?

Pytanie jest w jak najmniejszym stopniu retoryczne - miałem wtedy 3 lata, więc gry kończyły się na planszówkach.

To chyba dużo...

Tak czy inaczej - Qbuś rekomenduje, gra będzie na dysku ;)

Link to comment

Obiło mi się o uszy, a tytuł zapadł w pamięć dzięki ciekawemu tytułowi, odnoszącemu się do dość powszechnie znanego ciała niebieskiego. Także grzechem jest powiedzieć, że nigdy w to nie grałem. Ba! Screeny pierwszy raz na oczy widzę.

Link to comment

W czasach gdy dyski w zasięgu finansowym przeciętnego człeka miały po 2-3Gb, gierka, która zajmowała 0,5GB to był moloch :) Normalne produkcje miały raczej po 200MB - 300MB. Teraz chyba mało kto ma problemy tej natury jeśli chodzi o rozmiar gier :D

Link to comment

W '99 miałem dysk, który w sumie miał 512 mega, a po instalacji systemu na gry zostawało mi ok. 100 T.T

planeta Chiron to w zasadzie jeden wielki, żyjący, myślący organizm

A Alfa Centauri to układ podwójny, jakoś tak mi się z pewną książką skojarzyło ;)

Link to comment

Taliak - Czekam więc na wrażenia.

Mr.ALFik - Skoro nie grałeś, to skąd i screeny mają być? Alpha Centauri to jedna z tych gier, które krytycy wychwalali, zdobyła nagrody, ale mało kto w nią grał.

Lord Hrabula - Rozmiar dzisiejszych dysków to wspieranie każualizacji :P

Sergi - Ja komputer miałem od 1998 roku, ale sam już nawet nie pamiętam pojemności HDD. Pamiętam tyle, że było z nią sporo problemów.

Link to comment

Świetne wieści. Wreszcie tytuł, dla którego warto założyć konto Paypal. Furda umowna grafika i niezauważalny soundtrack. Gra wciąga niesamowicie, zwłaszcza zaraz po poczytaniu jakiegoś tytułu hard SF poświęconego kolonizacji obcych światów, na przykład serii "Mars" Robinsona.

Mała uwaga - stronnictw było 7 a nie 8, podwojone w dodatku Alien Crossfire na który wciąż czekam.

Link to comment

Tressela - Oż Ty!

Mindstorm - Za błąd przepraszam. Do tego 'zwłaszcza' dodam - zwłaszcza, gdy czyta się wszystkie teksty pojawiające się w grze.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...