Jump to content
  • entry
    1
  • comments
    0
  • views
    2,952

"Ballada o Dracie Evce."


VVidmoR

159 views

 Share

Cierpiąc ostatnio na nadmiar wolnego czasu oraz zatapiając się coraz bardziej w świat "Wiedźmina", będąc zaintrygowanym jedną z postaci nie mających absolutnie żadnego wpływu na przebieg fabuły ( a wielka szkoda ). Postanowiłem napisać balladę o wyczynach tejże postaci. Zdążyłem nawet ochrzcić go imieniem: Drat Evka" Nie muszę chyba wyjaśniać, dlaczego właśnie tak. Zdaję sobie doskonale z tego sprawę, że nie dorastam do pięt twórczości Największego poety i barda Północy: Jaskra. Ale cóż, jak to mówią "Pierwsze koty za płoty!"

"Ballada o Dracie Evce"

Pontarem płynąc w stronę źródła szlakiem morskim dążąc

Nie jest to możliwe aby do Flotsam nie dobrnąć. Taką

też drogę musiał przebyć Drat, młody pirat słynący z

okrucieństw i wielu drak*. Chcąc zaprzestać z piractwem

postawił sobie mały dom. Używał sobie tam młody Drat,

bo spragniony był zabaw i ładnych pań. Lecz jego hulanki

długo nie trwały, ponieważ większość swojego majątku

przegrał w kościanego pokera - A to hazardzista niedbały !

Włócząc się potem po wiosce, bez grosza przy duszy, nagle oświecony

zawołał "Zostanę handlarzem!". Resztę swoich cennych orenów wydał

na towary i ruszył w stronę doków, gdzie czekał już na niego statek

wspaniały. Lecz co to ? Wielka i gruba jak dąb macka wynurzyła się

z morskiej otchłani. Strażnicy zdenerwowani, handlarze zatrwożeni

"Co teraz ?" Krzyczeli chłopi przerażeni. Drat, któremu już nic innego

nie zostało, jak tylko rozprawić się z potworem, ruszył dzielnie szybkim krokiem,

do swej chatki daleko tam, gdzie począł wymyślać swój niecny plan.

Następnego dnia dziwią się luda. Drat pod pachą nosi owce, która,

Powiedzmy sobie szczerze jest niechuda. A swąd od niej jak od

pijanego w bele krasnoluda. Toż napchany siarką baran miał

powstrzymać Kejrana ? Będąc już przy jego leżu, Drat poczuł

jakiś obcy smród w powietrzu "Utopce" mruknął. "Trza walczyć"

I wyciągnął swoją pałkę, ładną, drewnianą. W spadku, od taty.

Ale jak go coś nie walnęło, upadł krwawiąc na prawo i lewo.

Zginął od Utopczego ciosu...

"To koniec" powiedział spokojnie, nim się udał tam: Gdzie

nagie dziewki ujeżdżały latające, białe konie**. Tak się

kończy historia niesławnego handlarza i pirata. Spoczął tam,

gdzie jest leże potężnego Kejrana. Plotka głosi, że znalazł go

w miejscu jego śmierci potężny Wiedźmin, chcąc zrobić coś, czego

Drat nie zdołał. Po śmierci potwora duch Drata Evki był spokojny.

Jego nieszczęście teraz leżało martwe pod ciosem srebrnej, wiedźmińskiej klingi.

*Draka - ?awantura?

** moja wizja nieba : )

Ballada może nie za bardzo trzyma się klimatu czasów średnich, ale mam nadzieje, że docenicie moje wypociny : )

 Share

0 Comments


Recommended Comments

There are no comments to display.

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...