Rynek gier używanych...
Witam, ostatnio na stronie cdaction.pl mogliśmy się dowiedzieć z jednego z newsów iż rynek gier używanych, przez niektórych wydawców jest uważany za bardziej szkodliwy niż piractwo. W pewnym sensie maja trochę racji ale odraz że jest bardziej szkodliwy ? Nie z tym się nie zgadzam a dlatego że ci który tak twierdza chodzi tu o wydawców są cięci na siano. Bo tak czy siak te grę ktoś musiał kupić a później ją wymienić czyli dochodzimy to sytuacji w której gra została kupiona czyli wydawca zarobił.
Bo chyba lepiej jeżeli gra zostanie kupiona niż spiracona wtedy to wydawca zobaczy tylko figę z makiem. Wiadomo wydawcy by chcieli uniknąć takiej sytuacji w której ich gry są wymieniane bo tracą przez to pieniądze, ale chyba lepiej jak ktoś kupi ich grę niż ma ją ściągnąć. Sytuacja bardziej tyczy się gier na konsole a to dlatego iż żądza pieniądza doprowadziła do kuriozalnych cen gier na konsole i to jest jeden z bezpośrednich przyczyn takiej sytuacji. Gdyby gry były tańsze to nie było by czegoś takiego jak używane gry w sprzedaży a piractwo w znacznym stopniu by stopniało. Osobiście nie korzystna z takich punktów sprzedaży bo wole kupić grę i cieszyć się nią od nowości a potem patrzeć jak kuży się z reszta kolekcji. tylko że ja gram i kupuje gry na PC'ta więc gry są w miarę sprawiedliwie wycenione. Chociaż 130 zł tez już zaczyna przesadzać.
Dlatego tez stwierdzam iż rynek gier używanych to gałąź która wyewoluowała poprzez ceny jakie wydawcy narzucając.
2 Comments
Recommended Comments