Skocz do zawartości
  • wpisy
    31
  • komentarzy
    321
  • wyświetleń
    11895

Assassin's Creed Brotherhood - Recenzja


sioka

286 wyświetleń

Nareszcie! Trzecie część serii Assassin's Creed, czyli Brotherhood, zawitała na pecetach! Podobnie jak na drugą część, komputerowcy musieli czekać dłużej od konsolowców. Opóżnienie wersji pecetowej to aż 3 miesiące! No ale ma to też swoje dobre strony, nasza wersja składa się z dodatkowych DLC, które na konsolach są płatne, a my mamy je już razem z grą.

assassinscreedbrotherhoio.jpg

W grze ponownie wcielamy się w dwóch bohaterów, a są nimi: Desmond Miles - w którego wcielamy się od pierwszej części i gramy nim w czasach współczesnych. Oraz Ezio Autidore da Firenze - Asasyn, którym kierowaliśmy w drugiej części, gramy nim w czasach renesansu.

Gra rozpoczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym zakonczyła się druga część. A więc gdy Ezio, próbował odebrać Złote Jabłko Hiszpanowi. Póżniej nasza Willa, którą ulepszaliśmy w "dwójce" zostanie zaatakowana, a naszym zadaniem przez całą grę będzie zemsta i ponowne odebranie "Jabłka". W tym celu będziemy musieli przenieść się do Rzymu, jedynego miasta w całej grze. Jednak niech to was nie zniechęci, tak różnorodnego miasta nie widziałem jeszcze w żadnej grze, w którą grałem! Przechadzając się po Rzymie, możemy odwiedzać dzielnice bogatsze, które mają ładniejsze budynki i bogatszych mieszkańców, ruiny, których najczęściej strzegą żołnierze, możemy też odwiedzić ogromne koloseum i po nim poskakać. A więc mozliwość jest mnóstwo.

assassinscreedbrotherhok.jpg

Wypełniając same misje główne za bardzo się nie nacieszymy grą, a raczej nie zobaczymy wszystkich jej uroków. Samych misji pobocznych jest mnóstwo! Nie liczyłem wszystkich, ale można stwierzać że jest ich więcej od tych z głównego wątku. I do tego są one bardzo różnorodne. Możemy przyjmować zlecenia, w których musimy zabić określoną osobe, możemy wypełniać zadania dla naszego starego znajomego, Leonarda Da Vinci, które są bardzo ciekawe. Chodzi w nich o to żeby niszczyć plany i maszyny, które zaplanował Da Vinci, a więc ujrzymy takie maszyny jak: Prymitywny czołg, armate, czy inne ciekawe wynalazki. Dużo czasu spędzimy także przy organizacji naszej gildii Asasynów. Zanim jednak będziemy dysponować taką gildią, trzeba ją stworzyć. Asasynów werbujemy pomagając określonym mieszkańcom miasta. Póżniej możemy ich wysyłać na różne misje w całej Europie, a z czasem ich rozwijać, bowiem zdobywają oni doświadczenie. Z każdym poziomem, który zdobędą, możemy rodzielić punkt na lepszą zbroję lub uzbrojenie. Możemy ich też przywołać w każdej chwili, aby zabili kogoś za nas lub pomogli nam w walce, gdy przeciwników jest za dużo. Jednak mogą oni też polec w walce lub podczas wykonywania misji, wtedy musimy znaleść kogoś na ich miejsce, ludzi do werbunku nie brak w Rzymie, aby kogoś zwerbować do gildii, wystarczy obronić go przed żołnierzami.

Nowości w rozgrywce nie ma za dużo, są nimi m.in. kusza, którą Ezio może pozbywać się wrogów z daleka. Ciekawą nowością jest także możliwość jeżdzenia koniem w środku miasta, podczas jazdy możemy lekko stanąc na koniu i w pędzie przeszkoczyć na pobliski budynek. Znaczącą nowością w grze są Wieże Borgiów. Ich niszczenie to zarazem zadanie główne, jak i poboczne. Podczas wykonywania misji głównych będziemy musieli tylko kilka razy je zniszczyć, lecz ważniejsze są one przy zadaniach pobocznych. Przed zniszczeniem takiej wieży trzeba najpierw zabić jej przywódce, które zawsze ma silną obstawe. Niszczenie wież daje nam możliwość budowania i przyjmowania zleceń na jej terenie.

assassinscreedbrotherhol.jpg

Największą nowością jest dodanie multiplayera, który nie pojawił się w poprzednich częściach. Jednak jak dla mnie jest on raczej średni, nie wciąga na długo i można było dać więcej trybów. Multiplayer w Assassin's Creed Brotherhood polega na tym iż na mapie pojawia się określona ilość graczy/asasynów, którzy mają za zadanie na siebie polować. Jednak przed rozpoczęciem gry, musimy wybrać sobie postać z kilku dostępnych. Są to m.in. Kurtyzana, medyk czy kowal. Podczas rozgrywki każdy gracz ma za zadanie znaleść i zlikwidować (najlepiej jak najciszej) innego gracza.

Jak każda część serii i Brotherhood ma świetną fabułe! Dotyczy ona przede wszystkim Jabłka Edenu, tajemniczego artefatku, z którym jesteśmy związani od pierwszej części. Żeby nie spoilerować powiem tylko że zakonczenie gry jest super! I tyle ;)

Graficznie gra jest podobna do drugiej części, więc nie spodziewajmy się rewelacji, choć widoki, podobnie jak w poprzedniej części zachwycają dech w piersiach. Widok na koloseum przy zachodzie słońca jest piękny. Nowych ruchów też nie ma za dużo, przynajmniej ja nie zauważyłem.

OCENA: 8

+ Fabuła

+ Skakanie o dachach

+ Zarządzanie własną gildią asasynów

+ Zadania dla Leonarda

- Mało nowości

- Niewykorzystany potenciał multiplayera

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...