Superpuchar Europy..(podwójna żenada..?)
Tutaj krótka notka na temat wczorajszego meczu. Może nie stał na wysokim poziomie, ale był ciekawy. Piękne było to że drużyna z Doniecka bardzo ładnie się broniła i w sumie szkoda, że nie doszło do karnych, bo tu mogłoby być weselej dla Szachtara. Boisko w Monako..? Stan krytyczny. Szczerze mówiąc, naprawdę szczerze, to trzecioligowy zespół ma o wiele ładniejszy. Niech się za przygotowanie boiska organizatorzy i Platini wstydzą, bo to było żałosne. Co do gry to mam jeszcze zastrzeżenia do pana królewicza Messiego. Wielki minus!!! To że nie na widzę, nie cierpię i jeszcze coś innego Barcelony, to w tej sytuacji sprawa podrzędna. Myślałem że Messi to równy gość, lecz zmieniłem zdanie po tym jak po nie udanym strzale pchnął zawodnika Szachtara ze złości . Dlatego dla pana Messiego powiem żegnam i nigdy nie wpierdzielaj mi się na oczy z tą swoją oplutą Barcą na ekranie telewizora . To że inni mają inne zdanie, rozumiem. Dlatego nie piszcie mi komentarzy że jestem coś tam i coś tam, bo nie lubię Barcelony. Oszczędźcie mi czytania takich komentarzy.
Z poważaniem dla grających fair-play,
~Transparent
1 Comment
Recommended Comments