B92site

Barca ssie, ale gdyby Real był lepszy, to wygrałby u siebie. Wiadomo - pomyłki sędziów się zdarzają, ale w Madrycie lepsza była Barcelona.

Obrazek z taktyką 4-3-3-3 jest podobno spreparowany. Można znaleźć też taki sam, tylko zamiast Barca jest Inter

Nie, to Real ssie ;>

Aha, no i nie lubię Farsy i niech ukochany Man Utd wygra na Wembley

Będę naprawdę zniesmaczony, gdy przez to całe zamieszanie z sędziami Barca wchodząc do finału wygra z Utd... I jeszcze mecz z Chelsea być może bez Rooneya

Biedni Realowcy. Zostaliście zdradzeni o świcie?

Taaaaaa, oczywiście przy okazji we wpisie brak:

- karnego dla Barcy na Camp Nou w trakcie dwumeczu z Chelsea

- zagrania ręką Araszwina w dwumeczu z Arsenalem

- spaceru Marcelo po nodze Pedro tydzień temu.

No ale jeśli fakty nie pasują do teorii to tym gorzej dla faktów. Więcej pytań nie mam.

Tylko jeden rodzaj fanbojstwa jest gorszy od tego znanego z branży gier - fanbojstwo futbolowe Sędziowie nie są nieomylni, piłkarze wszystkich klubów często symulują, czy to Real czy Barca czy inne Czelsi.

heheheh , odezwał się największy hejter na forum. Skończ te swoje żałosne wpisiki nt. Barcelony. Nic nie da płacz jakiegoś noname.pl

Czemu nie wspomnisz ile razy Bracelona została skrzywdzona przez sędziów ?

http://www.youtube.com/watch?v=QX4S0CyRRpI...nel_video_title

Tu też kilka symulek aktorów z Barcelony:

Nie, to Real ssie ;>

:rage:

Tu też kilka symulek aktorów z Barcelony

3

E tam. Lepiej przerzucić się na snookera!

pankamilek, gdyby Pepe został na boisku, gdyby Mourinho nie został wywalony kto wie jak ten mecz by się zakończył. Barcelona grała lepiej, ale Real po prostu wszedł z defensywną taktyką.

Demilisz jeden karny to nie 4. Nie zaprzeczam, że się należał, ale nie był tak perfidny jak np ręka Pique. Ręka Arszawina była, żółta kartka dobra, ale Arszawin by nie wyleciał, a Van Persie wyleciał za nic. Wczoraj Villa sobie po gwizdku strzelił, słyszał wyraźnie, bo na zaskoczonego spalonym nie wyglądał, a kartki nie było. Spacer Marcelo był, ale gdyby sędzia był konsekwentny to za symulacje z Barcy wypadło by ze 2-3 zawodników. Jeszcze jakieś pytania?

ZdeniO to nie jest fanbojstwo. Dla mnie piłka nożna to piękny sport, a jeżeli taki żałosny pokaz ktoś nazywa piękną grą to mnie szlag trafia... najlepszy klub, najładniej grający... może i by ładnie grali, ale to boisko nie teatr. Fakt wszyscy symulują, ale póki co tak perfidnych symulacji jak w ostatnich trzech meczach Barcelony z Realem nie widziałem. Zero kontaktu, a obrońca leży na ziemi i za gębę się trzyma.

bru123 tak hejter i Farsa z meczu na mecz coraz bardziej mi pokazuje za co tych panienek nienawidzę. To co prezentują jest żałosne, a jeszcze bardziej żałosne jest nazywanie tego pięknym futbolem. Czemu czepiam się tylko Farsy? A temu, że to właśnie Farsa jest (nie wiem z jakiej racji) nazywana najlepszym klubem świata i to, że jak już wspomniałem ich symulacje są tak perfidne. Poziom jaki zaprezentowała Barcelona jest żałosny. I płacz nawet wielkich, takich jak Mourinho nic nie da, skoro Platini tak trzyma się koryta i dalej przepycha swoich pupilków...

Skrzywdzona przez sędziów? Ile razy? 1-2 razy w meczu i to już przy wyniku 3:0/4:0 w tej słabej hiszpańskiej lidze? Daj spokój, skrzywdzony to może być Real, bo przez te pomyłki odpadł, podobnie Chelsea, a niepodyktowany karny w i tak wygranym już meczu nie krzywdzi drużyny.

piotrekpk19 nie niedobrze, bo takie zdarzenia psują ten piękny sport. Za Ronaldo nie przepadam, ale powiem to co zawsze mówię w tym przyadku: Ten mały Christianek przetrwał i błyszczał w Anglii przez kilka sezonów, w lidze, w której Messiego połamaliby w pierwszym miesiącu...

Ktoś jeszcze twierdzi, że Barcelona przeszła zasłużenie i została skrzywdzona przez sędziego? Sory, ale nie same błędy sędziów są ważne, lecz okoliczności tych błędów, stan gry itp.

A snooker też fajny, choć na pewno nie tak jak piłka nożna. Pojedynek Trumpa z Higginsem... świetny mecz.

Nie, to Real ssie ;>

:rage:

Napisałbym coś, ale jeszcze Turek mi bana da :<

Skrzywdzona przez sędziów? Ile razy? 1-2 razy w meczu i to już przy wyniku 3:0/4:0 w tej słabej hiszpańskiej lidze

Taa , masz tu pare przykładów z ważniejszych meczy.

Z TYCH SAMYCH SPOTKAŃ, KTÓRE SĘDZIOWIE RZEKOMO SĘDZIOWALI DLA NAS wymienię ci kluczowe decyzje korzystne dla naszych przeciwników.

zaczynamy powtórkę z rozrywki?

prosze bardzo

a) Chelsea 2 lata temu

- niepodyktowany przez.. Starka karny za faul na Henrym

- nie wywalenie Misia Ballacka za drugą żółtą

- nie podyktowanie karnego przez Ovrebo za reke Misia Ballacka, jeszce przy stanie 0-0

- wyrzucenie Abidala mimo ze Malouda czy też Anelka symulowali niczym Di María

b) Inter

Pierwszy mecz sędziował Portugalczyk, kumpel Mou jeszcze z ligi; (były) wspólnik w interesach.

- uznał bramkę na 3-1 z metrowego spalonego

- przy kontrze na 2-1 mozna było dopatrzyć się faulu na messim ale niech tam

W drugim meczu

- obie bramki dla nas były prawidłowe, de Bleckere uznał jedną.

Piqué nie był na spalonym co widac na powtórkach, a zagrań ręka takich jak ta Toure w każdym meczu jest kilka i nikt ich nie gwiżdze- piłka nastrzelona z metra czy dwóch, reka na brzuchu.

c) Arsenal

w pierwszym meczu makaron nie uznał prawidłowej bramki na 0-2 lub nie podyktował karnego za rękę Djourou;

- nie wywalił Songa - a powinien

- reke Arshawina zostawmy w spokoju

- gwizdnął ze dwa spalone z trzewi gdy Villa i pedro wychodzi sam na sam

Nie ja to pisałem , wiec cytuje.

a) - Faul był, karny się należał i powtarzałem to już wielokrotnie.

- nie pamiętam tego szczerze przyznam

- sory ale przypadkowe nastrzelenie sobie w rękę przy próbie wybicia piłki żaden sędzia by Ci nie odgwizdał. Ręka była, ale nie ma chyba sędziego co by zagwizdał przy tym.

- Abidal powinien wcześniej już wylecieć za faul na Drogbie bodajże, tym co karnego nie było. Szedł już sam na sam, a ten go wywalił.

b) Pierwszego meczu z Interem nie widziałem, nie miałem wtedy N.

Z resztą nie chce mi się dalej komentować. Te sytuacje co wymieniłeś, poza wywaleniem Songa, nie byłyby tak kluczowe dla losu tych spotkań jak te nieodgwizdane na korzyść Barcy.