Skocz do zawartości

Burn, Berlin, Burn!

  • wpisy
    4
  • komentarzy
    43
  • wyświetleń
    11106

Co za absurd


Berlin

578 wyświetleń

Chodzenie po Wrocławiu to jest jakiś absurd, szczególnie w okolicach rynku z rana w dni robocze. Schodząc w przejście podziemne obok Galerii prawie nie wyrzuciłem żołądka nosem wdychając mieszankę stęchłego tosta z Tostorii i płynu do dezynfekcji, którym próbują co jakiś czas dzielnie doczyścić ten sajgon. Wychodząc zobaczyłem jakąś brązowowłosą piękność, za którą nawet się obejrzałem, ale która postanowiła w smrodzie domestosa i skapcaniałego tosta całować się z mniej piękną czarnowłosą gotką. Stawiając ostatnie kroki na schodach ku normalności zobaczyłem pierwszy raz w życiu człowieka, który upominał się o Metro - rzeczywiście zapytał tego człowieka w czerwonej czapeczce czy nie ma przypadkiem jeszcze tam w tej magicznej torbie. Poważny człowiek w garniturze chciał te bzdury czytać. Oczywiście doprosił się, bo te magiczne torby zawsze generują więcej badziewia, niż to światu potrzebne.

Kiedy zdążyłem już zrozumieć, że coś jest nie tak, jak być powinno - mniej więcej w stylu Aomame w 1Q84 - trafiłem na kolejnych gotów, którzy dziwnym trafem wylęgają się na wiosnę, zamiast w tych glanach chodzić w zimie. I nawet nie tych starych, którzy jeszcze wiedzieli co to jest Sirrah i Artrosis, tylko tych nowych z jakimś shoogaze/emo, które przynudzającą tandetą o cięciu sobie żył zastępuje w tych czasach stare dobre śpiewki o miłości do księżyca. W okolicach tego sklepu komputerowego po lewej ktoś ustawił drabinę i wyglądał, jakby miał się zaraz włamać do szkoły językowej, a na uliczce obok kasyna był korek z prawdziwego zdarzenia. Nie wiem kto przy zdrowych zmysłach jedzie do pracy do rynku samochodem.

Kiedy dotarłem pod pręgierz udało mi się posłuchać jakiegoś wyjca z gitarą, który próbował odstawić marną imitację Gienka Loski, któremu zawsze głupio mi było rzucić TYLKO pięć złotych, ale przynajmniej dzięki niemu zachowałem trochę hajsu i miałem za co zapłacić za śniadanie w makdonaldzie. Tam, oczywiście jak zwykle, ustawiły się kolejki jakiejś kolonii, która nie wiem skąd przyjechała oglądać Wrocław - jakby nie było w Polsce czego oglądać - i znowu było nie tak, jak trzeba: mądra kobieta opiekunka, która wyglądała jak czterdziestoletnia gwiazda porno, wykazała się inteligencją i postanowiła ustawić dzieciaki tak, żeby jedna kasa była wolna. Zadziwiające.

Kiedy z pełnym żołądkiem załatwiłem swoje sprawy wsiadłem do tramwaju na Kazia i kiedy tylko popatrzyłem przez to durnowate zakropkowane okno usłyszałem pierwsze takty Hej Sokoły granego na akordeonie przez wrocławską mniejszość romską. Dokładnie w momencie, kiedy małe romiątko przeciskało się przede mną ze styropianowym kubkiem melodia przeszła w Katiuszę, a ja z uśmiechem na ustach stwierdziłem, że to miasto powinno w końcu zmienić narkotyki.

13 komentarzy


Rekomendowane komentarze

@Berlin Mam nadzieje że Wrocek nie straci kolejnego desperata.

Smak tego co podaje Tostornia i Mc donald jest na równi tego co wydala krowa na łące, a owy zapaszek mnie też drażni.

Link do komentarza

@likier

Berlin, może kiedyś! Jak zmieniać Wrocław, to tylko na Berlin! :)

@Abyss

węszę ironię ;]

@matix755

Nie ma opcji, ja tu zostaję, nie wyobrażam sobie innego miasta, w którym... ale to inna opowieść

Link do komentarza

Mimo wszystkich narzekań i zerowej ilości wymienianych przez Ciebie pozytywów, napisałeś to tak, że aż czuć klimat miasta i aż chciałoby się je zobaczyć. Serio, gratulacje warsztatu ;D.

Link do komentarza

Jak to dobrze, że mieszkam na totalnym zadupiu (dalej, niż Bogatynia nic nie ma :]). Choć i tu, w godzinach szczytu, dzieją się dziwne rzeczy. A przedostanie się z jednego końca miasta, na drugie, przez centrum jest cholernie uciążliwe i długotrwałe. A to raptem 5-6 km...

Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...