Terefere

Cejrowski to straszna prawicowa konserwa, nawet jakby chciał iść do polityki, to miejsce znalazłby tylko w UPR, a ta partia nie jest nawet w Sejmie ;p

Normalnie dam ci suba za takie brednie, aby miec sie kiedy posmiac.

I bardzo dobrze że Cejrowski nie trafi do polityki tak jak napisał ZdeniO, to straszny prawicowiec i niekiedy próbowałby nas cofnąć do epoki kamienia łupanego. Cenie go jako podróżnika i za programy o tej właśnie tematyce, ale od kiedy zaczął on prawić swoje górnolotne komunały zaczynam sądzić że powinien wrócić gdzieś do Afryki czy na inny odległy skrawek lądu.

Bardzo cenię Cejrowskiego, mimo, iż przeważnie się z nim nie zgadzam (zresztą podobnie w kwestii poruszonej w tym fragmencie). Ma facet jaja i to mimo ultrakatolickiej postawy - a to się powinno cenić. Mogę przyznać, że prezydent winien zachować się bardziej po męsku, ale bynajmniej nie przez wmurowywanie tablicy, a przez stanowczą odmowę i rozgonienie towarzystwa, choćby siłą. Pała najmocniej bije w państwie prawa.

Penie, że tak. Podróże są o wiele ciekawszym zajęciem, dlatemu (tak, dlateMU) idę w ślady Cejrowskiego. Polityka śmierdzi.

Bacie walczyły o godne miejsce dla krzyża póki krzyż stał przed pałacem prezydenckim, ale gdy trafił do kościoła już żadnej z nich on nie obchodził.

Bo od samego początku nie chodziło o krzyż, tylko a happening przed pałacem prezydenckim. Krzyż stał się tylko pretekstem, zresztą sam Kaczyński nazwał go "substytutem"... no ludzie...

Chciałbym mieć taką odwagę w wypowiadaniu poglądów jaką ma Cejrowski. Ten facet nie zna kompromisu i tyle.

Bardzo go cenię. Może i nie zgadzam się z wieloma jego poglądami, ale mówi to co myśli, bez tego poprawnościowego, paskudnego szlifu. Takie coś jest dużo gorsze od bezpośredności Cejrowskiego. No i podróże...

Znakomity demagog, czasami trafi w punkt, ale generalnie to oszołomstwo pierwszej wody...

Za to podróżnik prima sort, uwielbiam jego reportaże.

Bear Grylls lepszy.

Dobra. Co do brania się za politykę to może lekka rpzesada, ale Cejrowski to przede wszystkim postać bezkompromisowa. Co do krzyża ośmielę się już nie wypowiadać- temat szerzący tylko pdoziały tak samo jak Smoleńsk-.- I sorki za trochę zły początek blogowania, tak się złożyło, że byłem i wściekły na wszystko i zdeczka śpiący;)