Jump to content
  • entries
    359
  • comments
    2,977
  • views
    109,800

Podsumowujemy! - czyli jak zwykle


mistew

174 views

 Share

Witajcie! Ostatnia kolejka była jak zwykle ciekawa i zaskakujaca, jakby wbrew naczelnemu krytykanctwu. A jak to dokładnie było? Zapraszam do podsumowania.

GKS Bełchatów - Górnik Zabrze 1:1

W mniej istotnym piątkowym meczu padł remis. Górnik, tracący najwięcej bramek na wyjazdach tym razem stracił tylko jedną. Dzięki remisowi mają tyle punktów co do niedawna trzecia Lechia, z która grają za tydzień. Zresztą ogólnie teraz ciekawe spotkania przed tą drużyną - Lechia, Jaga, Wisła, Lech, Legia. Pomimo, że wydaje się to "terminarzem śmierci", to w co najmniej trzech przypadkach mogą spokojnie wygrać.

PGE-GKS-Belchatow-Gornik-Zabrze-1-1_arty

Polonia Warszawa - Lech Poznań 1:0

Po co oglądać boks o 3. w nocy, gdy można włączyć C+Sport o 20? Ebi zdzielił Arboledę i wygrał przez KO, co chciało uczynić już wielu zawodników w naszej lidze. Manuel oczywiście zaraz zaczął płakać, a wierni lekarze opatrzyli każdą część ciała biedaka. Zamieszanie zaczęło się od próby wsadzenia Smolarkowi palca w tyłek. Jako że Smolarek wcale nie jest tak pedałkowaty jak niektórzy uważają, to się odwinął i zdzielił Kolumbijczyka.

Nigdy nie byłem zwolennikiem gry Arboledy w kadrze, ale do niedawna doceniałem jego grę w klubie. Jednak i to się skończyło - teraz jedyne co robi Arboleda to ryczy i lamentuje w każdym meczu. Przykro mi to mówić, ale... cieszyłem się gdy Smolarek walnął Arboledę. W końcu się facet doigrał. Koniec robienia z siebie beksy. Oczywiście - Smolar może popracować nad widowiskowością ciosów, szczególnie że pracę nóg ma lepszą niż wielu zawodników...

Smolarkowi udał się po pół roku atak. Co z tego że na przeciwnika? Zawsze coś. O dziwo po stracie tego zawodnika, wcale goście nie zaczęli dominować. Stracili jakikolwiek pomysł na grę. Wcześniej jeszcze cokolwiek próbowali grać, a potem było już naprawdę bez idei. Bakero nie odważył się zagrać bardziej ofensywnie, mimo że bez Smolarka mieli więcej miejsca na grę. Że zachowawcza gra nie popłaca, udowodnili Bakero Poloniści. Jedna składna akcja (Mierzej-Bruno-Sobiech) i gol! Sobiech zrehabilitował się za sytuację z pierwszej połowy i "pudło roku" z rundy jesiennej.

Był to ważny mecz Lecha, bo mogący dać mu doskoczyć do czołówki. Teraz pozostaje skupić się na meczu z Podbeskidziem. Tylko, że "Kolejorz" gra marniutko... Trener Bakero rozwalił ten zespół - tak miesza ze składem, że ledwo można się połapać. Całkowite nieporozumienie. Tak fatalnie grał ostatnio Lech chyba za trenerów Czeskich - Panika czy Pali. Ja tam bym się przerzucił na Wartę, przynajmniej mają ładniejszą prezes.

08-04-2011-lp-polonia-warszawa-lech-pozn

Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 2:2

Wynikiem 2:2 zakończył się mecz we Wrocławiu. Widzewiacy fatalnie się zachowali - miast spokojnie rozgrywać piłkę, to oni ją wywalali co chwilę na aut. Tak jak wtedy, w czwartej minucie doliczonego czasu. Mogli ją przetrzymać kilka sekund i byłby koniec. A co zrobili? Długa piłka na aut. Aż się prosili o strzelenie gola. I się doigrali...Rzut karny w ostatniej sekundzie był dziwaczny. Szymanek nie chciał sfaulować Madeja, Madej chciał być sfaulowany... I piłkarzowi Śląska się udało. Widzew mógł przypieczętować zwycięstwo, ale co chwila widowiskowo partolił swoje sytuacje. Mógł strzelać Dżalamidze, Sernas, Oziębała. Nie udało się to, to i wygrać się nie udało. Obrońcy oczywiście się nie popisali... W ostatnie 10 minut wszystko zawalili...

Slask_Wroclaw_Widzew_Lodz_5152010.jpg

Ruch Chorzów - Polonia Bytom 0:2

Zaskakujące zwycięstwo Polonii na obiekcie przeciwnika. Po chwilowym przebłysku Ruchu, jego działacze dostali zimny prysznic i chyba pożegnali się z marzeniami o vce-mistrzostwie. Niespodziewane ustawienie Telichowskiego na ataku, przyniosło niespodziewaną akcję w stylu Barcy i niespodziewany gol.

Ruch_Chorzow_Polonia_5151563.jpeg

Cracovia - Lechia Gdańsk 3:0

Punkty dla zespołu z dołu tabeli. Trener Kafarski obwinił słusznie bramkarza Małkowskiego winą za stracone bramki. Jest to już drugi bramkarz Małkowski, który będzie źle wspominał ten stadion - to taka rada dla wszystkich bramkarzy Małkowskich, żeby raczej go omijali. Wiadomo - nie sam Małkowski winny, wszyscy grali padakę, ale on jako jedyny w tak widoczny sposób. Lechiści przeszli zwyczajnie obok gry. Gospodarzom bardzo zależało, goście grali nijako. Gdy na wyjazdach tak mizernie się punktuje, to nie jest to zespół na najwyższe cele.

Cracovia niezwykle ważny mecz gra w następnej kolejce - z Arką. Jeśli wygra to opuści ostatnie miejsce. Jeśli zaś przegra to będzie w beznadziejnym położeniu.

Cracovia_Lechia_Gdansk_5151706.jpg

Legia Warszawa - Zagłębie Lubin 2:2

Lekka niespodzianka - Zagłębie nie wywiozło kompletu punktów z łatwego terenu przy Ł3. Zespół z Lubina stracił gola dopiero w doliczonym czasie gry, grając do tego przeciw arbitrowi który gwizdnął karnego z kapelusza. Szkoda, że wywrócił się w polu karnym tak utalentowany chłopak jak Kucharczyk. Powiedzmy sobie szczerze - jeśli tylko będzie nurkował, to jest zwykłym frajerem. Mieć spory potencjał i go nie wykorzystać - to spory grzech. Można robić przebojowe akcje, omijając defensorów. Ale po co? Lepiej się wywalić. Kucharczyk kreuje się na największego "nurka" w lidze, zaraz przegoni Dawidowskiego (stałego bywalca, o którego upadkach raz na jakiś czas wciąż przypominam). A do tego takich piłkarzy potem nikt nie szanuje... Potem brakuje już tylko babskich łez... Gra Legii ciągle wyglądała jak bicie głową w mur, do tego słabo oj słabo... Lubinanie mają prawo być wściekli, bowiem bez pomocy sędziego, Legioniści mogliby nie wyrównać... A Siejewicz, naiwny, dał się nabrać, dzięki czemu choć trochę reanimował Legię. Ach, w jednym trzeba oddać sprawiedliwość Kucharczykowi - przed przerwą mógł strzelić gola... choć głównie na skutek błędów obrońcy.

Legia_Warszawa_Zaglebie_5151916.jpeg

Jagiellonia-Arka 1:0

Jeśli skrót tego meczu był nudny, to ja współczuje kibicom, którzy byli na stadionie. Walki jak na lekarstwo, emocje się zaczęły przy golu Burkhardta i chwile potem się skończyły. Jaga z taką grą może zapomnieć o tytule, a kto wie czy nie i o pucharach. A Arka?? Padaka, masakra i dno, a od spodu już puka Cracovia. W niedziele mecz na dnie tabeli.

z9411354Z,21--kolejka--Jagiellonia---Ark

Korona-Wisła 2:2

W tym meczu było wszystko, mnóstwo walki, sytuacji, niestrzelone karne, nieuznane gole, czerwone kartki i pościć go samego końca, pościg, co ważne skuteczny. Po golu na 2-2 miałem ochotę przespacerować się nago ulicą jak Paweł Małaszyński w filmie Skrzydlate Świnie. Oba zespoły zagrały dobrze i remis wydaje się zasłużonym wynikiem. Korona mam nadzieję wychodzi na prostą.

korona_wisla_wynik_22_320x220_rozmiar-ni

Dwa ostatnie mecze w tradycyjnym podsumowaniu Castiela. Swoją drogą nie chciałbym chyba go pewnego dnia zobaczyć nago na ulicy :P

Ku chwale Ekstraklasy!

? "Mistew" spółka - z tym - z ograniczeniem umysłowym 2011

 Share

2 Comments


Recommended Comments

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...