Deus Ex fajny jest
Mało trafiło się gier, które bym przeszedł od początku do końca i nie porzucił ich w połowie z nudów... Generalnie gracz ze mnie raczej marny, więc gierka musi mnie mocno zainteresować, bym ją ukończył. Ze wszystkich, w które grałem chyba najbardziej spodobał mi się stary, ale wciąż jary (kompa mam starego, więc w nowe sobie nie pogram) Deus Ex śmigający na Unreal Engine. Dlaczego gra jest taka porywająca? Grafika oczywiście nie powala w dzisiejszych czasach (choć nowych gier za dużo się nie naoglądałem), natomiast gierka ma pod dostatkiem elementu najważniejszego - jest grywalna jak wszyscy diabli. Można ją przejść na przeróżne sposoby (jak ktoś się uprze, nawet bez jednego wystrzału), mamy wiele ciekawych lokacji wypełnionych ciekawymi postaciami (jest nawet Smuggler!), a poza tym gra jest całkiem długa Dochodzi do tego duża różnorodność broni, a także naprawdę wymagający przeciwnicy... Ileż to razy przechodził nas dreszcz, gdy taki wielki robot zadźwięczał "Target acquired!"? Możemy też hackować na potęgę i próbować wykończyć niemilców ich bronią (np. komputerowo sterowanym działkiem)... Brakuje tylko możliwości obrzucenia ich ochłodami wielbłąda
No, ale gra powstała przed jedenastu laty, więc trudno wymagać od niej aż takich nowinek. Poza tym i bez tego ficzera Deus Ex jest jedną z najlepszych gier w historii
Wpis napisałem, bo pamiętam że ktoś na swoim blogu pisał o gameplayu z tej gry, zostawiłem nawet koment, ale nie pamiętam, kto i gdzie
14 Comments
Recommended Comments