Coś poważnego i ciekawego do poczytania
Właśnie skończyłem czytać trylogie WWW Robert J. Sawyera.
Opis pierwszej książki ze strony :
"Pierwszy tom cyklu WWW.Trylogia, najnowszego dzieła kanadyjskiego pisarza SF, Roberta J. Sawyera. Zdobywcę nagród Hugo i Nebula, znanego w Polsce z Trylogii Neandertalska Paralaksa (Hominidzi, Ludzie, Hybrydy) oraz powieści Futurospekcja. Za tom pierwszy WWW. TRYLOGIA był nominowany do Hugo Award.
Ślepa od urodzenia Caitlin Decter otrzymuje niespodziewany prezent w postaci implantu. Produkt najnowszej technologii pozwala jej "widzieć" rzeczy niedostępne ludzkiemu oku - procesy zachodzące w wirtualnym świecie.
Trzymający w napięciu thriller-SF, kolejna wspaniała książka Sawyera na rynku."
Okazała się świetna i przełomowa ponieważ ukazuje IS jak i wiele innych zagadnień w nowym współczesnym świetle. Gdzie autor(tak jak powiedział w wywiadzie) stawia na współpracę ludzkości, która będzie kierunkiem rozwoju jakim podążymy. Przy obecnym rozwoju internetu i dostępności od informacji. Jego wizja przyszłości szczególnie w ostatniej książce jest niezwykle optymistyczna. Według mojego doświadczenia jest ona bardzo rzadko spotykaną wizją świata. Nie wiem nawet czy istnieje gdzieś motyw Wielkiego Brata, który w pozytywny sposób opiekuje się światem mając na uwadze dobro całości jak i poszczególnej jednostki. Częstym motywem w książce jest preferowany przez głównego bohatera scenariusz gdzie wszyscy są zwycięzcami. Co jest równoznaczne z polityką "czystego szczęścia rasy ludzkiej" jaką uskutecznia.
W swoim wywiadzie autor porusza kwestie wizji takiej przyszłości. Podając przykład jak kiedyś wyobrażano sobie przyszłość w, której internet będzie domeną zamkniętego koła młodych ludzi ( cyberpunków ) to oni mieli generować ruch w internecie. Podczas gdy przyszłość okazała się inna teraz prawie każdy wykorzystuje internet do wielu prywatnych i firmowych spraw, o których ludzi wcześniej nie śnili. Przypominając również, że przez 6 lat pisania trylogii technologia internetu ogromnie się zmieniła jako przykład podaje używany przez główną bohaterką stronę z blogami (Life Journal) porównując ja do dzisiejszego Facebooka, który wtedy dopiero raczkował, albo Twittera, którego o istnieniu nikt nie marzył jeszcze.
Zachęcam do przeczytania szczególnie jeżeli znacie poprzednie książki tego autora.
1 Comment
Recommended Comments