Narkotyki to zło?(Aktualizacja)
Przepraszam stałych czytelników za naprawdę długą przerwę, ale nie miałem siły pisać na blogu mimo, że miałem wiele pomysłów na wpisy, ale niestety odwykłem od pisania i to dotyczy nie tylko pisania na blogu, ale także pisania wierszy itp.
A więc lecimy.
Wielu uważa, że narkotyki to zło i muszę przyznać trochę racji, gdyż wiele rodzajów narkotyków naprawdę potrafi zrujnować życie. W tej grupie są takie narkotyki jak heroina, morfina i amfetamina, jest jeszcze kilka, ale nie bedę ich wymieniał, ponieważ nie musicie o nich wiedzieć. Według mnie wszystko jest dla ludzi byle tylko z rozsądkiem i umiarem. Wiele czytałem na temat narkotyków i powiem was szczerze, że opinia, iż narkotyki to zło totalne jest przesadzona.
Są gorsze rzeczy od narkotyków np. taki alkohol czy papierosy(Wiem, że zalicza się je do narkotyków, ale niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawę)
Spójrzmy na taką marihuanę, wielu młodych ludzi ma zmarnowane życie przez nią nie z powodu uzależnienia, ale z powodu głupoty państwa. W Polsce nie można posiadać przy sobie nawet śladowej ilości tej substancji, gdyż grozi nam za to odsiadka albo w najlepszym razie "zawiasy"(Czyli wyrok w zawieszeniu). Ja się pytam dlaczego tak jest? Udowodniono badaniami, że marihuana jest o wiele mnie szkodliwa od alkoholu czy papierosów, co więcej marihuana uzależnia tylko psychicznie, a taki alkohol fizycznie i psychicznie, tak samo jak papierosy. Wiem, że o takich rzeczach się nie mówi, ale według mnie powinno się o tym mówić i uświadamiać młodych ludzi.
Zadam jeszcze jedno pytanie. Czemu do cholery je zalegalizuje się marihuany skoro jest o wiele mniej szkodliwa od innych używek? Przecież państwo nieźle by na tym zarobiło, a do tego mielibyśmy przynajmniej kontrolę w pewien sposób nad ludźmi, gdyż nie sprzedawałoby się jej nieletnim(Wiem, że to naiwne myślenie, ale przynajmniej ograniczyłoby się dostęp młodym ludziom do tej substancji)
Czas na dokończenie wpisu. Głównie będę się teraz sugerował komentarzem, a na koniec dodam kilka zdań jeszcze.
...AAA... napisał "Weź 10 przykładowych palaczy, 10 alkoholików i 10 narkomanów. Z mojego doświadczenia wynika (a raczej osób z mojego otoczenia, które piją, palą, ćpają), że niemal zawsze to Ci ostatni kończą najgorzej i "przegrywają" swoje życie. No, ale badania mogą mówić co innego."
Powiem tak, można by się zgodzić z tym twierdzeniem, ale ja tego nie zrobię, gdyż według mnie tylko niektóre narkotyki mogą doprowadzić człowieka na dno. I może to głupio zabrzmi, ale niewielu z was by było na nie stać, aby móc je ćpać często.
Narkotyki o których mówię uzależniają w ten sam sposób co alkohol, czyli fizycznie i psychicznie. Nie wiem ilu z was sobie zdaję z tego sprawę, ale uzależnienie fizyczne to naprawdę rzecz nie do opisania. To uzależnienie upodla człowieka i sprawia, że traci on w pewien sposób swoje człowieczeństwo, gdyż jest on w stanie zrobić wszystko, aby mieć pieniądze na "działkę". Jeżeli chodzi zaś o uzależnienie psychiczne to powiem z własnego doświadczenia, że nie jest tak źle, ponieważ objawia się ono tym, że bardzo często myślimy o "fazie" i tęsknimy do niej. Faktem jest jednak, że to uzależnienie jednak może pokonać człowieka, ale głównie wtedy, gdy ma on problemy natury psychicznej.
Co zaś tyczy papierosów, to są one chyba najprzebieglejszym zabójcą, gdyż zabijają powoli i bez oznak. To znaczy człowiek może palić je i nie odczuwać żadnych skutków ubocznych przez miesiące, a nawet lata. Mówi się, że nikotyna zawarta w papierosach uzależnia psychicznie i fizycznie. Cóż o ile zgodzę się co do uzależniania psychicznego, to trochę wątpię w uzależnienie fizyczne, gdyż nie stwierdziłem u siebie żadnych objawów takie uzależnienia, ale jak wiadomo każdy organizm jest inny. Pewien człowiek napisał, że, aby nikotyna uzelżniła fizycznie trzeba by spalać około 3 paczek dziennie. Niestety nie mogę ani zaprzeczyć ani poprzeć tych słów badaniami.
Chciałbym tutaj umieścić informacje o mniejszej szkodliwości marihuany od papierosów, ale nie znam za dobrze angielskiego i nie jestem pewien czy tylko o tym są te artykuły. Znalazłem także na polskich stronach informacje o tym, ale nie wypada mi podawać adresu tej strony, gdyż nie chcę czuć się winny Jeżeli ktoś chce adresy stron do angielskich i polskich artykułów dajcie znać na PW albo w komentarzach.
...AAA... pisał jeszcze o szkodliwości marihuany na sferę psychiczną. Powiem tak wszystkie skutki uboczne psychiczne marihuany znikają po jej odstawieniu. Jeżeli zaś chodzi o manie prześladowcze albo inne psychozy to są one związane z chorobami psychicznymi takimi jak np. depresja. Marihuana jest w pewien sposób psychodelikiem i dlatego po jej "zażyciu" pojawiają się różnego rodzaju psychozy, ale występują one przeważnie tylko u osób chory psychicznie.
Jakby co nie jestem człowiekiem, który jara maryśkę co dzień i nie jestem osobą, która jest uzależniona od narkotyków. Może się wydawać, że bronię narkotyków, ale tak nie jest. Po prostu opisuję suchą prawdę, która jest tuszowana przez wielu ludzi. Nie zmienia to jednak faktu, że trzeba być człowiekiem rozważnym biorąc narkotyki, to samo dotyczy alkoholu i papierosów oraz innych używek takich jak cukier, kofeina, herbata itd. Prawie nic nie jest szkodliwe dla człowieka zażywane z umiarem, ale, gdy nasz umiar się skończy dzieją się różne rzeczy.
Tak oto nastąpił koniec najdłuższego wpisu w dziejach bloga. Mam nadzieję, że się wam podobał ten wpis.
Ps Przepraszam za przesunięcie godziny wpisu, ale dość sporo materiału do niego dodałem i nie jest to już ten sam wpis co jeszcze pare godzin wcześniej.
Ps2 Przepraszam za chaotyczność wpisu.
Ps3 A tu macie nadal aktualny utwór Kazika.
36 Comments
Recommended Comments