Obiecuję, że to już mój ostatni wpis dzisiaj, ale nie mogłem się powstrzymać

Tak więc, jak zapewne wszyscy wiedzę dojdzie do walki naszego polskiego ciężkiego z Kevinem McBridem. Walka, można powiedzieć, ma być swoistym przetarciem przed Vitalijem Kliczko, bo to on najprawdopodobniej stanie naprzeciw Adamka we wrześniu tego roku.

I rzeczywiście będzie takim raczej cięższym sparingiem, bo na treningu medialnym McBride był strasznie wolny, a jego ruchy toporne. Właściwie jego jedynym atutem będzie tutaj jego wielkość, ale w sumie co mu z niej skoro i tak nie umie korzystać ze swoich warunków fizycznych. Generalnie ja stawiam na K.O do maksymalnie 8 rundy. A wy co o tym sądzicie?