Bulletstorm - minirecenzja
No cóż, Bulletstorm skończyłem kilka dni temu. I owszem, bawiłem się naprawdę fajnie, ba, byłem nawet zaskoczony tym, że to naprawdę niezła gra, ale raczej za parę lat nie będę z niej pamiętał kompletnie nic, poza mnóstwem strzelania, naparzania, napieprzania i napier#%% - mam nadzieję, że mod nie ocenzuruje, to po prostu stopniowanie przymiotników
Zalety:
Co tu dużo można powiedzieć - na pewno bardzo ładna grafika - Crysis 2 to może nie jest, ale naprawdę graficznie Bulletstorm może się podobać - grafika z najwyższej półki. Owszem, do paru elementów można się przyczepić (jak wszędzie), ale gra trzyma naprawdę wysoki poziom pod względem wykonania tekstur, shaderów i innych szczegółów i o ile posiadamy dobry sprzęt powinniśmy być grą oczarowani. Najbardziej w pamięci zostają wszelkiej maści widoczki oraz bossy (GODZILLLA!!!). Ogólnie jest bardzo dobrze.
Również ta beztroska naparzanka do wszystkiego co się rusza (chociaż i elementy nieruchome też można do tego zaliczyć) jest naprawdę odstresowująca. Niektórzy porównywali tę grę do Tony Hawka (system punktów, combo itd.), a mi bardziej się to skojarzyło z Mortal Kombat Wiem, to takie głupie porównanie, ale satysfakcja z grania w Bulletstorm była naprawdę podobna. Sposoby w jakie mogliśmy wykończyć naszych przeciwników (jak i ich nazwy) skojarzyły mi się właśnie z tą nieśmiertelną bijatyką.
Podobać może się również humor zawarty w grze - cięty język i dowcip zapadły mi na długo w pamięć, już o nieśmiertelnym "dick" i jego odmianach w grze np."sushi-dick" chyba nie muszę wspominać Dość powiedzieć, że jest siarczyście (czasem aż do przesady), jest dowcipnie i teksty bohaterów na pewno rozbawią niejednego.
Soundtrack z gry jest naprawdę świetny - zarówno motyw główny, jak i muzyka towarzysząca nam podczas rozgrywki (zwłaszcza podczas starć z bossami) jest naprawdę fajna. Ogólnie całość udźwiękowienia stoi na niezłym poziomie - kawał dobrej roboty.
Wady:
No ale zalety zaletami, co z wadami? Technicznie - optymalizacja. Wiem, że grafika jest ładna, wiem że przestrzenie są całkiem spore, wiem że widoczki też są niezłe, no ale optymalizacja jest taka sobie... No bo jak uznać ją za dobrą, skoro praktycznie na takich samych detalach i rozdzielczości gra chodzi gorzej niż Crysis 2? A przecież Crysis 2 oferuje lepszą grafikę, a cała reszta (widoczki, akcja, przestrzenie) są podobne. A więc na minus - spadały mi klatki niekiedy dość mocno, a więc on minus - Crysis 2 chodzi dużo lepiej.
Poza tym AI - jest naprawdę kiepskie. Nie mówię tutaj o tym, jak strzelają przeciwnicy (pod tym względem jest OK), jednak to jakie mają problemy z lokalizowaniem przeciwnika, obieraniem ścieżek, klinowaniem się o jakieś murki czy ściany - wygląda to średnio. Również postacie nam towarzyszące, które podejmują się np. pójścia przodem - widać jak dziwnie wyszukują sobie ścieżki i jak dziwnie przy okazji skręcają - jest to obrót o 90 stopni, gdy chce skręcić w lewo czy prawo. Jak na tak zaawansowaną technicznie grę nie powinno mieć to miejsca...
Fabuła - mocno średnia. Nie jest tragicznie, ale daleko tutaj do czegoś pozytywnego. Na plus można dodać, że jest dość zwariowana i zakręcona, ale ogólnie szału nie ma. W zasadzie można by ją pominąć, no ale twórcy gry obiecywali tutaj coś więcej niż "bezmyślną strzelankę". A w zasadzie fabuła gry jest raczej dodatkiem do niej... Gdyby nie te szumne zapowiedzi, to bym to olał, a że miało być coś więcej - na minus.
Krótka - skończyłem w 2 dni i to wcale nie grając nie wiadomo ile... Jakbym się zaparł i siadł, skończyłbym ją jednego dnia. Ale ogólnie nie zaliczam do wybitnych minusów - może i dobrze, że trwała własnie tyle - potem mogło być zbyt schematycznie i nudno.
Multiplayer - szału nie ma... W zasadzie nie grałem zbyt długo w sieci, ale to co widziałem, mogę uznać za przeciętne. A mogło być lepiej, w zasadzie ten multi to trochę tak na odczepnego - autorzy wiedzieli, że jest potencjał, ale kompletnie to olali tworząc to, co widzieliśmy miliony razy... Bieda.
A więc podsumowując - Bulletstorm to naprawdę niezła gra. Ma sporo zalet, ma też i swoje wady, jednak jako całość jest naprawdę dość solidną strzelanką. Do tego warto zaliczyć cenę - keye chodzą po ok. 50zł, a więc za tyle już warto, zwłaszcza że single i multi zapewnią nam co najmniej kilkanaście godzin dobrej i satysfakcjonującej rozwałki. Nie jest to gra, którą będziemy pamiętali, ale nie jest to też gra, której powinniśmy się wstydzić. Jest po prostu dobrze.
Plusy:
-grafika
-niezły soundtrack
-mnóstwo sposobów eksterminacji
-humor
-combosy
-sporo fajnych pomysłów
Minusy:
-słaba fabuła
-krótka
-słabe AI
-optymalizacja
-multiplayer
-trochę bugów
Ocena: 8

3 Comments
Recommended Comments