Feministki.
Uff, trudno mi zacząć, nie mam dziś pomysłu na błyskotliwy wstęp, więc przejdę od razu do tego, o czym chcę napisać.
Opowiem wam bajeczkę. Dawno temu kobiety były uważane za gorsze od mężczyzn. Nie miały praw wyborczych itp. No ale na początku dwuchiksówiliteryw* pewnym paniom się to przestało podobać, więc robiły manifestacjie itp. by miały te prawa wyborcze, mogły pracować na takich samych zasadach jak mężczyźni, wiecie, ogólnie chodziło o magiczne słowo RÓWNOUPRAWNIENIE. Ok, myślę, że im się udało, nie na całym świecie, oczywiście w krajach Arabskich kobieta to też własność męża, ale ja nie o tym. No więc do dziś niektóre kobiety nazywające siebie feministkami uważają, że są ciemiężone, a w Kieleckim to nawet zakładają im homonto i orają nimi pole... Jak jest naprawdę? Kobiety głosują, nie można sobie kupić żony za stadko wielbłądów, mogą się kształcić zawodowo, pracują, obejmują kierownicze stanowiska, można by jeszcze długo wymieniać, ale po co? Dla mnie jest oczywiste, że nie ma już potrzeby dalszego wyzwalania kobiet. Ale owe feministki w to nie wierzą. Bo te wiadomości przedtawiają tylko szowinistyczne świnie, a one muszą walczyć o wolność. No i feministki to kobiety, mają strzelają czasem focha. I tutaj też mądre panie powiedziały, ze one będą bardziej kobiece i dlatego mają focha 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. I na przykład usłyszą gdzieś biznesman, to od razu muszą się wydrzeć: "TY SZOWINISTYCZNA ŚWINIO, NIE BIZNESMAN, TYLKO BIZNESPERSONA!" itp. Do tego chcą parytetów. Teoretycznie chodzi o to, żeby w każdym zawodzie połowę pracowników stanowiły kobiety. Jak jet w rzeczywistości? Dam przykład: jest fabryka, połowa pracowników to kobiety. Kobiety pracują jako kierownicy, mężczyźni robię na hali... Poza tym staromodny pogląd, że kobieta zostaje w domu i opiekuje się dziećmi jest seksistowski, ale również staromodny pogląd, że kobiecie się ustępuje już nie. Niech mi ktoś to wytłumaczy.
Jest to pierwszy z wpisów o POLITYCZNEJ POPRAWNOŚCI, zapewniam, że pojawią się kolejne.
* XX w.
12 Comments
Recommended Comments