Jump to content
  • entries
    11
  • comments
    71
  • views
    12,841

Facebook ? po co to komu?


Mish

3,056 views

 Share

Jednocześnie z nutą rozbawienia i irytacji zauważam panującą od jakiegoś czasu chorą modę na wszelkie portale społecznościowe. O ile mnie pamięć nie myli, najpierw wszyscy rejestrowali się na naszej ? klasie (obecnie przemianowanej po prostu na nk.pl, pewnie dlatego, że to, co się tam dzieje, z szukaniem swojej dawnej klasy nie ma już nic wspólnego. Albo niektórzy użytkownicy mieli problem z zapamiętaniem nazwy serwisu, sądząc po ich profilach), obecnie ?trendy? jest Facebook. Tak więc ludzie bez opamiętania rzucają się i zakładają tam konta. Dla siebie. Dla swojej drugiej połówki. Dla stuletniego dziadka z pamięcią wyżartą przez sklerozę, żeby nie pozapominał imion swoich znajomych. Dla dwumiesięcznego Jasia, który wprawdzie nie umie jeszcze czytać ani pisać, ale na pewno musi mieć już konto, żeby jego chorzy rodzice mogli chwalić się słitaśnymi foteczkami. Dla chomika Edwarda, kota Mruczka i tak dalej. I oczywiście Facebook wkracza również w to realne życie, ponieważ fani serwisu muszą sobie od czasu do czasu podyskutować o nowych aplikacjach czy zdjęciach. No cóż, głupota jest wieczna. Jednak cała ta mania ma kilka szczególnie idiotycznych charakterystycznych cech. Wypunktowałem je tu i pokrótce opisałem. Zapraszam.

1. Łowy na znajomych ? Czyli zapraszanie do swoich znajomych kogo popadnie. Nie wiem skąd ta moda, ale sporo osób zaprasza nawet ludzi, których widziało raz w życiu na przykład w Biedronce, albo nawet w ogóle nie miało z nimi kontaktu. Co to, administrator przyznaje jakieś nagrody dla tych, co uzbierają największą liczbę znajomych, czy jak?

2. ?Lubię to!? ? Czy was też wkurza ten piękny, kolorowy napisik z nieodłączną łapką, który pojawia się już niemal wszędzie w Internecie? ?Rośnie dług publiczny? ? Lubię to! ?Wojna w Libii? ? Lubię to! ?W ataku terrorystycznym zginęło 4000 osób? ? Lubię to! Noż kur*a, czy ci ludzie naprawdę nie myślą? Na co komu w ogóle ta opcja? Kogo obchodzi, czy jakiś tam Jan K. z Oślej Górki lubi nową płytę Justina Biebera? Dlaczego wszędzie musi pojawiać się ten cholerny facebookowy button? A skoro już musi tam być, to czemu obok nie ma drugiej opcji, na przykład ?[beeep] mnie to obchodzi?? Wprawdzie niewiele by to zmieniło, ale fani takiego uzewnętrzniania się mieliby większe pole do manewru.

3. Fotki ? ?To ja przed supermarketem?. ?To ja podczas porannego wypróżniania?. ?To ja obok przejechanego kota?. Mowa tu oczywiście o jakże modnym wstawianiu do neta setek źle zrobionych zdjęć, strzelanych byle gdzie i przy każdej okazji (albo i bez okazji). Na szczególną uwagę zasługują również słiit focie ? czyli te robione w lustrze, często z zastosowaniem flesza, przez co połowy zdjęcia nie widać, ale kto by się tym przejmował. Czy ci ludzie marzą o udziale w jakimś True-Man show, czy co? W takich chwilach jestem zwolennikiem wprowadzenia konieczności posiadania licencji na aparat, najlepiej połączonej z limitem zdjęć na tydzień.

4. Grupy na Facebooku ? One akurat same w sobie nie są złe, jednak czasami odnoszę wrażenie, że gdyby Facebook istniał za czasów okupacji hitlerowskiej, to Powstanie Warszawskie polegałoby na zebraniu jak największej liczby ?okejek? w profilu ?Wyzwólmy Warszawę?.

5. [Zabrakło mi nazwy] ? ? Rozwiązanie konkursu na Facebooku?. ?Głosuj na Facebooku?. ?Aby mieć na coś wpływ, wejdź na Facebooka?. Wprawdzie sam nie jestem maniakiem wszelakich programów w stylu ?Must be the Music?, jednak wkurza mnie, że ich twórcy idą na łatwiznę i organizują wszelkie głosowania i wyniki na tym serwisie, bo to kopniak w dupę dla tych, co tam konta nie mają. Bo co się będziemy marginesem przejmować? Normalnie brak słów. Może jeszcze wybory prezydenckie urządźmy przez Facebooka, bo taniej?

Na pewno gdybym dłużej pomyślał, znalazłoby się jeszcze kilka irytujących cech portali społecznościowych w ogóle, jednak wzorem twórców konkursów opisanych w pkt. 5 postanowiłem położyć na to lachę i ewentualnie dopisać coś potem.

Tu zapewne powinna być jakaś inteligentna puenta, celna uwaga na koniec, albo chociaż żart. Niestety, nie będzie żadnej z nich. W końcu i tak wszystko już było na Facebooku.

 Share

24 Comments


Recommended Comments

Nie mam konta na FB, ale... Wiem, że w końcu będę musiał założyć, chociażby dlatego, że coraz więcej dodatków i dodatkowych opcji w grach można odblokować w fejsowych aplikacjach etc ;P

Link to comment

Mnie też Facebook denerwuje. Wszędzie to pierdzielone "Lubię to", jakby nic innego nie było. Dobrze, że nie mam tam konta, bo też bym pewnie wpadł w szpony tej "fajności".

Link to comment

Ja posiadam konto na fb i nie widzę w tym nic złego. Do znajomych dodaję tylko ludzi których znam osobiście, a przycisk 'Lubię to!' klikam spodarycznie.

Link to comment

Ja nie posiadam tam konta (prócz tego założonego żeby wychapać 5$ na paypal, mwihihi) i nie jestem z tego powodu smutny. Ale jeśli chodzi o głupią tezę o powstaniu - ludzi w Egipcie skojarzył (między innymi) właśnie /Fejsiu/.

Link to comment

Obraz wyraża więcej niż tysiąc słów (a tysiąc fotek na fejsiku zastąpi historię życia) - http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2596...cea36e3ce0..jpg

@Pumba - I w tym co robisz nie ma nic złego. Ale zaczynać dzień od FB i spędzać na nim kilka godzin? 1000 znajomych? Umiar we wszystkim jest potrzebny.

@Drangir - I po wyłączeniu Internetu wszyscy ci fesowicze stali się zupełnie bezbronni, bo nie mogli już zmieniać awatara na flagę ani klikać "??? ???".

Na szczęście tendencja jest spadkowa, a o znaczeniu "przyjaźni" na FB może świadczyć to, że są oni warci tyle, co hamburger (kto czytał ten załapie).

Link to comment

Ja mam konto, jednak tylko dla tego, że można założyć grupę i sobie ściągi do szkoły w jednym miejscu przesyłamy itd. + informacje o różnych grupach np. koncerty(czy nowości o minecrafcie) itd. Sam nie jestem chętny do zamieszczania zdjęć i pisania głupawych notek o tym, jak dzisiaj nie ogarniam i czy mam więcej kasy w FarmVille niż wczoraj etc.

Po to mam Twitterka :trollface:

Link to comment

Ja oczywiście mam konto, żeby mieć kontakt ze znajomymi, bo w końcu nie do każdego pójdę osobiście (ot np. do Łodzi czy Gdańska z Warszawy to trochę jest a już do Włoch czy UK to hoho).

Później wkręciłem się w gry.

Z początku Icy Tower, a potem Assasin's Creed: Legacy i Dungeon Overlord. W międzyczasie odkryłem też istnienie grup społecznościowych i się trochę udzielałem, a teraz jedynie na stronie VOX.FM trochę popiszę i jak czegoś słucham z tegoż radia oraz mi się to podoba, to szukam tego na YT czy Dailymotion no i na FB przesyłam :)

Link to comment

Nie przechodzmy w skrajnosc. Kazdy argument mozna tak zbic. W sumie po za ta drobna uwagą o powstaniu (jakoś mnie drażni xP) to się zgadzam, ale raczej nie zwracam uwagi na takie "problemy", ale narzekanie rozumiem.

Link to comment
Czy was też wkurza ten piękny, kolorowy napisik z nieodłączną łapką, który pojawia się już niemal wszędzie w Internecie?

Nie, wszelki syf blokuję w Adblocku.

Link to comment

Również nie-znoszę portali społecznościowych ale MAM konto na FB ponieważ jestem do niego "zmuszony" z jednego powodu: muszę być w kontakcie ze znajomymi (nikt u mnie już nie korzysta ani ze Skype'a ani z GG, a telefon kosztuje) ze szkoły by w razie mojej nieobecności/lenia spytać się co było na lekcjach, w tym przypadku FB okazuje się pożyteczny.

Link to comment

Mi to latało koło życi przez długi czas. Ostatecznie konto założyłem i nie żałuję, sporo firm przez fb się promuje i już ładnych kilka złotych na promocjach/konkursach zarobiłem. Żadne like czy dislike mnie do dostawiania pijążków nie zniechęcą :D

Poza tym jak się komuś nie podoba, to zawsze może założyć grupę na fb " nie lubie facebooka" :D

Link to comment

Aj gościu, trujesz tak że głowa boli. Opisujesz jakieś skrajne skrajności, i wydaje mi się że Twoim problemem jest właśnie brak konta, żeby zobaczyć jak to naprawdę jest. Wszyscy (prawie) moi realni znajomi mają konta na FB, a żadne z nich nie wysyła masy słit foci, nie dodaje kogo popadnie, etc. Można tego normalnie używać.

Link to comment
Aj gościu, trujesz tak że głowa boli.

A ty biedny, musisz czytać.

wydaje mi się że Twoim problemem jest właśnie brak konta

Z jego tekstu wynika raczej że on tego konta nie chce.

Sam bardzo długo nie miałem konta na FB, a potem założyłem jedno właśnie dla konkursów i moje zdanie nie zmieniło się ani odrobinę. Nie jest więc tak, że nie mając konta nie można poznać tego portalu. On jest właśnie taki, jak widać "z zewnątrz".

Link to comment

Geez, nie pojmuję tego. Nie lubisz - nie korzystaj. Nikt cię do tego nie zmusza przecież. Dla mnie to jest jakieś zboczenie - irytować bądź denerwować się na coś, z czego i tak się nie korzysta i z czym styczności mieć nie trzeba. Ich fersteie nicht.

Nie mówiąc już o tym, że podane przez ciebie przykłady to jakieś skrajności, których na co dzień się nie widzi raczej. Chyba, że się ich specjalnie szuka, ale to wtedy jest się samemu winnym. ;)

Link to comment

Nic dodać, nic ująć. Ktoś jednak zauważa problem :) Jeszcze trochę i do gier też zacznie to włazić. Jak powiedział klasyk "Gdyby nie internet, nie wiedzielibyśmy ilu idiotów jest na świecie", ja mogę tylko dodać od siebie, że również nie wiedziałbym ilu niesamowitych i ciekawych ludzi jest również, choć jest ich zdecydowana mniejszość i tak cieszę się z możliwości poznania różnych poglądów.

Link to comment
Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...