Wydarzenia weekendu Ekstraklasy!
To właśnie dzisiaj, 18 marca odbędą się Wielkie Derby Śląska! Bezsprzecznie wydarzenie weekendu piłkarskiej ekstraklasy, przynajmniej na Śląsku. Za kilka godzin zacznie się mecz o dominację na Górnym Śląsku....
Zarówno Górnik, jak i Ruch to czternastokrotni mistrzowie Polski (żaden inny polski klub piłkarski nie ma większej ilości mistrzostw) godnie reprezentujący nasze państwo na europejskich stadionach w przeszłości. To dla laików polskiego futbolu. Większą ilość informacji możecie sobie znaleźć, a mnie nie chce się tutaj rozpisywać. Zajęło by to za dużo miejsca .
Ten mecz zawsze elektryzował kibiców obu drużyn. Mecz o dominację w regionie, o możliwość chodzenia z wysoko podniesioną głową. To, że jest to wielkie wydarzenie pokazuje fakt dwóch ostatnich spotkań rozegranych w Chorzowie (sezony 2007/08 i 2008/09). Rozgrywane były one na Stadionie Śląskim a na trybunach dwukrotnie zasiadło po czterdzieści tysięcy kibiców. Taka ilość fanów nie jest spotykana na polskich stadionach od wielu lat.
Niestety, dzisiaj będzie ich cztery razy mniej. Mecz zostanie rozegrany na stadionie Ruchu, przy ul. Cichej. Fanów gości przybędzie tylko 500. Nie mogli dostać oni więcej biletów, przez co ta liczba wejściówek "rozeszła" się w kilkadziesiąt minut. Na trybunach mimo wszystko możemy spodziewać się ekscytującego widowiska...
Na boisku powinno być podobnie. Zadbają o to m.in. kapitanowie drużyn - Adam Banaś (Górnik Zabrze) oraz Rafał Grodzicki (Ruch Chorzów), którzy byli w bojowych nastrojach na przedmeczowej konferencji prasowej. Obaj panowie to "faceci z jajami" i nie odstawiają nogi na boisku. Można to zobaczyć szczególnie po tym pierwszym, który ma zszytą wargę po ostatnim meczu ligowym z Arką Gdynia.
Zacznijmy od składu gospodarzy (skład ze strony sportowefakty.pl)
Perdijić - Djokić, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski - Grzyb, Malinowski, Straka, Zieńczuk - Jankowski, Piech.
W bramce pewniak Perdijić. W obronie bez rewolucji, w pomocy na lewej stronie dostanie szansę Zieńczuk mimo swojej słabej dyspozycji. W ataku Jankowski i Piech. Dlaczego? A dlatego, iż w ostatnim meczu ich gra między sobą wyglądała poprawnie, a że to derby to gra dwójką napastników jest obowiązująca.
Teraz Górnik (mojego pomysłu).
Stachowiak - Pazdan, Banaś, Jop, Magiera - Bonin, Kwiek, Jeż, Gasparik - Sikorski - Zahorski.
Taki skład mimo wszystko nie jest za bardzo możliwy. Trener Nawałka z pewnością desygnuje do gry któregoś ze defensywnych pomocników Marciniak / Przybylski. Eliminuje to któregoś z napastników. Może jednak trener wystawi taki skład? Tego nikt nie wie. Jedną ze zmian będzie gra byłego kadrowicza Michała Pazdana na prawej obronie. Grając takim ustawieniem można skorzystać z różnych wariantów gry. Robert Jeż gwarantuje grę kombinacyjną, a w tym może mu pomóc jego rodak Michal Gasparik, Grzegorz Bonin oraz jeden z napastników, czyli Daniel Sikorski. Drugi z napastników będzię odpowiedzialny za wygrywanie pojedynków główkowych z obrońcami Ruchu. Tomek Zahorski mimo wszystko jest groźnym napastnikiem i obrońcy zawsze absorbują swoją uwagę na nim, co daje więcej pola do manewru Sikorskiemu.
Wynik jest sprawą otwartą. W końcu to Wielkie Derby Śląska, jednak mimo wszystko pokieruję się sercem i obstawiam wynik 1:2 dla Górnika. Czy tak będzie? Dowiemy się tego już za kilka godzin!
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.