My Immortal

I znowu niestety dostajemy milczącego bohatera - szczyt lenistwa, żeby się kilku dodatkowych kwestii nie chciało wymyślić i nagrać, a tak znowu dostajemy latającą rękę z bronią zamiast konkretnej postaci.

Dla mnie milczący bohater = duża strata dla wątku fabularnego... ale cóż może jakimś cudem twórcy Homefront'a potrafią dorównać Valve z drugą częścią Half-Life'a i stworzyć fabułę, która jakoś się broni mimo tego że wcielamy się w ducha niemowę.

Ale super ta gra!!

Taka marna kopia czegoś , co się sprzedaje, chcą zarobić , bez większego wysiłku.

wyjątkowo kiepska sztuczna inteligencja przeciwników

Na pokazówkach zawsze to tak działa. Ogólnie to Homefront wygląda jak każdy inny FPS. W single zbyt wielkich odkryć być nie może. Mnóstwo skryptów, trochę różnorodności, sztampowa historia. Imo single player do FPS do obecnie tylko i wyłącznie dodatek. Mniej lub bardziej przyjemny. Jeśli multi w HF się nie obroni to gra będzie skazana na porażkę.

lubro - moze i masz racje, ale wydaje mi sie ze tak kiepskiej sztucznej inteligencji nie widzialem po prostu juz bardzo dawno.