Skocz do zawartości

Stefanowi się nudzi

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    149
  • wyświetleń
    16702

Donosicielstwo, a forumowy obowiązek


mateusz(stefan)

832 wyświetleń

W ostatnim czasie często można spotkać w temacie Uwagi i pytania do moderatorów posty typu: ?Kolega x ma za duża sygnaturkę?, ?W x komentarzu y przyznaje się do piractwa?. Niby zwykłe informowanie o łamaniu regulaminu na forum, ale w moim odczuciu są one niesmaczne. Tak, niesmaczne, bo choć idea jest godna podziwu, to sposób w jakim jest to przekazywany wręcz przeciwnie.

Cieszy mnie, że forumowicze podchwycili pomysł pomocy dla moderatorów, jednak dużo lepiej byłoby dla nich jakby robili to inaczej.

Jak poprawnie zgłaszać nieprawidłowości

Proponuję tak:

  • Dla komentarzy newsowych: wysyłanie wiadomości prywatnej do moderatorów opiekujących się tymi komentarzami, a są nimi: Cragir, Sciass i RIP1988. 90% spraw może poczekać, aż któryś z moderatorów zareaguje, w przypadku spraw, które nie ścierpią zwłoki, należy pisać, do któregoś z obecnych w danej chwili Super Moderatorów (te sprawy to np. spamer, który bezlitośnie zasypuje linkami tematy, czy pirat, który wrzuca linki do warezów).
  • Dla sygnaturek, awatarów: wysyłanie wiadomości prywatnej do Super Moderatorów, Junior Adminów, gdyż te grupy administracji forumowej mogą ingerować w tego pokroju sprawy. Można także zgłaszać raportując dowolny (najlepiej stary, gdyż nie przerwie to żadnej dyskusji) post, a jako powód wpisać ?nieprawidłowa sygnaturka/awatar?.
  • Trollowanie, spamowanie, statsowanie: tu wystarczy zwykły raport postu od którego zaczyna się zgłaszany problem. Nie trzeba słać dziesięciu raportów, jeden załatwi sprawę. Jeżeli jakiś forumowicz regularnie łamie jakiś punkt regulaminu bądź coś poważnie przeskrobał, można podesłać PW i opisać sprawę.

Bać się raportów nie ma czego, bo to, że dostaliśmy raport to jeszcze nie oznacza, że będzie kara dla winnego, zdarzały się przypadki, że raportujący (celowo czy nie) zasypywał nas zgłoszeniami poprawnych postów, za co sam obrywał po palcach. O tym kto raportuje dany post wiedzą tylko moderatorzy.

Korzyść dla forumowiczów

Nie wiem ile osób lubi być publicznie nazywana kapusiami czy donosicielami. Na pewno nie jest to miłe ani społecznie akceptowane (choć ostatnio coraz częściej, co też poniekąd martwi). Nie mówię, by nie zgłaszać nieprawidłowości, ale o tym, by robić to w poprawny sposób. Nie po to istnieją różne drogi komunikacji, by narażać się publicznie na jakąkolwiek krytykę, na pewno nie pozytywną. Fakt, to tylko forum, czujemy się anonimowi, nietykalni, jednak uważajcie, by tych zachowań nie przenieść do realnego życia.

Podam przykład z życia wzięty: informowanie nauczyciela, że kolega ściąga podczas pisania klasówki. Kolega dostanie lufę, a Wy możecie czuć się dumni z ?obywatelskiego obowiązku?. W zamian za to: klasa Was nienawidzi, nauczyciel dziwnie patrzy (bo jak można ufać komuś, kto donosi na swoich klasowych kolegów), odbije się to także na sposobie prowadzeniu lekcji, bo dowcipny nauczyciel nie będzie starał się żartować w Waszym towarzystwie, bo przypadkiem coś mu się może wymsknąć, a wtedy znając Was pójdziecie przekazać rodzicom, rodzice dyrekcji. Skończy się na pogawędce belfra z dyrektorem, a w najgorszym przypadku na straceniu przez niego pracy. Niewinny dowcip np. stanie się aktem rasistowskiego poniżania ucznia, a jak media to podsycą to w ogóle człowiek jest zrujnowany.

Kolejny przykład: wiemy, że sąsiad nielegalnie wypala/wylewa na pola nieczystości, odpady. W naszym interesie jest zgłoszenie tego do odpowiednich organów ścigania, bo konsekwencje tych czynów nas dosięgną, chociażby w postaci zatrucia owoców i warzyw, które obok tego w ogródku posadziliśmy. Oczywiście, powinniśmy najpierw iść porozmawiać z sąsiadem, by wyzbył się tego nawyku, a jeśli nie pomaga zastosować ostrzejsze środki. Nikt tu nie powinien mieć do Was pretensji oprócz winnego, za to, że dbacie o swoje i innych zdrowie. Wróćmy ponownie do szkoły: jak najbardziej poprawne jest zgłaszanie wszelkiego rodzaju przemocy, dręczenia i innych patologii. Jesteśmy ludźmi i mam swoje prawa, których nikt nie powinien naruszać. Oczywiście nie mam na myśli informowanie nauczyciela, że klasa poszła na wagary, ale to, że np. klasowy kolega jest nękany i bity przez oprawców siedzących 2 rzędy za nim. Wierzcie mi, że czasem rodzice nie wszystko potrafią dostrzec na czas, a interwencja w porę potrafi uratować komuś życie, nie tyle, co fizycznie, ale społecznie.

Po co ten wpis?

Chcę Was przede wszystkim wyczulić na granicę, gdzie kończy się obywatelski obowiązek, a zaczyna zwykłe donosicielstwo. Wydaje mi się, że dość wyraźnie przedstawiłem poruszony problem i mam nadzieję, że zastosujecie te rady w życiu, przynajmniej niektórzy ;) . Na koniec filmik, który prezentuje tę kwestię w scenie filmu "Nie ma róży bez ognia".

Youtube Video -> Oryginalne wideo

26 komentarzy


Rekomendowane komentarze




Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...