Skocz do zawartości

Stefanowi się nudzi

  • wpisy
    11
  • komentarzy
    149
  • wyświetleń
    16700

Donosicielstwo, a forumowy obowiązek


mateusz(stefan)

829 wyświetleń

W ostatnim czasie często można spotkać w temacie Uwagi i pytania do moderatorów posty typu: ?Kolega x ma za duża sygnaturkę?, ?W x komentarzu y przyznaje się do piractwa?. Niby zwykłe informowanie o łamaniu regulaminu na forum, ale w moim odczuciu są one niesmaczne. Tak, niesmaczne, bo choć idea jest godna podziwu, to sposób w jakim jest to przekazywany wręcz przeciwnie.

Cieszy mnie, że forumowicze podchwycili pomysł pomocy dla moderatorów, jednak dużo lepiej byłoby dla nich jakby robili to inaczej.

Jak poprawnie zgłaszać nieprawidłowości

Proponuję tak:

  • Dla komentarzy newsowych: wysyłanie wiadomości prywatnej do moderatorów opiekujących się tymi komentarzami, a są nimi: Cragir, Sciass i RIP1988. 90% spraw może poczekać, aż któryś z moderatorów zareaguje, w przypadku spraw, które nie ścierpią zwłoki, należy pisać, do któregoś z obecnych w danej chwili Super Moderatorów (te sprawy to np. spamer, który bezlitośnie zasypuje linkami tematy, czy pirat, który wrzuca linki do warezów).
  • Dla sygnaturek, awatarów: wysyłanie wiadomości prywatnej do Super Moderatorów, Junior Adminów, gdyż te grupy administracji forumowej mogą ingerować w tego pokroju sprawy. Można także zgłaszać raportując dowolny (najlepiej stary, gdyż nie przerwie to żadnej dyskusji) post, a jako powód wpisać ?nieprawidłowa sygnaturka/awatar?.
  • Trollowanie, spamowanie, statsowanie: tu wystarczy zwykły raport postu od którego zaczyna się zgłaszany problem. Nie trzeba słać dziesięciu raportów, jeden załatwi sprawę. Jeżeli jakiś forumowicz regularnie łamie jakiś punkt regulaminu bądź coś poważnie przeskrobał, można podesłać PW i opisać sprawę.

Bać się raportów nie ma czego, bo to, że dostaliśmy raport to jeszcze nie oznacza, że będzie kara dla winnego, zdarzały się przypadki, że raportujący (celowo czy nie) zasypywał nas zgłoszeniami poprawnych postów, za co sam obrywał po palcach. O tym kto raportuje dany post wiedzą tylko moderatorzy.

Korzyść dla forumowiczów

Nie wiem ile osób lubi być publicznie nazywana kapusiami czy donosicielami. Na pewno nie jest to miłe ani społecznie akceptowane (choć ostatnio coraz częściej, co też poniekąd martwi). Nie mówię, by nie zgłaszać nieprawidłowości, ale o tym, by robić to w poprawny sposób. Nie po to istnieją różne drogi komunikacji, by narażać się publicznie na jakąkolwiek krytykę, na pewno nie pozytywną. Fakt, to tylko forum, czujemy się anonimowi, nietykalni, jednak uważajcie, by tych zachowań nie przenieść do realnego życia.

Podam przykład z życia wzięty: informowanie nauczyciela, że kolega ściąga podczas pisania klasówki. Kolega dostanie lufę, a Wy możecie czuć się dumni z ?obywatelskiego obowiązku?. W zamian za to: klasa Was nienawidzi, nauczyciel dziwnie patrzy (bo jak można ufać komuś, kto donosi na swoich klasowych kolegów), odbije się to także na sposobie prowadzeniu lekcji, bo dowcipny nauczyciel nie będzie starał się żartować w Waszym towarzystwie, bo przypadkiem coś mu się może wymsknąć, a wtedy znając Was pójdziecie przekazać rodzicom, rodzice dyrekcji. Skończy się na pogawędce belfra z dyrektorem, a w najgorszym przypadku na straceniu przez niego pracy. Niewinny dowcip np. stanie się aktem rasistowskiego poniżania ucznia, a jak media to podsycą to w ogóle człowiek jest zrujnowany.

Kolejny przykład: wiemy, że sąsiad nielegalnie wypala/wylewa na pola nieczystości, odpady. W naszym interesie jest zgłoszenie tego do odpowiednich organów ścigania, bo konsekwencje tych czynów nas dosięgną, chociażby w postaci zatrucia owoców i warzyw, które obok tego w ogródku posadziliśmy. Oczywiście, powinniśmy najpierw iść porozmawiać z sąsiadem, by wyzbył się tego nawyku, a jeśli nie pomaga zastosować ostrzejsze środki. Nikt tu nie powinien mieć do Was pretensji oprócz winnego, za to, że dbacie o swoje i innych zdrowie. Wróćmy ponownie do szkoły: jak najbardziej poprawne jest zgłaszanie wszelkiego rodzaju przemocy, dręczenia i innych patologii. Jesteśmy ludźmi i mam swoje prawa, których nikt nie powinien naruszać. Oczywiście nie mam na myśli informowanie nauczyciela, że klasa poszła na wagary, ale to, że np. klasowy kolega jest nękany i bity przez oprawców siedzących 2 rzędy za nim. Wierzcie mi, że czasem rodzice nie wszystko potrafią dostrzec na czas, a interwencja w porę potrafi uratować komuś życie, nie tyle, co fizycznie, ale społecznie.

Po co ten wpis?

Chcę Was przede wszystkim wyczulić na granicę, gdzie kończy się obywatelski obowiązek, a zaczyna zwykłe donosicielstwo. Wydaje mi się, że dość wyraźnie przedstawiłem poruszony problem i mam nadzieję, że zastosujecie te rady w życiu, przynajmniej niektórzy ;) . Na koniec filmik, który prezentuje tę kwestię w scenie filmu "Nie ma róży bez ognia".

Youtube Video -> Oryginalne wideo

26 komentarzy


Rekomendowane komentarze



Chyba ci raportujący w temacie i inni zgodzą się ze mną, iż wyczuwamy tą granicę :happy: W szkole kapuś jest niemile widziany i każdy to wie. Nawet gdy zdarzą się grubsze problemy to wszystko załatwia się w klasie. Oczywiście na odpowiednim poziomie. Nie mówimy tu o przypadkach np.dręczenia i znęcania się nad osobami z klasy w tym przypadku należy to niezwłocznie zgłosić.

W życiu trzeba uważać z donosicielstwem, bo sami możemy za to oberwać, jak wiadomo... :smile:

Link do komentarza
Chyba ci raportujący w temacie i inni zgodzą się ze mną, iż wyczuwamy tą granicę

Właśnie nie, bo nawet z rzeczami takimi jak sygnatura czy flame lecicie do UdM zamiast raportować. Wszystko można załatwić przez raport.

Trzeba przy okazji zaznaczyć że my dostajemy bardzo dokładne raporty. Kto raportował, kiedy, jaki post, jakiego autora i wiele innych rzeczy. W dodatku każdy mod widzi taki raport, więc o anonimowość nie trzeba się martwić.

Poza tym pamiętajcie że każdy mod powinien sprawdzać raporty, a nie każdy ma obowiązek siedzieć w UdM. Dlatego niektóre sprawy są niezałatwiane, bądź czekają po kilka dni na załatwienie, bo mod za nie odpowiedzialny nawet nie wie że coś się dzieje.

Ogólenie to dla mnie również takie otwarte donosicielstwo jest czymś niesmacznym. Dziękuje, dobranoc.

Link do komentarza

Mnie zaskakuje zupełnie cały ten proceder. O ile w kwestii komentarzy przy newsach, to jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo kiepsko tam z mechanizmami zgłaszania problemów, o tyle Ci wszyscy co przybiegają do UdM z sygnaturkami to mnie zdumiewają (a to właśnie tego rodzaju zgłoszeń jest najwięcej ostatnimi czasy).

Ja rozumiem, że na forum są jakieś zasady dot. sygnaturek, ale chyba bardziej w celu zapobieżenia wrzucania 10MB fotek czy rozciagnia sygny do wymiarow 1000px-2000px. Komu niby ma przeszkadzac, to że ktoś ma sygnaturę wyższą o 3 piksele? Moderacja pewnie nigdy by tego nie odkryła, bo jakim nawiedzonym trzeba być, żeby to sprawdzać?

Z drugiej strony powodu biegania do UdM z tymi problemami są IMO dość oczywiste. Albo ktoś komuś chce zrobić na złość i ewidentnie go 'kapuje', albo wiadomo czemu tak gorliwie ściga takie pierdoły (nie będę zdradzał tajemnicy poliszynela, geniusze być nie trzeba, żeby się domyślić).

Link do komentarza

Ja nie widzę problemu. Jeśli jakiś geniusz - a paru takich było - uważa pomoc w trzymaniu porządku na forum za donosicielstwo to niech nie donosi na policję, kiedy mu coś ukradną. Jest to zwyczajna hipokryzja ze strony tychże ludzi. Sam nie mam nic przeciwko raportowaniu tego typu spraw. Jawnym lub nie. Skoro jesteś na forum to masz przestrzegać jego zasad. I tyle. Jeśli masz z tym problem to nie jest to forum dla ciebie. Dla mnie dziwny jest raczej... ten wpis. Raport jest dobry, ale publiczny raport w temacie już nie? Lepiej, kiedy wszystko rozgrywa się za kulisami? Brzmi to trochę tak, jakby ktoś robił coś złego. A przecież jest wręcz odwrotnie.

Link do komentarza

OK, wielu na pewno przyda się ten wpis. Pozostaje tylko sprawa na FA najważniejsza, a więc piractwo. Z tego co zauważałem, ponad 3/4 ostów (a może i więcej, nie liczyłem) na forum wręczanych jest za różnego rodzaju piractwo. Co w moim mniemaniu jest jedną z najgorszych praktyk - w końcu to zwyczajna (albo i nie, bo cyfrowa) kradzież. Krótko mówiąc, złodzieje muszą poczuć konsekwencje, a tychże złodziei - piratów w Polsce est na pęczki. A to właśnie przez nich cierpią legalnie korzystający użytkownicy.

Jeśli więc ktoś pisze teksty w stylu

to ta wersja "kupiona" na torrentach będzie właśnie dla mnie takim demem do przetestowania
albo
właśnie się instaluje :D
3 dni przed premierą, to chyba coś jest nie w porządku i należy coś z tym zrobić?
Link do komentarza

Zgodzę się z Holym - sprawa jest traktowana jako coś... wstydliwego, niesmacznego, niekoszernego? Jeśli sprawa jest poważna lub chcemy, by dana sprawa była widoczna z ważnych dla wszystkich względów, to można raportować jawnie, a jak pospolita, to wystarczy PW albo raport. Tak jak w życiu - jak komuś z balkonu spadnie papierek, to nie zadzwonimy na policję, że jesteśmy świadkami zaśmiecania. Pisanie setek postów w temacie, który ma co prawda pomagać i użytkownikom, i moderatorom, które dotyczą spraw trywialnych, to można by sobie takie darować, bo niedługo będzie kilkanaście stron o tej samej treści, a innym linkowaniu.

Link do komentarza

To ja już nie będę nawet podnosił kwestii "importowanych" anime, które nawet nie mają angielskich tytułów, a co dopiero dystrybucji w Europie czy USA - a pełno o nich tematów na FA, bo by się okazało, że trzeba by zrobić poważne czystki u moderacji. No ale cytując dwa PW:

IMO streamowanie to nie piractwo, bo nic się nie ściąga

oraz

Dopóki jest cień szansy, że forumowicz sobie anime sprowadził, nie możemy interweniować.

EOP.

Link do komentarza
>Donosicielstwo, a forumowy obowiązek

>obowiązek

Jakby to powiedzieć - to chyba obowiązek moderacji, co? :)

Moderacja nie ma 1000 par oczu, nie siedzi na forum 24/7 i nie jest w stanie dostrzec wszelkich nieprawidłowości, dlatego właśnie ktoś wymyślił raportowanie postów.

...o tyle Ci wszyscy co przybiegają do UdM z sygnaturkami to mnie zdumiewają (a to właśnie tego rodzaju zgłoszeń jest najwięcej ostatnimi czasy).

(...)

Komu niby ma przeszkadzac, to że ktoś ma sygnaturę wyższą o 3 piksele?

O tym właśnie pisałem. IMO inaczej wygląda sprawa, gdy zwróciliśmy komuś uwagę, sygnaturka została usunięta, a ktoś ponownie wstawi nieprawidłową, nawet 5 px. Jak się wtedy mamy czuć? My widzimy to tak: ktoś olewa nasze uwagi, specjalnie "igra" sobie z nami, bo jeśli był w stanie zmniejszyć sygnaturkę o 90%, to czemu nie zmniejszy o 91%? Choć w wielu przypadkach sprawa zostanie zignorowana, to czasem takie działania irytują nas do tego stopnia, że lecą ostrzeżenia. Nie tyle zależą one od naszego humoru, co od akt winnego. Jak ktoś wielokrotnie ignoruje regulamin, to niech się nie zdziwi, że i nam się cierpliwość skończy.

stefanie, śmierdząca sprawa z tym twoim promowanym wpisem. Trzeba o tym donieść komu trzeba :trollface:

Nic mi o tym nie wiadomo, ja nie jestem etatowym promotorem wpisów, więc zażalenia nie do mnie. Jeśli ja promuje wpis to oznacza, że :

a) naczelny promotor jest nieobecny i nikomu innemu się nie chciało

b) potrzeba szybkiego poinformowania forumowiczów o jakiejś imprezie, ważnej wiadomości itp.

Dla mnie dziwny jest raczej... ten wpis. Raport jest dobry, ale publiczny raport w temacie już nie? Lepiej, kiedy wszystko rozgrywa się za kulisami? Brzmi to trochę tak, jakby ktoś robił coś złego. A przecież jest wręcz odwrotnie.

Oczywiście, że działanie jest dobre, ale nie popadajmy w przesadyzm (czyt. wyżej). Czemu jawne jest be? Bo jest niesmaczne. Może dlatego, że przez lata zaborów, okupacji i PRL-u wykreował się odpowiedni typ osoby, informującej wyższe instancje i wcale nie jest on pozytywny. Prawdopodobnie jak dorzuci się do tego zazdrość/chęć zdobycia uznania, pewnych korzyści, to powstałe combo to nic innego jak typowy donosiciel. Przed tym należy się wystrzegać.

Jeśli więc ktoś pisze teksty w stylu
to ta wersja "kupiona" na torrentach będzie właśnie dla mnie takim demem do przetestowania
albo
właśnie się instaluje :D
3 dni przed premierą, to chyba coś jest nie w porządku i należy coś z tym zrobić?

A co my możemy zrobić poza ukaraniem takiego bezmyślnego osobnika. Wystawiamy ostrzeżenie i publicznie piętnujemy piractwo, reszta to już nie należy do naszych kompetencji.

Tak jak w życiu - jak komuś z balkonu spadnie papierek, to nie zadzwonimy na policję, że jesteśmy świadkami zaśmiecania. Pisanie setek postów w temacie, który ma co prawda pomagać i użytkownikom, i moderatorom, które dotyczą spraw trywialnych, to można by sobie takie darować, bo niedługo będzie kilkanaście stron o tej samej treści, a innym linkowaniu.

Tak to właśnie wygląda.

Link do komentarza
To ja już nie będę nawet podnosił kwestii "importowanych" anime, które nawet nie mają angielskich tytułów, a co dopiero dystrybucji w Europie czy USA - a pełno o nich tematów na FA, bo by się okazało, że trzeba by zrobić poważne czystki u moderacji.

Nie znoszę niedomówień i takiego napominania, że ktoś coś niby zrobił, ale nie powiem kto i co. Jeśli uważasz, że któryś z moderatorów jest piratem i masz poważne argumenty na poparcie tej tezy, to proszę napisz to w Uwagach i pytaniach do moderatorów, lub też zgłoś adminom. Jeśli zaś zamierzasz dalej prowadzić coś takiego, to nie zdziw się, jeśli ktoś z nas powie "sprawdzam", a nie zrobimy tego tylko po to, by pogrozić palcem.

No ale cytując dwa PW:

IMO streamowanie to nie piractwo, bo nic się nie ściąga

A możesz mi wyjaśnić jak w takim razie widzisz ten obraz i słyszysz dźwięk? Skąd to się niby bierze, jak nie jest ściągnięte z internetu. Ściąga się, ściąga. I nawet zazwyczaj zostają po tym ślady. Proponuję przeprowadzić eksperyment. Ściągnij sobie program VLC (może być w wersji zip, jeśli nie chcesz go instalować). Wyczyść cache przeglądarki, coby było łatwiej. Obejrzyj sobie jakiś plik na YT, a następnie otwórz katalog z cachem przeglądarki i spróbuj otworzyć znajdujące się tam pliki za pomocą VLC. Gwarantuję, że któryś pójdzie i będzie to filmik, który przed chwilą oglądałeś.

Streaming pozostawia po sobie ślady na dysku. To nie są dane znikąd, które znikają bez śladu. One muszą być gdzieś zapisane, by można je odtworzyć.

W Mozilli Firefox można znaleźć lokalizację katalogu cache wpisując about:cache w pasku adresu.

Link do komentarza

@ mateusz(stefan) - mi tylko chodzi o osta lub inną "nagrodę", czyli to, co moderacja może zrobić. Przecież nie piszę, żebyście robili coś ponadto, ale piszę o tym, by wskazać rzecz właśnie najważniejszą, a na pewno ważniejszą od "bzdetnych" sygnaturek, które są raczej niszowym problemem, w przeciwieństwie do piractwa. O ile więc pisanie o sygnach w temacie "Uwagi i pytania do moderatorów" uważam za co najmniej niemądre posunięcie (od tego jest PW), o tyle wskazywanie delikwentów z FA, którzy ewidentnie się do do piractwa przyznają (w sposób najczęściej niejawny) i się z tym nie kryją, już nie. Choć masz rację - w przypadku newsów lepsze jest PW do osób, które się newsami zajmują, co dla mnie jest przydatną informacją, a o tym wcześniej jakoś nie pomyślałem.

Link do komentarza
To ja już nie będę nawet podnosił kwestii "importowanych" anime, które nawet nie mają angielskich tytułów, a co dopiero dystrybucji w Europie czy USA - a pełno o nich tematów na FA, bo by się okazało, że trzeba by zrobić poważne czystki u moderacji.

Naprawdę, zaczyna już być wkurzające tłumaczenie ci po 100 razy rzeczy oczywistych. Ale trudno, nudzę się właśnie na laboratoriach to wytłumaczę jeszcze raz. Na forum zakładamy zasadę domniemanej niewinności. Zarówno przy grach, jak i anime czy filmach. Nie mamy możliwości każdemu lustrować dysku, więc jednocześnie nie jesteśmy w stanie stwierdzić legalności oprogramowania czy pochodzenia anime czy filmów. Sprawa jest prosta jeśli ktoś otwarcie się przyzna, wtedy z miejsca leci ost. Jeśli jednak nie wspomni o źródle anime/filmu/whatever, to na jakiej podstawie mamy go karać? Może odbiera TV Tokyo, może ma wójka w japonii, może jeździ tam na wycieczki i przywozi sobie seriale itp. itd. Na jakiej podstawie zakładasz że każdy z kilku milionów fanów anime w Polsce jest złodziejem? Wiem że może się to wydawać niedorzeczne, ale jednocześnie nie jesteś w stanie stwierdzić że tak nie jest. Chyba że masz jakieś niezbite dowody, wtedy możesz je przedstawić. Na pewno się im przyjrzymy. Opierając się na twoich teoriach powinniśmy banować wszystkich graczy grających w gry które nie miały premiery w polsce, oglądali filmy czy seriale które nie leciały w polskich kinach czy stacjach telewizyjnych i najpewniej oglądających anime w ogóle. Przecież to niedorzeczne.

A jakieś wysnute z małego palca teorie o tym, że moderacja ustala przepisy pod siebie (bo do tego się twoje zdanie sprowadza) możesz sobie schować. Chyba że masz jakieś konkretne dowody. Takim przygadywaniem "a ja coś wiem, coś mi się wydaje, ale i tak nie powiem, bo wszyscy wiedzą" marnujesz swój i nasz czas.

Link do komentarza
Czemu jawne jest be? Bo jest niesmaczne. Może dlatego, że przez lata zaborów, okupacji i PRL-u wykreował się odpowiedni typ osoby, informującej wyższe instancje i wcale nie jest on pozytywny.

We mnie niesmak budzą właśnie ludzie, którzy za niesmaczne uznają informowanie, że ktoś łamie zasady, do których się zobowiązał. Szczerze? W takim razie sugerowałbym ludziom przestać raportować nieprawidłowości, skoro to takie niesmaczne. Jawnie i niejawnie. Nie będą wtedy postrzegani jako donosiciele (mniej lub bardziej jawni). Co z tego, że celem jest przecież utrzymywanie porządku na forum... Tylko potem nie narzekajcie, że nikt was nie informuje, że użytkownicy w paru miejscach przyznają się do piractwa i związku z tym nie możecie zareagować odpowiednio szybko.

Prawdopodobnie jak dorzuci się do tego zazdrość/chęć zdobycia uznania, pewnych korzyści, to powstałe combo to nic innego jak typowy donosiciel. Przed tym należy się wystrzegać.

Osobiście nigdy się nie wstydziłem, nie wstydzę się i nie będę się wstydził tego, że od czasu do czasu informuję moderację o jakichś nieprawidłowościach na forum. Niektórym ludziom po prostu brak zrozumienia, że w celu zapobieżenia anarchii potrzebna jest pewna - nawet jeśli lekka - forma kontroli oraz zasady, które muszą być przestrzegane.

Link do komentarza

@Sevard - o nielegalności streamowania wiem. Cytowane PW było od jednego z aktywniejszych forumowiczów w dziale M&A.

@b3rt - cieszę się, że tak szeroko się o wypowiadasz o temacie, bo nareszcie Twoje argumenty opierające się o dziwaczne domniemanie niewinności może sobie każdy przeczytać, zamiast zarzucać mi kłamstwo.

Na jakiej podstawie zakładasz że każdy z kilku milionów fanów anime w Polsce jest złodziejem?

Pierwsze, proszę o dokładny cytat z tym "każdym z kilku milionów". Drugie, że nie mieszkam pod kamieniem, i mam dostęp do Internetu w domu, i na różnych forach bywam, różne imprezy odwiedzam, z różnymi ludźmi gadam. I obraz jest jasny - piractwo wśród miłośników M&A jest rzeczą powszechną jak oddychanie. Czy to nazywamy streamowaniem, fansubami, OVA czy jak inaczej - to zwykła kradzież, bez upiększeń. Trzecie, bez powodu przestało istnieć Kawaii i inne przedsięwzięcia Pawła "Mr. Jediego" Musiałowskiego - lepiej było wypalić sobie płytkę diwiksami, jak kupić DVD za 20zł z legalnie sprowadzonym i przetłumaczonym filmem. Ale tak, wiem, nie złapałem nikogo na gorącym uczynku, więc powinienem się zamknąć. Tylko przyzwoitość mi nie pozwala, ale znając prawdziwość powiedzenia "uderz w stół..."

Chyba że masz jakieś konkretne dowody.

Obrazy dysków tych ludzi? Bo nicki rozumiem nie wystarczą, bo zapytani Ci odpowiedzą "Nie, Ramzes kłamie"? Jeżeli nie chcesz grzebać w tak kontrowersyjnym temacie i narażać się na gniew współwinnych, po prostu nam to wprost napisz.

Opierając się na twoich teoriach powinniśmy banować wszystkich graczy grających w gry które nie miały premiery w polsce, oglądali filmy czy seriale które nie leciały w polskich kinach czy stacjach telewizyjnych i najpewniej oglądających anime w ogóle. Przecież to niedorzeczne.

W takim razie od jutra zaczynam się szeroko wypowiadać na forum na temat gier Bulletstorm i Portal 2, które to dostałem przed premierą - jedną od ręki od A. Chmielarza, a drugą przesłał mi Gabe Newell. Pokuszę się też o obszerną recenzję Crysis 2, bo tak się składa, że mam wÓjka w tłoczni EA. No i jak mi udowodnisz, że nie posiadam tych gier legalnie? Przecież nie przeskanujesz mi dysku...

A jakieś wysnute z małego palca teorie o tym, że moderacja ustala przepisy pod siebie (bo do tego się twoje zdanie sprowadza) możesz sobie schować.

Schowaj, ino chyżo, takie próby wybielenia się przed ogółem. Bo potem może Ci wybielacza zabraknąć, jeżeli taka droga postępowania "wybiórczego" będzie kontynuowana.

Link do komentarza

Stefan założył bloga? Szaleństwo!

Mówiąc poważnie, rozdzielałbym donosicielstwo od informowania moderacji. Jedna rzecz jak ktoś próbuje się podlizać i wysyła wszystko, bo "tam źle spację postawił". Inna gdy mamy do czynienia z poważnym naruszeniem. Sam nie lubię raportować, ale kilka razy widząc wyczyny niektórych użytkowników nie wytrzymałem.

Raz zdarzyło się jak ktoś w UdM napisał na mnie, że promuję zbrodniczy system i niewolnictwo, bo wrzuciłem sobie flagę Konfederacji do avatara, a ja co prawda promowałem zbrodniczy ustrój, ale ten ze Starcrafta ;p

Link do komentarza
Twoje argumenty opierające się o dziwaczne domniemanie niewinności może sobie każdy przeczytać

No raczej, przecież wiadomo że lepiej robić z każdego forumowicza złodzieja i patrzeć na ręce przy wszystkich pisanych słowach. Najlepiej jeszcze podłożyć mu nogę, niech się potknie, wtedy go wykopiemy. Zaufanie i dobra wola jest przecież dla frajerów.

Pierwsze, proszę o dokładny cytat z tym "każdym z kilku milionów".

Proszę o dokładny cytat w którym napisałem że to dokładny cytat. Była to celowa i wyolbrzymiona nadinterpretacja, ale skoro trzeba będzie takie zabiegi tłumaczyć, to może jednak będę starał się mówić podręcznikowo.

Drugie, że nie mieszkam pod kamieniem, i mam dostęp do Internetu w domu, i na różnych forach bywam, różne imprezy odwiedzam, z różnymi ludźmi gadam. I obraz jest jasny - piractwo wśród miłośników M&A jest rzeczą powszechną jak oddychanie.

Czyli dokładnie potwierdzasz moje słowa: "gdzieś tam byłem, coś tam wiem, coś sobie myślę więc musi tak być. Co prawda nie mam dowodów, ale przecież nie może być inaczej". Tak się składa że moderacja, jako organ niejako sądowniczy, powinna się opierać na jawnych dowodach, a nie poszlakach i domysłach. Nawet przy teoretycznie oczywistych sprawach. Nie ma udowodnionej winy, nie ma kary. Przykro mi, ale tak niestety działa ten świat, czy ci się to podoba czy nie.

Ale tak, wiem, nie złapałem nikogo na gorącym uczynku, więc powinienem się zamknąć.

Właściwie to tak. O ile nie masz żadnych konkretnych podstaw, poza "przecież ja wiem", to tak właśnie powinieneś zrobić. Jeśli masz jakieś dowody na piractwo danego użytkownika, czy nawet moderatora, to przedstaw je szerszemu gronu (możesz nawet oficjalnie, a co tam). Na pewno zostaną poważnie rozważone. Nawet moderatorzy nie są poza prawem (bywały już ostrzeżenia dla modów, możesz poszukać w archiwach) także jak coś wiesz, to dawaj. Jeśli jednak nic nie masz, to cytując ciebie: "powinieneś się zamknąć".

Tylko przyzwoitość mi nie pozwala

Tobie może się wydawać że chodzi o przyzwoitość, dla nas jest to jednak czepianie się na siłę, i szukanie teorii spiskowych w każdym poście. Regulamin w takiej formie powstał długo przed twoim przybyciem na forum, a powstał również dla forumowiczów. Żeby nie trzeba było zważać na każde swoje słowo, i żeby można było w spokoju prowadzić dyskusje na przeróżne tematy, bez obawy że za każde wymienienie słowa "anime" skończy się wizytą CBM (Centralne Biuro Moderatorskie) w profilu z prośbą o zdjęcia każdej jednej oryginalnej kopii gry/anime/czegokolwiek. Zasada wydawała się być prosta: "my się nie czepiamy dopóki się nie przyznacie". Szkoda że nie dla wszystkich...

Obrazy dysków tych ludzi? Bo nicki rozumiem nie wystarczą, bo zapytani Ci odpowiedzą "Nie, Ramzes kłamie"?

W takim razie Ramzes jest piratem. Nie mam dowodów, ale pisze na swoim blogu o starych grach, które często nie miały premiery w Polsce (albo miały na bazarze - vide. NES). Zaraz wystawie ci tygodniowy urlop za piractwo, później możesz odwoływać się do Ghosta, albo innego admina. Od razu mówię że zdjęcia gier odpadają, takie można sobie znaleźć w googlach. Karteczki z nickiem też nie dawaj, w dobie Photoshopa jest to żaden dowód. Jesteś piratem i tyle.

Taki właśnie jest twój tok myślenia. Nie wiem, może ja jestem jakiś inny, dziwny czy nienormalny, ale takie szukanie konspiracji we wszystkim co jest wkoło nas jest niedorzeczne. Ale dobra, zadam inne pytanie. Jakie widzisz wyjście z tej sytuacji? Takie hipotetyczne pytanie. Mamy zakazać rozmów o anime które nie miały premiery w PL? A może prosić każdego użytkownika o udowodnienie swojej niewinności (mimo że też nie mamy dowodów winy)? Jak myślisz?

W takim razie od jutra zaczynam się szeroko wypowiadać na forum na temat gier Bulletstorm i Portal 2

Mylisz dwie rzeczy. Co innego pisanie o grach czy muzyce których jeszcze oficjalnie nie ma, a co innego dyskwalifikacja jakichś tytułów tylko dlatego że nie miały premiery w Polsce czy Stanach. Chcesz na siłę potwierdzić swoje racje, wybiegając zbyt daleko w swoich przemyśleniach.

Jeżeli nie chcesz grzebać w tak kontrowersyjnym temacie i narażać się na gniew współwinnych, po prostu nam to wprost napisz.

Schowaj, ino chyżo, takie próby wybielenia się przed ogółem. Bo potem może Ci wybielacza zabraknąć, jeżeli taka droga postępowania "wybiórczego" będzie kontynuowana.

Aha, czyli znowu bawimy się w przygadywania i wymijające oskarżania. W takim razie ja bez owijania w bawełnę informuje cię, że jeszcze raz zaczniesz rzucać tego typu tekstami, to osobiście zapewnię ci przynajmniej miesięczny odpoczynek od forum, za bezpodstawne oskarżenia. Teksty w stylu "zamykania ust prawdzie" również skończą się podobnie, żeby nie było że ostrzegałem. Albo masz coś konkretnego do przekazania, i rozmawiamy jak poważni ludzie, albo zbieraj grabki i idź się bawić w podtekstowe przepychanki z kimś innym. To pierwsze i ostatnie upomnienie, kolejnego nie będzie.

Link do komentarza

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...