Anno 1602- Recenzja
Info:
Sunflowers Interactive ( producent )
GT Interactive ( wydawca )
CD Projekt ( dystrybutor PL )
strategiczne ( ekonomiczna )
26 listopada 1998 ( światowa data premiery )
16 kwietnia 2000 ( data wydania w Polsce )
Jest rok 1602. Przyszłość jest niepewna, miasta przeludnione, a bieda i głód powszechne.
Grupa podróżników postanawia wyruszyć w poszukiwaniu Nowego Świata i lepszego życia.
Anno 1602: Nowy Świat to gra strategiczna studia Sunflowers Interactive. Gra jest już bardzo stara, jednak
nie powinno to zniechęcać do jej zakupu. Więcej dowiesz się czytając dalszą część recenzji.
Gdy zaczynamy zabawę widzimy dwa tryby gry. Nie jest to imponujące, jak na dzisiejsze
czasy, ale lepsze to niż nic. Wybierzemy tryb gry dla jednego gracza. Widzimy tu kilka misji, grę treningową
i grę ciągłą. Na początek radziłbym wybrać trening. Mamy pięć misji treningowych, które powinniśmy wykonywać
w odpowiedniej kolejności. Uczymy się w nich sterowania, zasiedlania, walki, dyplomacji i innych typowych dla
strategii zagadnień. Kiedy jesteśmy już przeszkoleni, możemy zacząć właściwą rozgrywkę.
Teraz wybieramy grę ciągłą lub misje. Co to gra ciągła? To po prostu rozgrywka, w której nie ma
żadnego celu i robimy sobie co chcemy. Oczywiście, kiedy pokonamy wrogów ( co wcale nie trwa krótko, min. 5-6
godzin gry bez przerwy ) możemy już zakończyć gre, jednak jeśli chcemy pobić rekord ilości mieszkańców to nic
nie stoi na przeszkodzie. Ale jak wogóle wygląda rozgrywka?
Na początku gry ciągłej i każdej innej wpisujemy swoje imię. Potem jakiś facio ( który swoją
drogą ma bardzo drażniący głos) mówi, abyśmy wybrali swoją banderę. Kiedy dokonamy trudnego i emocjonującego
wyboru (aż cztery opcje) przechodzimy do zabawy. Widzimy 4 statki, a w tym oczywiście nasz. Na około widać
dużo wysp różnej zasobności, wielkości i kształtu. Tu trzeba pochwalić twórców, którzy zaprojektowali ponad 700 (!)
losowo generowanych map. Kiedy już jakąś sobie wybierzemy ( trzeba się śpieszyć, bo inaczej trzej komputerowi
gracze wszystkie fajne wyspy zajmą ) trzeba ją zasiedlić. Budujemy magazyn i budynki, z których będziemy
czerpać jakże potrzebne zasoby. Po kilku chwilach budujemy pierwsze chatki mieszkalne i mamy na wyspie pierwszych
obywatelów. Warto też wspmnieć o poziomach obywateli. Na początku gry są zwykłymi pionierami. Wraz z rozwojem
twojej wyspy zaspokajasz ich zachcianki, co pozwala im ewoluować.
Kiedy już mamy wszystkiego pod dostatkiem zajmiemy się dyplomacją. Na samym początku gry z
wszystkimi graczami komputerowymi mamy zawarty traktakt pokojowy, który zabrania wzajemnych ataków.
Oprócz niego w okienku dyplomacji znajduję się możliwość zawarcia umowy handlowej i dziwana rączka ( nie wiem
jak inaczej ją nazwać ). Na rączce mamy opcje ofiarowania okupu jednemu z przeciwników. Co to daje? Szczerze
mówiąc niewiem, ale chyba nic oprócz podniesienia się dłoni i pokazania znaku Ok.
W grze jak to w strategiach bywa, musimy zbierać różne zasoby. Tu jest ich naprawdę dużo.
Ciężko je się zbiera, lecz możemy je kupować też od wędrownych kupców, którzy często odwiedzają naszą
wyspę. Tu też przydaję się umowa handlowa, ponieważ dzięki niej można wymieniać się z innymi graczami
zasobami. Ogólny poziom trudności gry jest dość trudny. Łatwo tu o bankróctwo.
Nie pisałem jeszcze nic o walce, która jest ważnym elementem większości gier strategicznych.
W Anno 1602 mamy dostępną walkę na morzu i na lądzie. Nie jest ona najważniejszym aspektem gry, ponieważ
to gra ekonomiczno-strategiczna. Nie ma się co dziwić więc nudnym i żmudnym pojedynkom. Plusem jest jednak
walka w czasie rzeczywistym, bo w tych czasach przeważały turówki. Nie ma podczas walk dużego rozmachu...
kilku żołnierzy na kilku żołnierzy. To chyba nikomu nie zaimponuję... Walki na morzu wyglądają podobnie.
Uzbrajamy nasz statek w armaty i walczymy. Mamy w grze kilka rodzajów statków. Ich liczba, też nikomu nie za-
imponuję. Chciałbym także opisać multiplayer, lecz nie było mi dane w niego pograć.
Kiedy zakończymy rozgrywke w jakiś sposób, pojawiają się statystyki właśnie to ukończonej gry. Zawierają one
szczegółowe informacje o osiągnieciach każdego z graczy. Jesli lubisz porównywać masę statystyk i tabelek, ta
opcja jest dla ciebie stworzona.
Niestety, co można zauważyć po kilku screenach z gry obok, grafika odstrasza. Trzeba się
z tym pogodzić. No, ale przecież gra z przed 13 lat nie może wyglądać dobrze w tych czasach. Nie oceniam
więc grafiki tak źle, jak gdyby gra została wydana niedawno. Jeszcze wypadałoby napisać tu coś o audio.
Poza rażącym głosem gościa, który się tu wypowiada nie jest źle. Miła dla ucha, spokojna muzyka daję
grze szansę na dość wysoką ocenę w tej kategorii.
Podsumowując gra mimo swojego bardzo starego, już wieku nadal jest godna polecenia. Dla fanów strategii
i gier ekonomicznych, pozycja obowiązkowa.
Ocena główna: 7+/10
Oceny cząstkowe:
Grywalność: 8/10
Grafika: 7/10
Audio: 7/10
Proszę o opinie na temat recenzji w komentarzach.
Pozdrawiam.
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze